"Smoke trails" F-4D 1:48 Hasegawa

Model to konwersja F-4J Hasegawy. Oprócz nosa z charkterystcznym czujnikiem podczerwini skanibalizowanym z F-4C Revell'a, wzbogacony o wloty powietrza "Cutting edge", kokpit, wnęki podwozia i dysze "Aires'a", koła i pylony "True details" oraz kalkomanie "Aeromaster". Malowany Gunze "C" oraz matem MM.

Samolot to słynny "66-7463" na Którym latał m.in Steve Ritche - pierwszy (i jedyny) as USAF tej wojny.

Cóż - model z całą pewnością nie pozbawiony baboli (tym bardziej, że wiekszości rzeczy uczyłem się dopiero w czasie budowy), ale cieszy mnie jak diabli - tym bardziej, że wiele razy miałem ochotę walnąć nim o ścianę

Bardzo dobrze, że nie walnąłeś, bo wyszedł Ci bardzo piękny Phantom. Świetne malowanie oraz przebarwienia czynią go bardzo efektownym. Jedynie opony od spodu się nieco przetarły, no ale to jest do poprawienia

Gratuluję i pozdrawiam!

Kornik

Widzę, że wreszcie dobrnąłeś do końca. Wkład pracy, jaki w ten model włożyłeś, na pewno się opłacił. Wyszedł bardzo piękny model. Jestem trochę zaskoczony tym, że zamknąłeś kabinę. W kokpicie Airesa jest, co pokazać. Ale z drugiej strony, moje gratulacje za to, że udało się Tobie pięknie spasować żywiczny kokpit z bokami kadłuba. Gdyby to było zrobione źle,to, nie pasowałyby owiewki, Brawo

O zaletach malowania pisał już kolega Kornik , ktoś może napisać, że brakuje trochę przybrudzeń, ale to już sprawa gustu. Szkoda, że nie pokazałeś zbliżeń wnęk podwozia, tam jest, co pokazać.

Może i są jakieś niedociągnięcia, ale zawsze coś się znajdzie.

Gratuluję pięknego modelu.

Naprawdę rasowo wygląda. Poza tym-jedyny słuszny model jedynie słusznego samolotu:)

No w końcu dobrnołes do końca. Moje gratulacje.

Modelik bardzo ładny, ale wg mojego ego za czysty ale to moje subiektywne odczucie. Czekam na Kociaka w twoim wykonaniu.

U mnie sezon modelarski niebawem powróci bo coraz dni krótrze i wrócę tu niebawem.

Pozdrawiam.

Witaj,

Miło zobaczyć kolejny piękny odkurzacz na forum. Model wykonany bardzo starannie i przede wszystkim świetnie pomalowany. Jak zwrócili uwagę przedmówcy, ładnie zapuszczone linie podziału.

Pozdrawiam

Damian Biwo

Owiewki zostawiłem zamknięte, żeby nie zakłócać przepięknej i groźnej lini tej maszyny. Podejrzewam, że jak zaczne robic tego w 1:32 z Tamki to będzie mnie korciło, żeby nawet podwozie schować...

A co brudzenia... Szczerze mówiąc zwyczajnie się go boję Tym bardziej że nigdy tego nie próbwałem - nie chce spitolić czegoś co tak mi się podoba :P

Miód i orzeszki Bardzo ładnie wykonany model. Popieram przedpisaczy - dobrze, że się nie poddałeś i dokończyłeś go. Co następnego w kolejce?

Będąc w Szwecji zrobiłem zdjęcie kolekcji Phantomów wykonanych przez Hansa Percy'ego... myślę, że Twój by się tam pięknie wkomponował

Dzieki wszystkim za dobre słowo Następny w kolejce - HH-65 Dolphin