Spitfire Mk. IXc 'Pat' 1:48 Eduard

Witam.

Kolejny spitek w kolekcji. Zestaw Eduard Profipack dobrze znany, od siebie nic nie dodawałem, więc nie będę się rozpisywał. Obicia na lakier, brudzony tylko olejami. Miłego oglądania

Pozdrawiam,

Adam

jak dla mnie super

Jak dla mnie teeeeż

Model jak to u Ciebie - bardzo ładny, choć dla mnie każdy spitfajer jest taki sam i tak samo nudny.

Dziwię się tylko że używałeś lakieru do obić, skoro jest ich tak mało - warto było?

Było warto, bo innymi metodami wychodzi mi znacznie gorzej.

Przy okazji się spytam: czy stosowanie lakierów do włosów daje taki sam efekt jak używanie tzw. chipping fluidów, na przykład takiego?

Bo zdaje się, że metoda stosowania jest w obu przypadkach taka sama.

Dzięki za komentarze, choć równie interesujący okazał się chipping fluid ;)

Gratulacje! Szczególnie doceniam, że połapałeś się w porę i przestawiłeś stery wysokości, które początkowo miałeś odwrotnie zamontowane:)

Drobiazgi które mi się nie podobają: Obicia na śmigle, zła pozycja kokardy na kadłubie, czerwony łom.

Metaliczne obicia na drewnianym śmigle powinny dotyczyć tylko metalowego okucia na krawędzi, zresztą to okucie było często mosiężne, rzadziej stalowe.

Kokarda jest lekko za wysoko i zdjęcia maszyny pokazują, że była w standardowej pozycji.

Łom to chyba prowokacja z Twojej strony:)))

Którą kokardę masz na myśli? Na kadłubie? Pozycjonowałem ją na podstawie instrukcji Edka. Może mają błąd, albo ja się pomyliłem. Łom miał wzbudzić większe zainteresowanie modelem ;)

Którą kokardę masz na myśli? Na kadłubie? Pozycjonowałem ją na podstawie instrukcji Edka.

Tak tę właśnie na kadłubie. Zobacz, że dolna krawędź pokrywy luku radiostacji przechodzi prawie idealnie przez środek czerwonego koła. Nie jest to pewnie więcej niż 1mm, ale zauważalne. Poza tym jeśli na znaku jest łata po usuniętej antenie IFF, to znaczy, że samolot dostał nowe urządzenie z anteną pod skrzdłem.

Pozioma część Pitota była zwykle czarna. lub metaliczna bliska gun metal.

Dzięki za zdjęcia. Poprawię, co dam radę. Zauważyłem też, że nie ma lampy na grzbiecie, a chciałem ją dzisiaj dokleić ;)

Miałem się spytać jak maskowałeś kamuflaż - plastelinką?

Bo ładnie wyszły Ci krawędzie łat, równe i bez odkurzu.

Jak zwykle plastelinką.