Sherman M4A1

Witam właśnie skoniczylem swojego Shermana był to mój pierwszy pojazd gąsienicowy, jaki wykonalem.Przy modelu tym pierwszy raz użyłem aerografu.Cel, jaki chciałem osiągnąć to żeby był czysto sklejony i ładnie pomalowany.

Zestaw to Italeri w skali 1:72 oczywisie prosto z pudełka.

Resza do waszego wgladu.

Mam nadzieje ze wasze sugestie pomogą mi poprawić przyszłe prace i ewentualne błędy w tym modelu.

Pozdro

EDIT:

Umiesciles Zdjecia w dziale pojazdow cywilnych. Przenioslem je w odpowiednie miejsce, ale nie spiesz sie tak nastepnym razem.

Majek

Przyzwoity model ,tylko:

-po pierwsze to jest wersja M4A1

-po drugie brak śladów eksploatacji

-i po trzecie brak cienowania

ale jak na pierwszy raz całkiem nieźle.

-po drugie brak śladów eksploatacji

A gdzie jest powiedziane, że model musi mieć ślady eksploatacji???

Pewnie że nie musi. model również nie musi być do końca posklejany, pomalowany, nie musi mieć gąsienic, i kól itp...

dla mnie model po prostu jest. Ot taki model- ładnie posklejany, ładnie szczegóły pomalowane i tyle.

Wrażenie pozytywne, ale faktycznie- bez cieniowania zacieków "itepe" jest zbyt monotonny

pozdr

Dziki za opinie i komentarze.

Co do cieniowania , zaciekow itp. to niestety nie potrafie jescze takich rzeczy robic :(.Niema mnie kto nauczyc wiec pozostaje mi metoda prob i błedów.

Pozdro

Zarówno cieniowanie jak i ślady eksploatacji to sprawa subiektywna. Czyli w skrócie: co kto lubi. Jak na pierwszy raz, to model naprawdę fajny! Czysto sklejony i równo, ładnie pomalowany. to co mi nie pasuje to chyba antena jest troszku za gruba, a zapasowe ogniwka chyba powinny być przyklejone bo bokach tej półeczki z tyłu, a nie leżeć na niej. Ale jak dla mnie, to modelik naprawdę fajny możesz teraz go zachować na pamiątkę pierwszej styczności z pancerką, żeby potem chwalić się jak zaczynałeś albo możesz potrenować na nim jakieć cuś polacałbym teraz suche pastele Weź kredkę pastelową w kolorze ziemisto/kurzowym i zetrzyj jej nożykiem, pilniczkiem lub czymś ostrym, tak aby powstał drobny pyłek. następnie weź zwykły suchy pędzelek i wcieraj ten proszek w czołg, szczególnie na dolnej części kadłuba, gąsienic i układu jezdnego, a potem w takich miejscach, gdzie najbardziej gromadzi się kurz, itp. kolorki pasteli możesz zmieniać, tak, aby osiągnąć dobry efekt w razie pomyłki możesz zawsze zetrzeć palcem nadmiar, albo spłukać wodą całość

A jeśli chodzi o zacieki, itp. to polecam znakomity artykuł:

http://naritafamily.com/howto/Tiger1/photo_frame.htm (step 8: Washing)

Albo w ogóle najlepiej popytaj Artka lub Wojtka o techniki wykańczania, bo to są prawdziwi mistrzowie, a nie taki ja, co ledwie sobie coś tam dłubie pozdrawiam, Radek

Ostatni jak bylem w sklepie modelarskim skusilem sie na pigmet wproszku (SD 01 taki ma nr. na wieczku) tylko jescze zabardzo niewiem jak sie nim poslugiwac,pierwsze pruby widac na sikierce umieszczonej na czołgu

Bede sie staral w jakis sposob postarzac model.Ale jak to mowia nie odrazu Krakow zbudowali.

Pozdro

Jak na początki to model wygląda dobrze.

Ja tam uważam, że trzeba rozwijać się powoli. I by zabierać się za brudzenie, to najpierw trzeba się nauczyć robić modele czyste.

Co do sugestii, to myślę, że powinieneś nawiercić lufę. Można do tego użyć nawet igły od zastrzyków.

A tak w ogóle, to co z Fuchsem?

Pewnie że nie musi. model również nie musi być do końca posklejany, pomalowany, nie musi mieć gąsienic, i kól itp...

Przeczytaj sobie swoją wypowiedź kolego raz jeszcze i zastanów sie zanim następnym razem wybełkoczesz podobną bzdurę

Ironia mająca na celu pokazanie, że powiedzieć sobie "mój model będzie czysty" to częściej iście na łatwiznę, niż normalny wybór.

pozdr

Panowie & Panie mozecie mnie uswiadomic na czym polega cieniowanie bo przekopalem chyba caly internet i nic nie znalazlem

Zalezy jakie cieniowanie masz na mysli. Sa dwa rodzaje - preshading, czyli cieniowanie przed polozeniem koloru zasadniczego i cieniowanie po malowaniu kolorem glownym (hmm... postshading?). Szukaj hasla preshading.

Czy ta metode mozna nazwac "cieniowaniem":

Ta metoda to chyba jest preshading...

pozdr

Taaa to jest preshading, jedna z metod cieniowania. Tylko podczas właściwego malowania trzeba uważać, żeby nie zamalować preshadingu (co mi się kiedyś zdarzyło).

Dokładnie- tym bardziej jak się pędzlem maluje

Ja stosowałem tą technikę na Jagdtigerze- pomalowałem linie na czarno, a potem takim suchym-mokrym pędzlem kładłem podkład

Fajna technika

pozdr

Dorwałem się do mojego shermana i suchego pigmentu oto efekt:

Prosze o rady i porady

P.S Mam nadzieje ze wrazie co mozna to zmyc ;P

Pozdro

Widze ze niema odp. na temat mojego zastosowania pigmetu wiec chyba jest ok

Pozdro

on jest bialy ??:> czy taki efekt na zdjeciu......ale wiem jakiej on jest wielkosci bo mam takiego na polce i jak dla mnie jest super pozdr