Skocz do zawartości

Alfa(proj.705) + Kilo (proj.877), Maquette, 1/400


lejgo_inc

Rekomendowane odpowiedzi

Po zdecydowanie zbyt długich zmaganiach z dwoma sowieckimi okrętami podwodnymi, przedstawiam Liryczną alfę i Warszawiankę ważącą zaledwie pare kilo, obie na tymczasowych podstawkach z kartonu fallistego i wykałaczek.

Warsztat tutaj:

http://modelwork.pl/viewtopic.php?t=13292&postdays=0&postorder=asc&start=0

 

a dalej już zdjęcia.

 

x01.jpg

x02.jpg

x03.jpg

x04.jpg

x05.jpg

x06.jpg

x07.jpg

x08.jpg

x09.jpg

x10.jpg

x11.jpg

x12.jpg

x13.jpg

x14.jpg

x15.jpg

x16.jpg

x17.jpg

x18.jpg

x19.jpg

x20.jpg

x21.jpg

x22.jpg

x23.jpg

x24.jpg

x25.jpg

x26.jpg

x27.jpg

x28.jpg

x29.jpg

x30.jpg

x31.jpg

x32.jpg

x33.jpg

x34.jpg

x35.jpg

x36.jpg

x37.jpg

x38.jpg

x39.jpg

x40.jpg

x41.jpg

x42.jpg

x43.jpg

x44.jpg

x45.jpg

x46.jpg

x47.jpg

x48.jpg

 

 

Na sam koniec jeszcze fotki które już gościły w wątku Marka - spotkanie ponorek:

 

3ak_01.JPG

3ak_02.JPG

3ak_03.JPG

3ak_04.JPG

3ak_05.JPG

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leszku,

Skorzystam z okazji i będę pierwszym, który złoży Ci gratulacje!

 

"Robaczki" bardzo ładne, a "złota rybka" w tym malowaniu przewspaniała - wygląda, jakbyś oryginał wyciągnął na nabrzeże po kilkuletnim postoju na beczkach (co niestety, za często zdarza się w ostatnim 20-leciu...).

Wprawdzie nie byłbym sobą, gdybym nie wspomniał o kilku nierównościach (na powierzchniach kadłubów/kiosków, troszkę powyginanych antenach, poręczach itp), ale biorąc pod uwagę skalę, to dodatkowo obrazuje to stopień komplikacji detali i ogrom pracy, jaki włożyłeś (dobrym przykładem jest zdjęcie z pudełkiem zapałek, gdzie "przestają być widoczne" lekko krzywe druciki "trzepaczki"). Przyznam, że nie widziałem jeszcze tak zdetalowanego Kilo, nawet w 144, nawet na tym forum

Alfy zresztą też nie

 

Najbardziej zazdroszczę Ci malowania, przede wszystkim Liry. Ja, niestety, tak nie potrafię...

 

Bardzo dobra robota, Towarzyszu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączam się do gratulacji! Oprócz samych modeli baaardzo podobają mi się fotki. Może kiedyś też się nauczę...

 

Wodorosty na Lirze mają swój urok, nieźle udało się odtworzyć klimat panujący w suchym doku ze zużytą ponorką. Bardzo podoba mi się też kratka odrapań na jej dziobie.

 

Kilo jest troche czystszy jego czerwone dno nieźle kontrastuje z oliwkowo-brązowawą Lirą. Delfinek... hm... jakby tu... a, rzecz gustu.

 

Oba modele mają ciut nierówną powierzchnię, ale nie jest to dla mnie minusem. Gumowa powierzchnia pokrywająca ponorki niekoniecznie była gładka i jednolita. Podoba mi się kontrast pomiędzy mało subtelnymi (z natury rzeczy) kadłubami i delikatnymi wnętrzami kokpitów oraz szczegółami wyposażenia na kioskach. Niezłe jest również bardzo subtelne zróżnicowanie powierzchni gumowej.

 

Dodam też, że podoba mi się lekka i prosta "dalekowschodnia" podstawka tymczasowa.

 

Fotka z pudełkiem rosyjskich zapałek - jak najbardziej OK, dopiero przy niej widać skalę problemu.

 

Kiedy zabierzesz się za K-3?

 

Pozdrawiam,

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Panowie, dziękuję :)

Cieszą mnie te słowa uznania, chociaż znając niedostatki tych modeli czuję się jakbym was troche naciągał na pochwały (a może po prostu bilans zysków i strat jest jednak minimalnie na plusie :).

Nie da się ukryć że np kiosk 877 mógłby wyglądać lepiej (okna), i że na poręczach i zwłaszcza trzepaczkach widać zmaganie z materią.

Te anteny radiopelengatorów chyba najwyraźniej to zdradzają, w dodatku po drodze zdarzyło im się parę wypadków, ciekawe że to zawsze pada na najdelikatniejsze elementy...

Chropowatość powierzchni kadłubów na części nawodnie podwodnej jestem w stanie obronić, natomiast wszelkie babole na części nawodnie nadwodnej to ... no babole.

 

Myślę że w kwestii bardzo zdetalizowanego modelu alfy na tym forum jest jeszcze potencjał ;).

 

K-3 - na razie nie mam go w najbliższych planach, ale po doświadczeniach z tych dwóch łódek już przynajmniej wiem czego z nim nie robić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszą mnie te słowa uznania, chociaż znając niedostatki tych modeli czuję się jakbym was troche naciągał na pochwały

ależ tam zaraz naciągał, pochwały jak najbardziej zasłużone i sam się do nich dołączam, bardzo podoba mi się malowanie obu modeli, po prostu to jest to co lubię, dobra robota!

 

Jędrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Miejscami modele wyglądają, jakby miały położoną grubą warstwę, ale rozumiem, marynarka nie ma funduszy, to tak stoją w porcie i zarastają... Bardzo fajnie je porobiłeś, czekamy zatem na coś nowego

...

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.