Skocz do zawartości

T-34 76 42 Italeri 1:72


MarJa

Rekomendowane odpowiedzi

Prezentuję model, który skleiłem 3 lata temu - pierwszy po 20. latach przerwy w sklejaniu:)

 

T-34 76, jako przeciwnik w boju mojego STUGA III T:) w galerii: viewtopic.php?f=68&t=35589

 

Zapraszam do oglądania i komentowania, Marcin

 

2756_rd.jpg?lm=1353674792

 

2756_rd.jpg?lm=1353674813

 

2756_rd.jpg?lm=1353674837

 

2756_rd.jpg?lm=1353674854

 

2756_rd.jpg?lm=1353674876

 

2756_rd.jpg?lm=1353674898

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Dziękuję za komentarze:)

Ten model - jak już napisałem powyżej - sklejałem kilka lat temu.

Z tego co zapamiętałem, to (wtedy) - standard:

1. najpierw pomalowałem model kolorem podstawowym, zielonym;

2. na zielony, pędzelkiem starałem się malować tak, jakby ruscy malowali pędzlem (np. bielili wapnem);

3. niezupełnie wyschnięty biały kolor ścierałem na krawędziach pędzlem nasączonym rozpuszczalnikiem i gdzieniegdzie zdrapywałem;

4. farbami olejnymi "dla artystów":) z białym spirytusem (różnymi kolorami: brązy, czerń, biel) washowałem i podmalowywałem w różnych miejscach i zaznaczałem detale punktowo;

5. mocno rozcieńczonymi farbami akrylowymi w kolorze glinianki i piasku, gliniłem i kurzyłem powierzchnie poziome i układ jezdny, który wcześnie pokryłem starymi pastelami z drobnym piaskiem;

6. gąski potraktowałem kolorem ziemistym, później washowałem smokiem i piaskowym, trochę rdzawych akryli (dla zróżnicowania efektu) i przetarcia ołówkiem;

7. na koniec jeszcze punktowy wash w wybranych miejscach - brązowo czarny.

Tak było wtedy. Teraz trochę inaczej podchodzę do malowania. Bawię się w modulację, eksperymentuję i staram się używać dużo kolorów i odcieni - wszystko pędzlem bez aerografu...

Pozdrawiam,

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Dziękuję za opinie wszystkim oglądającym:)

A co do kwitów... Prawdopodobnie nie istniała wersja, która miałaby montowane dwa typy zbiorników paliwa. Gdy sklejałem ten model nie zastanawiałem się nad tym. Model ten kupiłem koło 90-tego roku, skleiłem 20 lat później, z rozpędu, nie zastanawiając się nad merytoryczną stroną pracy. Jedyne co mnie popychało do przodu, to inspiracja modelem T-34 Sergonex'a w malowaniu zimowym:) Pozdrawiam, Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.