Sherman M4A4 "Murder Inc" + piechota 1:35

Kolejny Sherman, tym razem M4A4 Murder Inc, wraz z piechotą spadochronową na pancerzu .

Fajnie wyglada.

Na pierwszy rzut oka to bardzo ładnie.

Po głębszej analizie widać: co gdzie i dlaczego. np.

-figurki są zalane jakimś specyfikiem bo nie chciało się robić ręcznie pędzlem cieni. To widać. I nie wygląda to dobrze.

-podstawka z błota zrobiona na szybkiego aby było. I tak wygląda "aby było"

Ale z kolei błoto na kołach,gąskach tym razem lepiej wyszło od ostatniego razu.

Dlatego napisałem piechota spadochronowa (parachute infantry) to jest pełna nazwa. I nawet ta nazwa jest używana w Wikipedii i Kompani Braci

Całkiem zgrabnie. W podpisie dałeś M4A4, jednak czołguś jaki przedstawiłeś to typowy M4. A tak dla wyjaśnienia amerykanie nie korzystali praktycznie w ogóle z wersji M4A4.

Bardzo możliwe, jednakże ja budowałem filmowy czołg, jeden z 4 głównych filmu Furia, i w opisach filmu mozna znaleźć ze czołg o nazwie Murder Inc to M4A4

Bardzo możliwe, jednakże ja budowałem filmowy czołg, jeden z 4 głównych filmu Furia, i w opisach filmu mozna znaleźć ze czołg o nazwie Murder Inc to M4A4

W filmie użyli po prostu tego co było dostępne. I tak jedynie jakiś drobny procent ludzi potrafi rozpoznać z jaką wersją Shermana mamy do czynienia. "Fury" zagrał przecież M4A2E8 w ogóle nie używany przez US Army, jednakże zbliżony do M4A3E8 używanego wówczas w Europie.

Wykonana przez Kolegę scenka i sam pomysł bardzo mi się podoba. Fajna robota.

To nie jest M4A4.

M4A4, tak zwany "long chassis" wyglądał zupełnie inaczej. Przede wszystkim rzucał się w oczy przedłużony kadłub pojazdu. W M4A4 montowano wieloblokowy silnik Chrysler A57 którego rozmiary spowodowały wydłużenie przedziału silnikowego 0 280 mm, co by ta jednostka napędowa tam się zmieściła. Aby prawidłowo rozłożyć masę czołgu, środkowy i tylny wózek przesunięto do tyłu zwiększając odstępy miedzy wózkami (cecha bardzo widoczna i charakterystyczna) z 1448 mm do 1616mm. W Związku z tym montowano gąsienice o zwieszonej liczbie ogniw (83 sztuki na każdą stronę). Poza tym M4A4 miał zupełnie inną tylną płytę pancerną, ciętą prosto, bez charakterystycznego wycięcia jakie widać na twoim modelu. Górna pokrywa silnika M4A4 miała specyficzny i jedyny w swoim rodzaju układ. W twoim modelu tej płyty nie widać, bo starannie ją zamaskowałeś.

Twój M4A4 to zwykły M4, ze zwykłym kadłubem od zwykłego M4. Być może to co jeździło w tym raczej słabym filmie, to było M4A4, ale tego samego nie można powiedzieć o twoim modelu.

I jeszcze coś... Amerykanie w 1945 roku mieli czytniki kodów paskowych? Jeśli tak, to rozumiem dlaczego kody paskowe są na tekturowych pudłach...

Model tradycyjnie oceniam na około 190-240...

I tyle...

 

 

Model tradycyjnie oceniam na około 190-240...

 

I tyle...

możesz mi powiedzieć co to za każdym razem ma znaczyć? Bo za każdym razem piszesz coś o jakiś wycenach... możesz mi wyjaśnić co to jest?

Ok! Niech będzie 1000! To u mnie maksymalna ocena! Więcej dać nie mogę...

