Zuchovski

Masz na mysli instagram? Osobiscie uwazam, ze to spoko medium, dostepne dla wszystkich, bardzo interaktywne - polecam

Instagram vlog Sorry za zaniedbanie tutaj na forum, ale zaczalem robic wiecej video niz zdjec i jest mi duzo latwiej publikowac na instagramie, podaje linka do mojego kanalu na ktorym regularnie postuje postep z budowy Chavyard Zapraszam , a jak znajde wiecej czasu to postaram sie tutaj dodac kilka zdjec tez Pozdrawiam!

Cierpliwosc, to chyba nasza najmocniejsza strona, cyz nie?

6 lat pozniej... Troche to trwalo, duzo sie pozmienialo ale sie udalo - wrocic do modelu tak ukochanego Bardzo sie ciesze, tutaj znowu byc! Hej Narazie tylko taka fotka powitalna, ale mam ponad 200 fotek z calego procesu co i jak i o wszystkim napewno wspomne. Model buduje, jeszcze sporo pracy ale mam wkoncu mozliwosci i czas na to, co tak bardzo lubimy. Modelarskie pozdrowienia! Pawel

E16 (London City Airport)

Koledzy! A może wspólnie rozpiszemy się w temacie? Dla bardziej początkujących? Można byłoby opisać każdy z elementów bardziej szczegółowo.

Zestaw do malowania aerografem powinien zawierać: - Aerograf - Pipety / strzykawki (do nabierania farby, rozcieńczalnika i rozpuszczalnika do czyszczenia) - Pędzelek (do czyszczenia aerografu po skończeniu malowania - Łopatkę do mieszania farby (sugeruję szklaną, dostępną w drogeriach kosmetycznych) - Farbę oraz jej rozcieńczalnik (w zależności od rodzaju farby mamy różne rozcieńczalniki) - Słoik (w przypadku gdy chcemy zmieszać większą ilość farby na raz) - Coś do podważenia wieczka od puszki farby w przypadku emalii - Rozpuszczalnik do czyszczenia aerografu (ja kupiłem Mr. Tool Cleaner, jest bardzo skuteczny) - No i bardzo ważne! Sprężarkę Dobrze tez jest mieć jakiś brystol na którym to będziemy malować elementy aby nie zniszczyć stołu czy ścian. A i tak to się zawsze kończy podobnie...

Tunele Sterów Strumieniowych Ten element trzeba pomalować jako pierwszy, ponieważ będziemy go zaklejać przy sklejaniu samego kadłuba i już nie będzie do tego dostępu. Najpierw na czarno (ja malowałem 3 warstwy pędzelkiem, rozcieńczoną farbką ale gęściejszą niż ta do aerografu) Śruby pomalowałem na srebrno (kolory są w instrukcji modelu aczkolwiek producent poleca pomalowanie całego elementu na srebrno...) Mieszam farbkę koloru strefy podwodnej kadłuba Maluję tuleje na wcześniej zmieszany kolor Ścieram farbę w miejscu klejenia

Plastikowe silniki Diesla Sklejenie Oszlifowanie (papierem wodnym 200 --> 1000 --> 2000) Przytwierdzenie do podłoża w celu pryśnięcia podkładu Pryśnięte...

Drewniane pokłady Moim zdaniem bardzo imponująca jakość oraz ilość detali! Np szczebelki wokoło basenów, bardzo realistyczne. Grubość pokładu to ok 0,25mm. Rewers (folia zabezpieczająca, po odklejeniu której mamy warstwę klejącą) A to instrukcja załączona do zestawu, widać tutaj przekrój pokładu (4 warstwy)

Oooo! To może być bardzo dobry pomysł! Spróbuje!

Folia będzie błyszcząca oczywiście ;) Macie jakiś pomysł jak ją przykleić? Myślałem aby zrobić to taśmą maskującą i może trochę klejem CA. PS. Dziś odebrałem przesyłkę z drewnianymi pokładami Zdecydowanie warte swojej ceny! (270zł) jakość i odwzorowanie detalu na najwyższym poziomie! Nie mogę się napatrzeć... Teraz siedzę w biurze więc nie mam jak ale jak tylko wrócę do domu wrzucę zdjęcia.

Zamierzam nakleić taką cienką ale w miarę sztywną folię PCV w która często jest okładką dokumentów biurowych. Zastanawiam się tylko czy białą, czy taką lekko "paloną" która by nadała ciepłej barwy. Coś takiego: Podstawka jest w zestawie. Nie wygląda źle. Ja nie zamierzam w nią ingerować. Jak wpiszesz w necie Queen Mary 2 1:400 Revell zobaczysz serię zdjęć z podstawką.

Hej! Dzięki za kibicowanie! Przyda się z pewnością no i zobowiązuje co jest bardzo dobre! Cena modelu to ok 250zł ja kupiłem na ebay'u

Okna, okna i jeszcze raz okna... Było to bardzo pracochłonne i stresujące zarazem... Ale się udało! Jest ok! Do "okienkowania" kadłuba będziemy potrzebowali mniej więcej takich narzędzi, generalnie były w zestawie z tą wiertareczką (podróbką Dremella) za jakieś niewielkie pieniądze Zaczynamy od narysowania okien od drugiej strony pod światło. No i wiercimy, zdecydowanie ale delikatnie jednocześnie... Chodzi o to, że jak długo będziemy ścierać jedno miejsce to zacznie się topić i może zniekształcić nam okno lub jeszcze gorzej zrobimy wielką dziurę a to byłaby przecież katastrofa!!! Co jakiś czas sprawdzamy, czy nie przesadzamy z naciskiem Tak to wygląda na surowo, świeżo starty plastik pozostał przyklejony od temperatury, ale można go w bardzo łatwy sposób oderwać. Podczas ścierania wiertło się nagrzewa (oczywista sprawa) więc co jakiś czas należy z niego zdjąć nadtopiony plastik, który dość mocno do niego przylega... Tutaj widać wszystko lepiej po oczyszczeniu (po prostu palcami odrywamy nadmiar plastiku) widać również, jak "głębokie" są rowki. A tak wyglądają te okienka niepotraktowane skalpelem... No to teraz bierzemy skalpel do rączki i jedziemy (mi zajęło to ok 8 godzin łącznie) Jeden za nami, jeszcze... kilka Może wyglądać to jakoś przerażająco, ale mi miło ten czas minął i już wycięte. Widocznie lubię takie "skalpelowe" robótki? Tak to wygląda z drugiej strony, dość równo myślę. Tutaj widać różnice, jedna połowa skończona, druga jeszcze nie zaczęta. Generalnie różnica jest! Ja chcę model podświetlać więc bardzo się cieszę, że udało mi się to zrobić A o to najbardziej oczekiwany efekt! Jestem bardzo zadowolony Wszystkie wyszły równo.