Honda NSX Type R - Tamiya 1:24 - Black Diamond

Klasa 3 - Pojazdy cywilne

Specjalna 1 - Najlepsza interpretacja tematu konkursowego

Specjalna 2 - Najlepsza relacja z prac warsztatowych

Specjalna 5 - najlepsza praca w klasach 1,2,3,4,5 zbudowana w oparciu o model Tamiya

Nagroda specjalna mimo, że EVO jest Tamiyi zmotywowała do drugiego cywila.

W końcu zacznę jednego z NSX'ów, których na magazynie sporo.

Stary zestaw Tamiyi, upolowany kiedyś na allegro.

Ogólna koncepcja:

Zapowiada się mistrzowski warsztat!

Kibicuję i już nie mogę doczekać się galerii!

Bardzo lubię ten samochód Powodzenia! Jakieś nawiązanie do lata?

Seryjny zderzak w przedliftowym NSX'ie nigdy mi się nie podobał, zmienię więc na poliftowy, do tego chyba dojdzie mały dyfuzor jak na ostatnim zdjęciu.

Tak wygląda przedlift - NA1

Dawca - Fujimi

Uciąłem dół zderzaka i zrobiłem przymiarkę, brakuje trochę kształtu, ale to się stworzy przy łączeniu.

Będę jednak potrzebował takich w przyszłości - robię więc formę.

Takie coś razem z dyfuzorem chciałbym zrobić.

No ładnie, ładnie

No ale jakie nawiązanie do lata?

Pozdrawiam

Messer

W sumie to wyszedłem z założenia, że wszystkie moje modele są typowo letnie, nikt tym o innej porze roku nie jeździ...

Oj tak łatwo nie wybrniesz - dach to to ma, to i zimą może jeździć

Celował bym raczej w coś w stylu " spalony słońcem NSX"

Jako, że przyklejanie lusterek może się skończyć tylko tragicznie ulepszyłem sposób mocowania.

Od razu z rana odlałem dwie dokładki.

Przykliłem.

Zdjęcie porównawcze przed/po.

Trochę szpachli, będzie trzeba kilka kształtów nadać na łączeniu.

Następnie zabrałem się za przednią dokładkę.

Padło na I's Impact - ta na ostatniej fotce w pierwszym poście.

Ja co prawda nie posiadam NSX'a ale moim jak mówi żona - przepraszam teraz za słowo "dziwkowozem" latam także tylko w ciepłe dni a w deszcz tylko jak mnie złapie w drodze.

Zimówek nie założę nigdy bo to profanacja, tak więc jak dla mnie NSX z latem jest związany jak nic.

KRL - to co za auto posiadasz, rozbijając się po moim rodzinnym mieście

Jakub - piszę się na jedną dokładkę i na felgi - więcej na PW

Pozdrawiam

Tomek

Zasiadam i kibicuje zapowiada się ładne autko

latam także tylko w ciepłe dni a w deszcz tylko jak mnie złapie w drodze.

Mój samochód od 3 lat nie był na dworze.

W sumie ostatnia modyfikacja nadwozia - spoiler.

Zdecydowałem się na BackYard Special.

Starałem się wyznaczyć proporcje na podstawie powyższego zdjęcia i wyszło tak:

Boki średnio pasują do budy więc już je wkleiłem i poratuje szpachlą.

Z NSX na dziś koniec niech schnie klej i przednia dokładka.

Zasiadam.... Bo lubię to auto.

A jak jeszcze popatrzeć co z nim wyprawiasz... to aż miło oko nacieszyć

W kwestii auta to nie ma co tu koledze w temacie bałaganu robić ale ja już w tym roku wyjechałem trzy razy.

Wracając do sedna jaki kolorek pojawi się na nadwoziu słynna biała perła?

No czarny, jak na zdjęciach w pierwszym poście. ;)

Też będzie ciekawie jest to jedno z kilku aut które w każdym kolorze prezentuje się dobrze.

Sporo czasu spędziłem dziś przy spoilerze, raz że linie podziału, a dwa że seryjnie NSX ma w spoilerze fragment tylnych lampa - obwódkę. Przy BackYard tego nie ma, więc boki spoilera muszą być wysunięte w tył, wkleiłem w te miejsca ucięty fragment lamp, ale spoiler względem błotników się chował więc jeszcze podkleiłem polistyren i wszystko oszlifowałem.

Wymaga jeszcze korekty dolnego kształtu.

Wyciąłem również wloty w tylnej dokładce, usunąłem boczne kierunkowskazy, pogłębiłem linie podziału.

Czeka mnie jeszcze sporo pracy z tylnym zderzakiem.

Kurczę, idziesz jak burza a co gorsze dobrze Ci to wychodzi :p

Pracy jeszcze trochę masz, ale NSX już zyskał na wyglądzie

Nieźle Ci to idzie Jakub , widzę dbasz o detale - na plus.

Chciałem powiercić otwory w podwoziu. Znalazłem w sumie tylko kilka małych zdjęć i wychodzi, że nie było specjalnie co wiercić.

Przed:

Po wierceniu i podkładzie.

Zabrałem się za felgi, znalazłem 6 odlewów więc na wszelki wypadek obrobiłem wszystkie.

Położyłem na nie podkład i przy okazji na kilka innych elementów.

Tak wyglądają po pomalowani Vallejo Gunmetal gray - raczej nie przekonam się do wodnych farb. :P

Wyszło znośnie, chyba delikatnie je jeszcze przetrę gąbką i dodam jedną mgiełkę.

W sumie mnie na zdjęciu nie razi bo i felgi 2x większe.

Ale faktem, że wygląda to inaczej niż na żywo.

Jutro powinien przyjść w końcu namiot bo mój domowy byłem zmuszony rozebrać...

Ale mam takie zdjęcie...

Miałem nadzieję na złote felgi

Ale Gun Metal też da radę. Choć Proponowałbym metalizera na coś lepszego niż Vallejo.

Złote - Bronze będą w EVO.

To Vallejo będzie akurat, tylko poprawić malowanie, ew ściemnić.