Skocz do zawartości

[HUMVEE] MARS-2 based M997 ACA 1:35 s.f.


Qdłaty

Rekomendowane odpowiedzi

A obiecywałem sobie, że nie rozpocznę kolejnego warsztatu, nim nie skończę 2uch z 3ech modeli. Ech ta moja silna wola.

 

No ale do rzeczy.

 

Na początek dlaczego taki. Otóż, model składam ze specjalną dedykacją dla swojej dziewczyny, która chętnie słucha o moim hobby. No i pewnego dnia nieopatrznie spytałem, czy może by nie chciała, abym coś jej złożył. (Nie)Stety odpowiedź była twierdząca. Na szczęście od razu zastrzegła, że ma nie być różowy (kamień z serca), ale pomarańczowy... i co ja biedny mam zrobić? Wyobrażacie sobie M-1025 w Iraku w takim kolorze? To jak tabliczka: "Tu jestem, zabij mnie". No i zacząłem myśleć jak tu połączyć ulubione HUMVEE's z pomarańczą? Na szczęście z pomocą przyszedł link który znalazłem jakiś czas wcześniej:

KLIK

Jest tam duuuużo zdjęć z projektu NASA, w którym to pojazd M997 Maxi-Ambulance, jest przerabiany na łazik marsjański. Szczęście polega na tym, że występuje w dwóch kolorach: żółtym i pomarańczowym. Oto jedno z nich:

3757594413_12ebd496ee.jpg

 

Jak również w wersji z innym układem jezdnym:

072503.mars1.upgrade.lg.jpg

 

Nie zamieszczam więcej zdjęć, ponieważ są one dostępne w sieci. wystarczy wpisać w wyszukiwarce hasło: HUMVEE MARS-1.

 

Jeśli chodzi o pojazd, który widać na zdjęciach, został on nazwany MARS-1. Po przejrzeniu dokumentacji stwierdzam, że w projekcie testowano głownie następujące właściwości pojazdu:

- Wytrzymałość konstrukcji

- układ jezdny kołowy i gąsienicowy

- odporność na mróz (trasa wzdłuż północnych wybrzeży Kanady) i gorąco (gdzieś w Afryce).

- system wchodzenia i wychodzenia kosmonauty, widoczny na zdjęciu:

3758397232_1743863715.jpg

 

Stwierdzić trzeba śmiało, że projekt jest dość śmiały, ale nie niemożliwy. Jednak MARS-1 nie może polecieć na Marsa w takim stanie jak obecnie. Po głębszych przemyśleniach, stwierdzam, że jeśli projekt w ogóle wypali będzie potrzebował dalszych przeróbek.

Tak więc już nie w laboratoriach Nasa, a w moim domu zrodził się pomysł projektu MARS-2, natchniony wspomnianą wyżej.

 

A teraz troszkę o tym, co tak naprawdę musi być zmienione:

-Z pewnością pojazd musi zostać odchudzony, ze względu na wysokie koszty wysyłania w kosmos. Jednak dla budowy modelu nie ma to większego znaczenia.

-Kolejna rzecz, to silnik. Nie podejrzewam, aby spalinowiec zadziałał na Marsie. Stawiałbym tu na silnik elektryczny. Na Ziemi pojazd daleko by nie ujechał, ale nie zapominajmy że ciążenie na Marsie jest jakoś o połowę mniejsze niż na Ziemi, co za tym idzie wydajność silnika znacznie się poprawia. W kontekście modelu, trzeba będzie zamaskować jakoś wlot powietrza, oraz zdemontować bak paliwa oraz wydech.

-Dalej, pojazd na pewno musi zostać uszczelniony, co za tym idzie opuszczane szyby jak na niektórych zdjęciach z projektu nie wchodzą w grę. Dla modelu nie ma to większego znaczenia.

-Podczas prób na Ziemi, przedział ładunkowy zajmowały głównie śpiwory. Były "zainstalowane" przynajmniej 3 posłania. Biorąc pod uwagę funkcję pojazdu na Marsie, taki układ nie wchodzi w grę. Jako łazik przy bazie marsjańskiej, zakładam, ze w przedziale znajdą się następujące elementy: poza pokazanym już wejściem do skafandra, 2 posłania, jedno nad drugim; system butli z tlenem oraz filtrowania zużytego powietrza; inkubator do badania próbek; obok skafandra drugi, mniejszy właz na podajnik pojemników z próbkami; coś do przechowania żywności.

