Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'jakowlew' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Tematyka modelarska
    • Samoloty, śmigłowce, przestrzeń kosmiczna
    • Pojazdy wojskowe
    • Pojazdy cywilne
    • Okręty, statki
    • Różne
    • Jak to zrobić i jak pokazać
    • Projekty Grupowe
    • Konkursy modelarskie archiwum
    • Spis treści forum
    • Portfolio
    • Historia modelarstwa - Vintage & PRL
  • Tematyka okołomodelarska
    • Dział handlowo-usługowy
    • Wydarzenia, Spotkania, Konkursy
  • Bielska Strefa Modelarska Spotkania BSM
  • Modelwork Founders Witam

Blogi

  • Modelarski Blog Konstruktora
  • Takie tam
  • War Game and Wordscapes
  • Debata na temat bezpieczeństwa seniorów w Olecku
  • Blog
  • Eksperymenty modelarskie
  • Eksperymenty modelarskie

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Skąd


Zainteresowania


Zawód


Facebook


Youtube


Skype


Strona WWW


Yahoo


Twitter

Znaleziono 3 wyniki

  1. Artek82

    Jak-23 KP 1/72

    Kilka słów o samolocie Jakowlew Jak-23 to lekki, odrzutowy samolot myśliwski skonstruowany w ZSRR w układzie średniopłata o konstrukcji całkowicie metalowej. Oblot prototypu miał miejsce w 1947 roku, a produkcja seryjna trwała w latach 1949-1950. Jednostkę napędową stanowił jeden silnik turboodrzutowy Klimow RD-500, będący wierną kopią brytyjskiego Rolls-Royce Derwent V. Chociaż zewnętrznie podobny do Jaka-15 i 17, Jak-23 był nową konstrukcją, z nowym silnikiem, skrzydłami i tylną częścią kadłuba. Samolot służył w lotnictwie ZSRR stosunkowo krótko, bazując w drugorzędnych jednostkach operacyjnych. Od 1951 r. był szybko zastępowany przez nowocześniejszego MiGa-15. Szybko trafił na eksport min. do Bułgarii, Rumunii, Węgier, Czechosłowacji, a przede wszystkim Polski. W 1950 r. podjęto w Polsce decyzję o uruchomieniu przez Zjednoczenie Przemysłu Lotniczego produkcji seryjnej samolotu Jak-23. W 1951 r. rozpoczęto w WSK Mielec oraz w WSK Świdnik przygotowania do produkcji licencyjnej, a samolot miał otrzymać nazwę licencyjną "G-3". Ostatecznie w maju 1951 r. z jej uruchomienia zrezygnowano na korzyść nowocześniejszego samolotu MiG-15. Począwszy od 1951 r. samoloty Jak-23 wprowadzone zostały na wyposażenie polskiego lotnictwa wojskowego. W styczniu 1951 r. na warszawskie lotnisko Bemowo zaczęły przybywać pierwsze transporty z samolotami Jak-23. W lutym 1951 r. skierowano do radzieckiej jednostki na przeszkolenie grupę 12 pilotów z l PLM ”Warszawa”. Po przejściu kursu na samolocie szkolnym Jak-17W, w marcu rozpoczęto loty na Jak-23. Po dwóch miesiącach szkolenia piloci powrócili do jednostek macierzystych. Jako pierwszy nowe samoloty otrzymał 1 PLM ”Warszawa”, w kwietniu 1951 r. na stanie posiadał 30 samolotów odrzutowych Jak-23, oraz 3 sztuki Jak-17W. Następnie samoloty otrzymał 2 PLM z Krakowa. Łącznie zakupiono 100 egz. samolotów myśliwskich Jak-23, z czego 90 egz. w ZSRR w 1950 r. oraz 10 egz. w 1953 r. w ramach wymiany towarowej z ówczesnej Czechosłowacji, a wszystkie Jaki-23 używane były przez jedenaście pułków lotniczych. Według planów w Jaki-23 miała być wyposażona tylko jedna krakowska trzypułkowa 7. DLM. Jednak z powodu oczekiwania na kolejne dostawy nowszych MiGów-15, a także uruchomienia ich licencyjnej produkcji należało szkolić personel latający nowo formowanych pułków i dywizji. W tej sytuacji nie pozostawało nic innego jak rozdzielać Jaki-23 do nowo tworzonych jednostek lotniczych. Stąd samoloty te odegrały w tym okresie niezwykle ważną role, gdyż stanowiły dla większości pilotów pierwszy samolot odrzutowy na którym uczyli się latać. Samoloty Jak-23 były w okresie 1958-1964 często eksponowane na wystawach lotniczych w Warszawie, Wrocławiu, Łodzi i Krakowie. W 1958 r. jeden samolot