A można OCENIAĆ (NIE WYCENIAĆ) jak się chce....

Co z tymi kodami paskowymi?

Poza tym ja nic do ciebie nie mam! Nie lubię tylko tzw. ściemy. Trzeba było napisać w tytule "Sherman M4 "Murder Inc" + piechota 1:35 inspirowany filmem Fury" a nie wciskać kitu z tym M4A4. I było by wszystko OK...

Oczywiście że każdy może oceniać jak chce, tylko twoja ocena była nie czytelna, bo nic mi nie mówiły te wartości bez skali jakiej używasz. Marioba o jakiej ściemie Ty mówisz.. Tak jak bym chciał ukryć przed kimś czy to A4 czy nie też nie. Moim zadanie robiłem wersje A4, ale jeśli nie... to trudno, dla mnie nic wielkiego się nie stało, słońce nadal wschodzi, Świat nadal się kręci, życie toczy się dalej, pomimo tej pomyłki. Podobnie sprawa się ma tych pudełek. Sam też to zobaczyłem dopiero na zdjęciach w zbliżeniach, ale teraz już nie wiele z tym zrobię, co najwyżej jakoś zamaluje te kody aby wyglądała na jakieś etykiety.

Moim zadanie robiłem wersje A4, ale jeśli nie... to trudno, dla mnie nic wielkiego się nie stało, słońce nadal wschodzi, Świat nadal się kręci, życie toczy się dalej, pomimo tej pomyłki. quote]

 

OK, załapałem! Robiłeś wersję M4A4, a wyszedł M4 W sumie to naprawdę nic wielkiego się nie stało. Słonce nadal wschodzi, świat się kręci i jest wszystko tak jak zawsze.

 

Wstrząśnięty i zdruzgotany całkowicie tym co napisałeś, idę po coś mocniejszego co mnie znieczuli. Mam dosyć, odpuszczam sobie. Komentowanie twoich prac,( zresztą całkiem niezłych mimo wielu wpadek ) jest zajęciem chyba, albo na pewno pozbawionym większego sensu...

 

 

https://www.the-blueprints.com/blueprints-depot/tanks/tanks-m/m4a4-sherman-2.png

To tak według mnie albo podpieramy się na konkretach tych historycznych, filmowych a nawet komiksowych albo robimy co w łapy wpadnie i fantazja nas ponosi i mamy wtedy sf.I w tym konkretnym wypadku można było to napisać zamiast błąd wprowadzać bo model i tytuł poza nazwą tanka nic wspólnego nie mają bo to dwa różne wozy. A tobie kolego to jednak nie przeszkadza to śmiało można było napisać ,,Mały Fiat na sterydach z polinezyjską piechotą pancerną w drodze do Helsinek , i pewnie efekt byłby taki sam ale śmieszniej brzmi .Mam taka propozycję dla opornych stwórzmy im osobny dział Zrobiłem ulepka i ch.. taki ma być i tam z założenia nikt nie będzie się niczego doszukiwał tylko podziwiał kunsz artysty

Jestem jak najbardziej ZA.

Bardzo możliwe, jednakże ja budowałem filmowy czołg, jeden z 4 głównych filmu Furia, i w opisach filmu mozna znaleźć ze czołg o nazwie Murder Inc to M4A4

Gdybyś napisał to na podstawce i jeszcze dodatkowo dopisał w poście, że chciałeś odwzorować pojazd filmowy to nie było by pewnie tego czepialstwa. Aha! i jeszcze kadr z filmu mógłbyś dodać :P

Mnie tam się podoba. Fakt! Można doszukać się mankamentów na modelu, na figurach jak ktoś wyżej napisał. Ale...

Czy autorowi podoba się? Jesteś zadowolony? Czy przy lepieniu była zabawa? Czy z tego projektu wyciągnąłeś jakieś doświadczenia? Podejrzewam, że tak. Więc następnym razem będzie lepiej ;)