KETTENKRAD 1:35 Dragon

witam,

jako model konkursowy posłuży mi ta zabaweczka

która wszystko ma jeszcze pięknie zapakowane

model prosi się aby był na podstawce ale jako że nigdy nie robiłem jeszcze dioramy a zamiar mam tym razem, to startuje samym modelem, który oddam pod głosowanie, podstawka będzie poza konkursowa.

apropo zapakowania, już nieaktualne. oto mały in-box, z co ważniejszymi elementami.

co do planów to: wiem o malowaniu w field grayu, także pierwsza poważna zabawa z figurantami ale myślę że jakoś dam radę, podstawka (z racji na ogromną konkurencje doświadczony modelarzy w dioramach i mnie który robiłby to pierwszy raz...) będzie poza konkursowa

Bardzo fajny model. Sam pojazd przypadł mi do gustu. Czekam na Twoją pierwszą relacje z warsztatu.

Pomysł fajny, ale słyszałem kilka niespecjlanie pochlebnych recenzji na temat tego właśnie zesatwu. W każdym razie powodzenia!

w końcu up-date

silnik skończony, pomalowany, dorobiłem przewody paliwowe z druciku, całość po drybrushu i brązowym (nadaje się na brud jak w silnikach, może na fotkach nie bardzo widać) washu. niestety i tak będzie niewidoczny :/ kratka chłodnicza jest co najwyżej do zwashowania a nie zrobiona z pojedyńczych cieńkich drucików więc silnik to robota dla satysfakcji.

oto fotki:

A te przewody to robiłeś tak żeby były, czy wzorowałeś się na jakiś zdjęciach/rysunkach/planach?

żeby były. dla własnej satysfakcji jako że silnik był potwornie goły. Warto dodać że będzie całkowicie niewidoczny...

dzięki krzychu-onisk, dałeś mi motywację żebym zrobił lepszego kettena niż Ty a więc siadam z powrotem do modelu ;>

Spoko, pamiętaj: i tak masz większe doświadczenie, do tego - ja chyba popędzluje

doświadczenie nie zwalnia od wszelkich przypadkowych błędów ale zobaczymy, postaram się jakoś coś z niego wyciągnąć. Po sklejeniu wanny trochę się zmartwiłem... wszędzie gdzie części się łączyły musiałem dać szpachlę :/

tak to wygląda... idę szlifować...

dobra, coś tam sklejałem... z głównej części to nie mam mocowania kabla i kilku drobiazgów. błotniki też jakieś zrobiłem patrząc ze smutkiem na toporne zestawowe (fotki mniej aktualne)... tym razem nie abeer tylko mirinda :P

układ jezdny sklejony, mam nadzieję że malowanie pójdzie gładko...

Nie oczyściłeś zbyt dobrze elementów.

Na pierwszym kole za napędowym widać zadzior po miejscu odcięcia z ramki.

W tym Dragonie nie widzę jakiegoś znaczącego postępu w porównaniu ze starą Tamiyą.

okazało się że to kawałek plastikowego paprochu się przyczepił ale zdjąłem i jest gładko. A co do czyszczenia elementów to masz na myśli łączenia niektóre? tam gdzie nie wygląda to gładko to są pozostałości szpachli (w dotyku gładkie ale wiadomo że przed podkładem nie wyglądają dobrze. Niestety model formą nie jest jak prawdziwy dragon co widać po ilości szpachli...

BTW: ogółem jednak konkurs to zabawa tylko więc spróbuję zrobić prostą dioramkę, taką jak na pudełku (będzie to moja pierwsza ):P jeno bez śniegu ale w klimatach zimowych ale suchych.

Więc cały wątek musi zostać przeniesiony, tak więc proszę moderatora o przeniesienie wątku (to tutaj czy pisać bezpośrednio do modów?)

Drak, jak to bez śniegu? Straci klimat. Daj chociaż miejscami takie płaty. Użyj do tego zwykłej sody na vikol.

no może, hmm, takie płaty to nawet fajny pomysł może być, do dioramki jeszcze trochę czasu mam, trzeba pomalować model i całych figurantów od zera... a szkoła trochę utrudnia szybki postęp prac :/

niech będzie klimatyczny śnieg ale martwiło mnie że wtedy model będzie upaćkany w błocie a jest na to rozwiązanie- miasto coś można popróbować, czas jeszcze mam :P

ketten pomalowany, obecnie zajmuje się napędem, całość pryśnięta bazom dla pomalowaniu kół, domalowane bandaże gumowe no i gąski... :( nie wiem szczerze co z nimi zrobić. nakładki to raczej guma więc czarne + szare przetarcia i szary pigment ale same gąski... wydawało mi się że stal, ale muszę się upewnić (na zdjęciach czysta czerń, tak mogę też pomalować?)

niech będzie klimatyczny śnieg ale martwiło mnie że wtedy model będzie upaćkany w błocie a jest na to rozwiązanie- miasto coś można popróbować, czas jeszcze mam :P

ketten pomalowany, obecnie zajmuje się napędem, całość pryśnięta bazom dla pomalowaniu kół, domalowane bandaże gumowe no i gąski... :( nie wiem szczerze co z nimi zrobić Embarassed. nakładki to raczej guma więc czarne + szare przetarcia i szary pigment ale same gąski... wydawało mi się że stal, ale muszę się upewnić (na zdjęciach czysta czerń, tak mogę też pomalować?)

powoli ale do przodu. baza pomalowana, zajmuje się napędem, wstępnie zrobiony, teraz czas na washe, brudzenia, wytarcia, pigmenty i inne bajery ale dosyć gadania o przyszłości, czas na zdjęcia

i całość wstępnie prezentuje się tak:

ladnie ladnie, wyglada solidnie poki co, ja gdybym robil ten model to pokusilbym sie o wyciecie tej plastikowej imitacji siatki za siedzeniem i zastapienie jej prawdziwa ale tak tez jest znosnie ;)

dzięki ,na prawdziwą to trzeba by już więcej zainwestować a stwierdziłem że w miarę zasłaniający kierowca i ciemny czarny wash dadzą radę i dopiero bliższe przyglądanie się pozwoli poznać różnice

jakoś nie chce skasować mi się ten post -.- przepraszam za podwójne kliknięcie...

witam świątecznie

po pomalowaniu niewiele było roboty (wash, kilka maźnięć grafitem i pigmentowanie) a z racji na szybką chęć skończenia tego modelu (i skończenia tematów drugo-wojennych) już nie bawiłem się w fotografowanie modelu po washu i po pigmentach, całość będzie niedługo w galerii, dlatego też nawet kierowcy nie dałem, po prostu nie lubię zostawiać niesklejonych modeli a chciałem jak najszybciej zrobić krok do współcześniaków

EDIT: P.S. przepraszam za niechlujnie prowadzony wątek ale już po samym sklejeniu wiedziałem że teraz liczy się skończenie modelu w jak najkrótszym czasie. Następna będzie lepsza