Dewoitine D-520 1:72 Hobby Boss

Prosty modelik i nawet dość fajnie się prezętujący za wyjątkiem kokpitu,który jest puściutki i owiewki tragicznie spasowanej.

Wykonany raczej jako trening malarski.

Ładny model gratulacje.

Dzięki

Elegancko, ale pustka w kabinie daje się we znaki ;)

Jeśli rzeczywiście miał to być trening malarski, to wyszedł całkiem nieźle. Malowanie jest gładkie i dobrze się prezentuje. Pusty kokpit rzeczywiście razi, ale jestem pewien, że w kolejnych pracach będzie znacznie lepiej.

Pozdrawiam

Kornik

Bardzo miły model! Jakich farb użyłeś? Bo z francuzami mam zawsze problem w tej kwestii i w zasadzie unikam ich budowania.

Fajne ślady użytkowania, ale dlaczego wyloty skrzydłowych km nie są osmalone, przy bardzo pobrudzonych wyrzutnikach łusek? Wygląda to dość kuriozalnie - większość prochu wylatuje jednak do przodu!

A gdzie jakaś drobna notka historyczna, choćby z jakiej jednostki pochodzi maszyna?

Kolory jakich użyłem ,to mieszanki na oko ,biorąc pod uwagę wydawnictwo Fighters over France (świetne grafiki). Użyłem farb Vallejo ,Pactra i MM. Po prostu kolory jakie miałem do uzyskania potrzebnych. Kolega przyłapał mnie na błędzie- tak się rozpędziłem,że zamiast pod lufami okopciłem pod wylotem łusek (gdzie tak na dobrą sprawę wcale nie musi być okopceń). Przyjrzę się miniaturze,czy da się to poprawić bez s...a reszty malowania. Co do konkretnego malowania-jest pudełkowe HobbyBossa.Jakiś as francuski z 1940 , którego nazwiska nie podjąłbym się wymówić,a co dopiero napisać.