b-17 Flying Fortresses "Memphis Belle" 1:48 Revell

Co prawda klejony na poczatku tego roku, ale jakos na forum nie znalazlem B-17. (Pierwszy model sklejony przeze mnie po jakiejs 12 letniej przerwie).

Model ładny, jedyne, co razi to wnętrza silników niepomalowane. Jakbyś zaaplikował jej teraz washa to byłoby

pzdr.

P.S.: Aha... popraw tytuł bo w oczy kłuje przydałaby się też skala i producent

No to chyba błędnie Cie razi, gdyż wnętrza są pomalowane. ;) Tą samą farba jest pomalowane również wieksza części wewnętrznego kadluba i wnętrza skrzydeł.

P.S. Dzieki Jachud za zwrócenie uwagi co do tytułu

ladny

u mnie czeka w kolejce, fajnie ci wyszla a co do srodka silnikow to po prostu sa za czyste )

czyste bo nie śmigany ! ;]

No to jak to ma być farba Interior Green to jest 'trochę' za jasna. Gdybyś przejechał lekko czarną farbą rozcieńczoną to byłoby git

pzdr.

Fajnie wygląda, jeszcze lepiej by wypadł gdybyś zrobił mu foto na jednolitym tle, to sporo daje.

Pozdrawiam

Bardzo ładny . Mialem ten sam ale spadł z szafki i sie rozwaliL:(

Model wykonany dosyc estetycznie tylko zastanawiaja mnie te łatki jasniejszego zielonogo. Co to jest? lepiej gdyby był z fabryki swieżo pomalowany;/

B-17 w 1/48? Piekny, ale masz chyba za duzo wolnego miejsca w domciu... ;-)

Model wykonany dosyc estetycznie tylko zastanawiaja mnie te łatki jasniejszego zielonogo. Co to jest? lepiej gdyby był z fabryki swieżo pomalowany;/

Te łatki to taki podmalunek. Nie pamiętam teraz dokładnie, ale chyba było to spowodowane płowieniem amerykańskiego OD, więc podmalowywano braki. Ale głowy nie dam W każdym razie jest to w porządku.

pzdr.

Ponieważ mam tego samego potwora to i ja zabiorę głos ;) Ogólnie bardzo fajnie i nie mam zamiaru się czepiać jakichś pierdół, ale w zestawie kalek na pewno miałeś takie festyniarskie wzorki na kołpaki kół. Wyglądają wstrętnie ale oryginalna Belle miała właśnie takie wzorki i miłoby było jakbys swoją ciut "spaskudził" szczególnie, że pisałeś, że jest prosto z fabryki

Gdzieś spotkałam się z informacją ,że owe łatki zielonego koloru na oliwkowej całości to rodzaj kamuflażu ...jeśli dobrze pamiętam wprowadzony w 1942

oto fotka

kilka fotek Memphis Belle

PS moja forteca czeka ,aż będę miał większe umiejętności modelarskie i oczywiście na blaszki od Eduarda

Ponieważ mam tego samego potwora to i ja zabiorę głos ;) Ogólnie bardzo fajnie i nie mam zamiaru się czepiać jakichś pierdół, ale w zestawie kalek na pewno miałeś takie festyniarskie wzorki na kołpaki kół. Wyglądają wstrętnie ale oryginalna Belle miała właśnie takie wzorki i miłoby było jakbys swoją ciut "spaskudził" szczególnie, że pisałeś, że jest prosto z fabryki

NIE ZROBIE JEJ TEGO ! ;]

Też mam tą forteckę, szacunek za nie błyszczące się kalki Ładna jest Jedyna rzecz do której się przyczepię, to kolory! Kolor wnętrz silnika, kabiny oraz łatek jest za jasny, zły odcień zieleni. Masz tu pierwsze lepsze zdjęcie z googli, jak to powinno wyglądać

http://www.molrca.com/photo_albums/events/evergreen/images/inside%20view%20of%20B17-w.jpg

Ale za ogół