-Odpada również problem skomplikowanego systemu komputerowego. Biorąc pod uwagę obecną miniaturyzację, 2 laptopy do obsługi pojazdu i badań będą wystarczające, plus komputer pokładowy sterujący zasilaniem wszystkich systemów. Te elementy planuje jakoś wykonać. Biorąc pod uwagę, że Mars to nie Księżyc, co za tym idzie ten pierwszy ma atmosferę i zjawiska pogodowe, racjonalnym wydaje mi się instalacja wiatraka prądotwórczego gdzieś na dachu. Doładowanie baterii podczas ekspedycji umożliwiłoby dłuższe trwanie takowej. Wiatrak też będzie, o antenach chyba nie muszę mówić.

-No i pozostaje jeszcze kwestia układu jezdnego. Niewątpliwie model wyglądałby bardzo ciekawie z gąsienicowym układem jezdnym. Jednak może on mi nastręczyć wielu trudności. Jest dość skomplikowany, a przy okazji nie mam żadnych gąsienic. Kolega kubisz zasugerował poszukania w zabawkowych koparkach itp. Może i tak zrobię. Jednak jeśli nie dam rady wykonać tego układu, koła z oponami niskociśnieniowymi na będą na Marsie również odpowiednimi "butami".

 

Od strony modelarskiej, bazą do działań będzie model Academy M997 Maxi-Ambulance, który większość z was zna. Nie przewiduję raczej blaszek do tego modelu, poza tym co mi jeszcze zostało, a da się dopasować. Np. pasy bezpieczeństwa. Za to jak już pisałem, czeka mnie dużo pracy własnej. Ponadto wszelkie oznaczenia, będę projektował i drukował na czystym arkuszu kalkomanii, jak tylko takowy zdobędę.

Kolor podstawowy to pomarańczowy, a wnętrze prawdopodobnie białe lub Sky, czyli taki jak w wojskowym ambulansie.

 

No to się rozpisałem. Tytułem wstępu, do tego nietypowego projektu, to chyba wszystko. Wszelkie pomysły mile widziane, będą rozpatrzone. Wszelkie pytania również mile widziane, postaram się na nie odpowiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Już ja Cię przypilnuję, żebyś go skończył

Już kto inny mnie przypilnuje.

 

Jeszcze jedna sprawa. Jeśli nie znajdę kogoś kto mi wykona figurkę-skafander, w modelu będzie tylko właz. Tego sam nie jestem w stanie zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Figurka - nie obiecuję - ale....... Razz

Czyżbyś był w stanie pomóc? Słucham propozycji.

 

 

 

 

Gąsienicowy układ jezdny przypomina trochę ten u robota WALLEGO Very Happy Może w sklepach zabawkarskich szukaj robota wallego.

Nie głupie. Może znajdę. Dzisiaj odwiedziłem 8 sklepów z zabawkami i, o zgrozo, wszelkie pojazdy budowlane/wojskowe są na kołach. Dzisiaj przejrzę allegro. Może któryś z Was ma jakieś zabawkowe gąski?

 

Adam i Kuba, z zegarkami raczej nie wypali. Również 3 zegarmistrzów odwiedziłem i pomijając fakt, że nie znalazłem sensownych pasków, to ceny też nie zachęcały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łódź to takie dziwne miasto, że nie można znaleźć ani zabawek na gąsienicach (jeśli są to kosztują tyle co Humvee Tamki z Eduardem), anie ciastek kapitańskich. Czasu jeszcze mam sporo, ale jeśli nie znajdę gąsienic to nawet za układ jezdny nie będę się brał i projekt skończy na kołach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy było to napisane, ale "Kapitańskie" tylko w Biedronce. Niedawno widziałem. Te Biedronki to jak zaraza, więc na pewno nawet do Łodzi te sklepy dotarły, przespaceruj się jeszcze raz

Pewną propozycję układu jezdnego opisałem ci właśnie na gg, zerknij.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc najnudniejszy etap budowy zakończony. W niedługim czasie malowanie.

p1220693.jpg

p1220699.jpg

p1220703.jpg

 

Przy okazji małe sprostowanie odnośnie oryginału. Przeglądając jeszcze raz zdjęcia, zauważyłem, że występują 2 wersje: MARS-1 (pomarańczowy) i MOON-1 (żółty). Nie wiem natomiast, czy był to ten sam pojazd, czy też zespół badawczy miał 2 hummery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podwozie jak podwozie

To dopiero początek podwozia. Zobaczymy co mi się uda wystrugać.

 

Mam natomiast do Was pytanie: Jaką konfigurację koloru zastosować w środku? Pozostawić oryginalną, czyli "sky" w kipie i "dark green" w przedziale kierowcy? Czy może pójść w stronę kolorystyki NASA, czyli wnętrze białe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.