Jak-23 został przekazany do zbiorów Muzeum Lotnictwa i Astronautyki w Krakowie. Samolot Jak-23 był pierwszym odrzutowym samolotem myśliwskim eksploatowanym w polskim lotnictwie w większej liczbie. Zastąpił w jednostkach ostatnie bojowe samoloty myśliwskie z napędem tłokowym Jak-9P. Na początku lat 1950-tych stał się symbolem nowoczesności, oraz był samolotem bardzo zwrotnym i łatwym w pilotażu, zyskując bardzo szybko przychylną opinię pilotów. Kilka słów o modelu Model w skali 1/72 wydany na początku lat 80-tych przez spółdzielnię Kovozavody Prostejov z ówczesnej Czechosłowacji o nr kat. 18. Zapakowany w mikro pudełko dopasowane do ramek z częściami i reszty zawartości (co mi się zawsze podobało) opatrzone pięknym artboxem J. Velca. Jak na lata kiedy został opracowany to wydaje się że nadal potrafi się obronić i przy niewielkim nakładzie prezentuje się jako fajna miniatura. W czasach średnio podstawówkowych pamiętam że bardzo mi się ten samolot podobał i gdy widywałem jego model na wystawie osiedlowego sklepiku wielobranżowego to postanowiłem że albo uzbieram na niego kieszonkowe, albo kogoś z domowników na niego naciągnę Z namiętnością oglądałem to mikro pudełeczko i jeszcze w bonusie były dwa polskie malowania to już był szał do potęgi. Uzbierałem wreszcie całe 28000zł czyli dzisiejsze 2,80 PLN i stałem się jego szczęśliwym posiadaczem. Ulepiłem go na srebrno w szachownice z żółtą 16 i oczywiście że nie przetrwał do dziś przepadłszy gdzieś w czasoprzestrzeni dorastania i przeprowadzek. W latach przełomu milenijnego pojawiły się Mastercrafty w kooperacji z KoPro i modele zaczęły wracać na sklepowe półki. Oczywiście uzupełniłem brakującego Jaczka, ale w zestawie były tylko czeskie kalkomanie zresztą wątpliwej jakości, więc jeszcze się wstrzymałem aż do ery Allezakupów kilka lat później. Mam ich obecnie kilka plus współczesny już Special Hobby bo planuję kilka malowań w tym SP-GLK, 10 Hermaszewskiego, Tulipana i pudełkową żółtą 16 starej edycji. Model wykonałem jako PZPR-owy czyli Prosto Z Pudła Robiony w barwach LWP lub jak kto woli WL PRL. Malowanie żółta 12 z zestawu KoPro plus kilka napisów z odzysku. Zapraszam do zdjęć Dziękuję za uwagę Wykorzystano materiały z: samolotypolskie.pl oraz Mojehobby.pl
  2. Wygląda na to że ostatnio trochę zmonopolizowałem galerię 144... spokojnie, już powoli widać dno tej szuflady, Zestaw Mikro Mir, bardzo miły, z ostrymi detalami, fajną fakturą powierzchni. Naprawdę nie wiem czy widzałem lepszego szort runa. Pierwsze wrażenie było tak dobre, że ogarnęło mnie zwątpienie czy jest sens dorabiać do tego jakieś blaszki, w końcu jednak zestaw powstał i może się nawet do czegoś przydać. Na początek kilka zdjęć ze Świdnicy które przedstawiają oryginał scenki na której się wzorowałem: A tu model: Wzorowałem się - jak widać - luźno. Dwumiejscowość jaczka rzuca się w oczy. Nie tylko jako nieścisłość z oryginalną scenką ale także z tej prostej przyczyny że Jaków-23UTI z szachownicami zwyczajnie nie było. Ustaliwszy ten podstawowy rozdźwięk z prawdą historyczną łatwiej było mi już przymykać oko na spory rozstrzał wyglądu jaki można zaobserwować na zdjęciach "oryginału" wynikający z postępującej degeneracji eksponatu. Aha, byłbym zapomniał: model składa sie z bardzo dużej ilości małych elementów. Niestety nie policzyłem ile dokładnie, przyjmijmy z grubsza że jakiś milion. Wow, nie? Zdrówka! Leszek
  3. Przyszedł czas na pierwszego Ruska na półce. Arma mistrz, model super. No może przy podwoziu się dłużej zatrzymałem, ale poszło. Wzbogacony blachą Eduarda i kalkami Exito. Kalki też bomba. Przydało by się żeby ktoś zrobił owiewkę bo aż grzech nie otworzyć kabiny. Zaprasza do galerii i jeszcze strzał kabiny z warsztatu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.