toudi211 Napisano 4 Stycznia 2011 Share Napisano 4 Stycznia 2011 Witam , chciałbym się z wami podzielić moim pomysłem dotyczącym zasilania aero. Najpierw próbowałem z patentem podpatrzonym na forum, czyli agregat lodówkowy i zbiornik powietrza wykonany z 5L bańki po płynie do spryskiwacza. do nabijania powietrza służył wentyl samochodowy wkręcony w nakrętkę zbiornika i standardowa końcówka do pompowania kół od kompresora. Zaletą takiego rozwiązania jest fakt że wentyl działa jak zawór zwrotny, to jest nie dopuszcza do cofania się powietrza do sprężarki. Wadą natomiast był brak zaworu bezpieczeństwa co zmuszało do ciągłej obserwacji manometru ciśnienia. Przeprowadzona próba wykazała że rozerwanie bańki następuje już przy 3,5 bara. Będąc w Castoramie nabyłem ręczny opryskiwacz ogrodowy o pojemności 10L ( koszt ok 30-38 zł) który posłużył za kolejny zbiornik na powietrze. podstawową różnicą jest to że fabrycznie jest wyposażony w zawór bezpieczeństwa usuwający nadmiar powietrza, poza tym już fabrycznie wykonany jest jako zbiornik ciśnieniowy ,a więc posiada grube i mocne ścianki. Zasilanie odbywa się tak samo jak w pierwszym modelu czyli poprzez wentyl umieszczony w ściance zbiornika. Natomiast aero można podpiąć bezpośrednio pod wężyk łączący zbiornik z lancą opryskiwacza. Przeprowadzone próby wykazały że zawór bezpieczeństwa otwiera się przy 3- 3,2 bara i nawet ciągła praca agregatu nie jest w stanie zwiększyć ciśnienia w zbiorniku powyżej tej granicy. Najfajniejszym motywem tego rozwiązania jest to że nie potrzebujemy do malowania nawet agregatu od lodówki czy innej sprężarki. Podnieść ciśnienie w zbiorniku możemy pompując dźwignią która normalnie służy do nabijania powietrza do opryskiwacza. Pompując ok 60-70 razy uzyskujemy ciśnienie ok 3 bar ( moment w którym zaczyna otwierać się zawór bezpieczeństwa) co przy pojemności 10L pozwala to na pozbycie sie ze zbiorniczka 7 cm3 cieczy ( na razie sprawdzałem na wodzie ) Nawet malując gęstą farbą powinno nam to wystarczyć do malowania niedużych elementów. Przy czym malujemy w zupełnej ciszy. Ja w swoim egzemplarzu zamierzam jeszcze dołożyć regulator ciśnienia ( ok 30- 40 zł), gdyż wydaje mi się ze malowanie powyżej 2,5 bara powoduje zbyt duży stosunek powietrza do farby szczególnie przy malowaniu małych powierzchni (trzymając aero blisko malowanego przedmiotu powoduje to ze jest on przesuwany przez pęd powietrza) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz.tur Napisano 4 Stycznia 2011 Share Napisano 4 Stycznia 2011 A jak się zachowuje krzywa spadku ciśnienia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
toudi211 Napisano 4 Stycznia 2011 Autor Share Napisano 4 Stycznia 2011 Pytasz się jak szybko spada ciśnienie w układzie? Trudno mi odpowiedzieć ponieważ manometr jest umieszczony przy agregacie lodówkowym i podczas jego pracy ciśnienie jest stabilne (czyli 3bary,bo agregat ma większa wydajność niż potrzeby aero a nadwyżkę upuszcza zawór bezpieczeństwa) Natomiast przy ręcznym nabiciu powietrza moim wskaźnikiem jest zawór bezpieczeństwa (zaczyna się otwierać znaczy ze dość pompowania) Jak już pisałem powietrza starcza do wypsikania zbiorniczka wody 7cm3 przy czym większą połowę przy dużym ciśnieniu , potem zaczyna juz lekko kropelkować. Ale to powinno wystarczyc do malowania drobnych elementów Mam nadzieję ze regulator ciśnienia ustawiony na jakieś 1,8 bara rozwiąze ten problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz.tur Napisano 4 Stycznia 2011 Share Napisano 4 Stycznia 2011 Ale przy napędzie manualnym nie ma skoków P? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
toudi211 Napisano 4 Stycznia 2011 Autor Share Napisano 4 Stycznia 2011 Nie bo nie pompuje podczas malowania, tylko przed. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz.tur Napisano 4 Stycznia 2011 Share Napisano 4 Stycznia 2011 Może jakieś fotki zapodasz? Może by sobie takie cacko sprawić. Mój kot nie lubi hałasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin K. Napisano 4 Stycznia 2011 Share Napisano 4 Stycznia 2011 Malowanie ekologiczne (prawie). Używając pompki do kół, zaworu zwrotnego zrobionego z ustnika do alkomatu ( pokontrolny "prezent" od drogówki ) i plastykowego pojemnika na wodę (18l) pomalowałem ten model: viewtopic.php?t=24494 Było to dosyć karkołomne wyzwanie, w tym "wynalazku" nie było reduktora- ale w końcu się udało. Podobne rozwiązania pomagają też utrzymać tężyznę fizyczną W każdym bądż razie ten zestawik trzymam na wypadek gdy znów ktoś wyłączy prąd. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
toudi211 Napisano 4 Stycznia 2011 Autor Share Napisano 4 Stycznia 2011 Może jakieś fotki zapodasz?Może by sobie takie cacko sprawić. Mój kot nie lubi hałasu Fotki dopiero w czwartek bo na dzień dzisiejszy zestaw mam w pracy. Reduktor jest jednak niezbędny gdyż podczas pierwszego malowania musiałem elementy dociskać nożykiem bo strumień powietrza (3 bary) je przesuwał. podczas malowania wanny tygrysa 1:72 powietrza wystarczyło do płynnego położenia pełnej warstwy farby, przed następną dopompowałem kilka ruchów i też dało radę. Generalnie sprzęt będzie współpracował z agregatem ale fajnie ze jest możliwość malowania drobiazgów bez rozkładania całego majdanu- jestem z niego bardzo zadowolony szczególnie ze koszt nie przekroczył 100 zł a w razie potrzeby można ponownie urządzenie wykorzystać jako opryskiwacz . No i oczywiście nie zachodzi zjawisko plucia olejem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
toudi211 Napisano 5 Stycznia 2011 Autor Share Napisano 5 Stycznia 2011 Obiecane fotki: www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3af13d5a5a0853e8.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fc38e73c1a5a39ca.html Niestety tylko linki do fotosika , gdyż nie radzę sobie z dodawaniem zdjęć. ( może ktoś by mi wytłumaczył łopatologicznie jak to zrobić?) Cienki przewód z lewej strony jest podpięty do aerografu. przed redukcją w grupszym przewodzie widzimy filtr z waty. Wentyl w środku służy do podpięcia agregatu lodówkowego, a jednocześnie działa jako zawór zwrotny. Po prawej mamy fabryczny zawór bezpieczeństwa. Dzwignia na górze służy do ręcznego (czytaj ekologicznego) zwiększenia ciśnienia powietrza w układzie. ot i cała technika.......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin M. Napisano 6 Stycznia 2011 Share Napisano 6 Stycznia 2011 Pozwoliłem sobie wstawić odpowiednio. Na przyszłość: pobierz kody zdjęcia 500px na forum kopiuj wklej. A najlepiej zmień hosting. Pomysł ciekawy, ale ja jednak wolałem zainwestować w kompresor. Pozdrawiam, Marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.