Skocz do zawartości

Cromwell Mk. IV Tamiya 1/48 / lepsze zdjęcia


mart72

Rekomendowane odpowiedzi

Jakoś dobrnąłem do końca. Mój drugi model. Z pudła, bez dodatków. Starałem się nie szaleć jak przy niesławnym Shermanie z brudzeniem. Trochę kurzu, obić...no i niestety na sam koniec nieszczęsny werniks Vallejo, który skopał całą robotę. Panowie, nie wiem czy coś źle robię ale już druga butelka z tym samym, czyli paprochami w środku. Po nałożeniu i wyschnięciu zostały owe paprochy na karoserii, co widać. Moja żona pociesza mnie, że całkiem nieźle to wygląda jak wykwity od korozji Co z tym zrobić?

Na razie wystarczy odautorskiego komentarza.

Teraz wy się trochę poznęcajcie.

Już wstawiłem lepsze zdjęcia.

 

c74c76061d325a91.jpg

 

67d46ef341e30295.jpg

 

4dba38bf8e716345.jpg

 

8b4de679057efb52.jpg

 

 

900213a60240f8bd.jpg

 

f5a253b05f8690e7.jpg

 

23d992975019767d.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SmokHaosu

Paprochy są i bardzo je widać, wierz mi. Pewnie chodzi Ci o tą szparę z przodu. Na początku myślałem, że ten typ tak ma, teraz boję się poprawiać. Natomiast chyba skutecznie udało mi sie zaszpachlować potężne dziurska ok. 2 mm na łączeniu błotników z kadłubem:

 

83adc55cea922b81.jpg

 

Z kalkami faktycznie się nie popisałem, myślałem, że tamijowskie są bardziej elastyczne. Na górze wieży położyłem kalkę z HobbyBossa. O dziwo są przyjaźniesze w użyciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I niemiłosiernie krzywa lufa .

 

Ech, się dopatrzyłeś

Nie wiedziałem jak ją naprostować, zauażyłem na samym końcu

Mój pierwszy wniosek po zakończeniu prac:

oglądać 10 razy z każdej strony każdy element przed i po sklejeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ten cromwell ma ruchome zawieszenie??

A co do modelu to troszkę obić by sie przydało a i linka jedna jest dłuższa od drugiej (widać to na ostatnim zdjeciu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kalkami można łatwo sobie poradzić, Microscale Sol i Set. Na forum jest gdzieś ta sprawa opisana. Do naprostowania lufy wystarczy kąpiel w gorącej wodzie i powinno dać się naprostować bez uszkodzeń. Jeśli chodzi o te szczelinki to pewnie coś tam było w tym czołgu, ale w tym modelu są 72 razy mniejsze. Nie musisz tego szpachlować na gładko, ale spróbować poczynić ją płytszą. Na paprochy jeśli są tak spore to może papierek ścierny o drobnej gradacji. No i następnym razem było by łatwiej ustrzec się takich byków jakbyś prowadził relację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej2

O, ciekawostka. Mój tak nie ma. Ciekawe jakiej firmy to wynalazek. Niestety wymusza to gumowe gąienice a one jak w cromwellu się niestety nie układają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jakiej firmy to wynalazek.

Tamiya 1/35. Owszem są to gumowe gąsienice, bo widać na ich górnej części krzywe sklejenie. A poza tym ich górna część jest nienaturalnie w powietrzu

Niestety wymusza to gumowe gąienice a one jak w cromwellu się niestety nie układają.

O wiele lepiej w przypadku ruchomego zawieszenia sprawdzają się friule.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ruchome zawieszenie to inwencja samego modelarza, bo chyba standardowo w tym czołgu Tamiyi jest nieruchome...

Co do friuli , to montowanie ich powinno być obowiązkiem każdego modelarza siedzącego w pancerce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ruchome zawieszenie to inwencja samego

Syzyfowa praca, bo po co chwalić się ruchomym zawiasem, jeśli gumofilce odstają nienaturalnie...

(...) bo chyba standardowo w tym czołgu Tamiyi jest nieruchome...

Generalnie jest nieruchome, ale bardzo łatwo można je "uruchomić". Patrz na instrukcję: KLIKNIJ TU

Tyle, że zakup Friuli w takiej sytuacji, jest absolutnie obowiązkiem.

 

Co do friuli , to montowanie ich powinno być obowiązkiem każdego modelarza siedzącego w pancerce

Jeśli chodzi o 1/35 to chętnie wymieniam "gąsacze" na Friulki.

No, a w 1/48 Tamiyoskie gąski są całkiem fajne, pod warunkiem, że się nad nimi trochę posiedzi, dopasuje i fajnie powygina. Dają fajne efekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie nie widzę sensu takiego bajeru, przecież to ma stać na półce. A przy robieniu dioramy, gdyby miał stać na wertepie zawsze można jedno, dwa kółka podnieść, jakoś dopasować do podłoża.

Co to są friule?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to są friule?

Metalowe, ruchome ,składające się z pojedynczych ogniw gąsienice np. takie :

http://modelcentrum.pl/go/_info/?id=847

 

A wygląda to tak :

 

http://www.perthmilitarymodelling.com/reviews/vehicles/friulmodel/atl-79.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jakiej firmy to wynalazek.

To wynalazek firmy Tamiya.

Niestety wymusza to gumowe gąienice a one jak w cromwellu się niestety nie układają.

Niestety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wynalazek firmy Tamiya.

Napisałem to kilka postów wcześniej i w dodatku 1/35.

Niestety

Dlaczego, "niestety"??? Jak są Friule i można osiągnąć super efekt, ale o tym też pisałem kilka postów wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barthass

przy moich umiejętnościach to wyrzucanie pieniędzy w błoto

Czym werniksujecie model na koniec? Bo jak wcześniej pisałem przejechałem sie na Vallejo. I czy możecie polecić jakiś tani podkład na przyszłość. W WCM-ie był pieruńsko drogi i zacząłem następną robotę niestety bez.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy moich umiejętnościach to wyrzucanie pieniędzy w błoto

Jeśli masz zamiar trzymać się skali 1/48 (warto, fajna skala - coraz bardziej się do niej przekonuję), to te gąski, co daje Tamyia, są bardzo wdzięczne i przyjemne - wystarczy się troszkę przyłożyć, do ich realistycznego ułożenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że zakup Friuli w takiej sytuacji, jest absolutnie obowiązkiem.

Właśnie mam chyba zamiar spełnić ten obowiązek.

 

 

Sorrki za te niepotrzebne posty, ale 10 min snu trochę człowieka spowalnia i "zamula", jeszcze raz sorrki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz zamiar trzymać się skali 1/48 (warto, fajna skala - coraz bardziej się do niej przekonuję),

No właśnie od niej zacząłem i też mi się podoba, tylko ten wybór na razie postny w 48. Szablonowy. Podobają mi się dziwaczne trochę konstrukcje z II wojny, duża różnorodność, kiedy szukano różnych rozwiązań, eksperymentowano i nie ustaliły się jeszcze pewne jednolite "kanony" konstrukcyjne Np: Churchill, Lee, Matylda i różne wynalazki radzieckie, włoskie itp. a tego na razie nie widać w tej skali. W sumie chyba tylko jest Tamiya, HobbyBoss i AFC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie chyba tylko jest Tamiya, HobbyBoss i AFC.

Jeśli coś to AFV Club, a nie AFC...

 

Ale na przykład Hobby Boss oferuje dwa niemieckie cudaki, tj. Kv1 z długą lufa 75mm i kopułką niemiecką i Kv2 po małych innowacjach. Fajne zestawy, warte uwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.