Skocz do zawartości

Messerschmitt Me-109G-4trop, Revell, 1/32


Steve

Rekomendowane odpowiedzi

Prezentuję Wam pierwszy model w moim ulubionym "rozmiarze" "Stajnia" Willego Messerschmitta jest już chyba "wyoglądana", a jej "złoty wiek" w Polsce minął, toteż prezentowany model nie jest czymś szczególnym. Dla zasady : Messerschmitt Me 109G-4trop, 3./JG 53, Bizerta 1943, pilot por. Wolfgang Tonne (wg. instrukcji Revell'a).

DSCI0155.jpg

DSCI0154.jpg

DSCI0153.jpg

DSCI0146.jpg

DSCI0144.jpg

DSCI0145.jpg

DSCI0145-1.jpg

DSCI0150.jpg

DSCI0142.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model ogólnie prezentuje się dobrze, ale w myśl zasady większy model - większe wymagania mam kilka uwag do śladów eksploatacji:równomierne okopcenia z silnika na całej szerokosci skrzydła;zbyt wczesne obicia na lewejczęści skrzydła ,winny być na skrzydle tuż za chłodnicą;sterylne wyloty uzbrojenia,mimo oznaczeń zwyucięstw;na prawj stronie obicia na niedemontowlnych elementach poszycia;linka anteny miała izolatory ,oraz stożkowe osłonki;samolot działał na pustyni a na płatowcu tego nie widać ;na spodzie bardzo podobają mi się zacieki , ale czy na pewno coś ciekło spod każdego luku inspekcyjnego?;wypuszczone sloty , a lotki i stery jak przyklejone;podstawka dodaje realizmu , ale gdzie ślady kołowania?.Wiem,że to dużo uwag jak na nasze forum, ale widzę ,że masz możliwości aby wykonać jeszcze lepszy model.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki jozik za tak wnikliwą krytykę, bo nie ma to jak oko doświadczonego modelarza, który zapewne nie "z jednej imprezy modelarskiej chleb jadł" i wyłapie wszystkie niedoskonałości. Rzadko kiedy przyświecała mi przy budowie "dużych" modeli zasada "im większy, tym większe wymagania", aczkolwiek mam kilka takich w mojej kolekcji. Co do sterylności uzbrojenia, to zdjęcia są może za bardzo prześwietlone w części dziobowej i eksploatacji nie widać, ale zapewniam Cię, że jest. Co do zwycięstw i analogicznie do tego eksploatacji luf, to nie wierzysz chyba, że facet "zrąbał" na jednej maszynie setkę lub więcej wrogów. Oni przemalowywali sobie trofea ! No, ale chyba że ja się mylę, bo tak wnikliwy obserwator realiów, jak Ty, z pewnością nigdy się nie myli. Chyba będę musiał się jeszcze bardzo, bardzo dużo uczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moich uwagach nie było ani cienia złośliwości. Twój model bardzo mi się podoba, a te uwagi mam nadzieję pomogą w budowie następnych modeli , bo technikę masz bardzo dobrą.Nigdy tak szczegółowych uwag nie stosowałbym dla początkującego lub średniego modelarza.Co do uczenia się odemnie to, nie ma czego się uczyć,ale prezentując galerię zgodziłeś się na ocenę obojętnie jaka by ona nie była i od kogo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sprawy jozik !! Każda krytyka jest na miejscu, po to prezentuje się modele na forum. Każdy ma subiektywne podejście. Ja też nie odpisałem Ci po złośliwości. Może kiedyś spotkamy się na jakiejś imprezie modelarskiej, to pogadamy "jak modelarz z modelarzem" Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie fajnie i czysto wykonany model. Dziwnie i nienaturalnie wyglądają odpryski. Jeżeli miał wyglądać jak z fabryki to po co obicia? A jeżeli miał być używany to trochę tego brudzenia brakuje. Okopcenia powinny zachodzić na spód tylnej części kadłuba. Ogólnie spód powinien być zdecydowanie bardziej utytłany. Szczególnie za chłodnicą oleju - zazwyczaj było tam sporo wycieków i panował tam syf. Brakuje zabrudzeń od butów albo rąk, zacieków oleju/paliwa. Nie widziałem zdjęcia oryginału ale te dwa numery taktyczne jakoś mi nie pasują. Czy jeden z nich nie powinien być, jak to zwykle bywało, zamalowany?

 

Wydaje mi się, że jeszcze nie skończyłeś tego modelu. Jest naprawdę fajny i szkoda zostawić go w takim stanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten numer, to kalka "żywcem" przyklejona z zestawy. Gdzieś, kiedyś nawet przeleciało mi przed oczami zdjęcie tego typu, ale to było bardzo dawno, dawno temu. Podobno było tak, że na sfatygowaną piątkę w kolorze piaskowym (musiał być wcześniej trochę używany), namalowano świeżą siódemkę. W ogóle podobno go odświeżono. Rzeczywiście, te odpryski są za czyste, trochę przegiąłem. Może jeszcze trochę go usmaruję. Dzięki za słowa krytyki posejdon, pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.