Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'iiwś' .
-
Drodzy Koledzy, rozpoczynam pierwszy warsztat na tym forum*, Tym razem model wykonany będzie w barwach PSZ, zatem Grant Mk. I (benzynowy) T-24976 z Ośrodka Wyszkolenia Broni Pancernej i Motorowej, używanego w latach 1942-1943 na terenie Iraku. Z dodatków do zestawu MH zastosuje lufy armat 37mm i 75mm (L/31) od RB Model oraz gąsienice WE210 od MR Models. Endżoj... *choć prezentowane ulepce były wcześniej w galerii:
-
Witajcie! Rzecz niecodzienna i niebywała w moim życiu - oto przedstawiam Wam moją pierwszą (sic!) ukończoną w życiu dioramę! Pracowałem nad nią - oczywiście z przerwami - ponad dwa lata. Tym bardziej jestem usatysfakcjonowany - abstra:bip:ąc od jej poziomu - gdyż nie poprzestałem, nie rzuciłem prac w kąt i konsekwentnie w wolnym czasie pracowałem dalej. Scena ma przedstawiać moje wyobrażenie któregoś dnia Kampanii Wrześniowej. Zapewne jest masa błędów technicznych - poziom malowania, dynamika i ułożenie figurek i modeli, etc. Zapewne nie ustrzegłem się także błędów merytorycznych - tutaj dzięki dla PiterATS, który zauważył w temacie z figurkami błąd w kolorystyce na mundurach. Niemniej jednak, pomimo tych mankamentów jestem zadowolony - nie z tego, jak wyszło, ale z tego, że w ogóle się udało! Świadom jestem, że wiele rzeczy dałoby się zrobić lepiej, ale jak to się mówi - pierwsze koty za płoty. W wolnej chwili przygotuję spis wykorzystanych modeli i zestawów - jest to dość długa lista. Nie uda się dodać wszystkich zdjęć w jednym poście, dlatego proszę moderatorów o zrozumienie - a ja nie umiem się zdecydować na ich mniejszą ilość.
- 15 odpowiedzi
-
- sd.kfz 222
- pz. i
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam ponownie w czasach Zarazy Model przedstawia niszczyciel czołgów z 560 batalionu niszczycieli czołgów [s.H.Pz.Jg.Abt. 560] z pierwszego plutonu, 3 kompanii o numerze taktycznym 312. Jest to dość daleko idące przypuszczenie co do odtwarzanego wyglądu – tu popuściłem wodzę fantazji jeśli chodzi o kamuflaż armaty czy pozostałe, nie widoczne na zdjęciu referencyjnym powierzchnie. Zdjęć wozów trzeciej kompanii tego batalionu również niezwykle trudno wyszperać. Kamuflaż jest hipotetyczny co do barwy, co do kształtu natomiast – na wozie ze zdjęcia widoczny jedynie na lewej jego burcie. Ot taka interpretacja. Jest to wczesny wariant tego wozu bojowego, wg instrukcji z zestawu Dragon tzw. Initial (koła napędowe z okrągłymi otworami wczesne z Panzer III, układ tłumika, błotniki tylne, uchwyt marszowy armaty oraz zaczepy liny holowniczej – na zdjęciu źródłowym widać też charakterystyczny typ tłumika z tyłu pojazdu stąd najprawdopodobniej jest to właśnie ta wersja. Na wozie dokonano modyfikacji polowych w postaci dospawania uchwytów na zapasowe koła jezdne z przodu nadbudówki, dodatkowy stopień nad tłumikiem. Rama na drugi zestaw ogniw zapasowych gąsienic oraz stelaże na plandekę to już moje domniemanie. Zestawowy Dragon #6459 wzbogacony o dwa kanistry paliwa i beczkę z zestawu Tamiya #186, żywiczną zrolowaną plandekę Eureki_XXL oraz splot liny holowniczej z innego zestawu Dragona (uszy były w zestawie) a także wykonane z drutu stelaże na plandekę oraz stopień z polistyrenu 0,5mm. Malowany Ammo_MJ (Dunkelgelb) oraz AK Real Color RAL 8017. Zachęcam do dyskusji a wszystkich Nashorno'logów i Panzerwaffe-Docentów szczególnie...
-
Pierwszy Post, Pierwszy model prezentowany publicznie. Model prosto z pudła, Dragon #6320, w malowaniu (z instrukcji) Dywizji Grenadierów Pancernych Grossdeutschland, lato 1943 r. Jedyna przeróbka to uchwyty lin holowniczych na obu błotnikach.
-
Witam! W końcu po wielu miesiącach pracy przerywanej często różnymi obowiązkami w końcu udało mi się ukończyć model Wilczura. Jest to moje pierwsze takie przedsięwzięcie w którym współpracuję z innym modelarzem na forum. Współpraca nauczyła mnie wielu ciekawych technik i zainteresowała budową modeli od podstaw. W międzyczasie udało mi się rozpocząć i skończyć parę projektów opartych o scrap building którymi wkrótce pochwalę się na forum. Budowa Wilczura z Marudkiem była bardzo ciekawym doświadczeniem i mam nadzieję na dalszą współpracę w przyszłości. Jakość zdjęć nie powala, jednak w tej chwili nie jestem w stanie zrobić nic lepszego. Dla porównania możecie z pewnością wkrótce spodziewać się galerii Marudka