Tiger I Tamiya 1/35

[elefantes]

Pożyczyłem aparat więc szaleję z fotkami

 

Model ukończony w październiku b.r. przysporzył mi wiele fantastycznych chwil (raz się nawet spóźniłem do pracy ).

Malowanie pędzlem. Wszystko oprócz anteny jest w zestawie. Ukłony dla producenta za jakość wyprasek. Cóż mogę dodać.

Polecam zdecydowanie!!!

 

 

[marioba]

Czołem! Modelik fajnie zrobiony, czysto, kapitalnie pomalowany za pomocą pędzla. Jednak nie podoba mi się brudzenie i ta chyba rdza. Zbyt chaotycznie według mnie pomalowane są te plamy, otarcia itp. Spróbuj washa, to działa i modele lepiej beda wygladały.

Poza tym wszystko OK. Podoba mi się!

[Seb]

O brudzeniu było, ale czemu gąsienice założone prosto z pudełka ? Gumę też się maluje i brudzi.

Jest kilka baboli merytorycznych, ale model skleiłeś tak żeby tylko skleić to wymądrzać się nie będę, ale do anteny muszę się przyczepić, bo sam ją zrobiłeś. Standardowa antena czołgowa miała 2 m co w tej skali daje ok 6 cm.

Pzdr

[cloner16]

O brudzeniu było, ale czemu gąsienice założone prosto z pudełka ? Gumę też się maluje i brudzi.

Z tego co widzę są pomalowane :/ .

[JŚ]

No i brak siatek na wierzchu klap silnika też na minus.

[marioba]

Ale to naprawde fajny model. Brakuje mu tego i owego, ale jest fajnie pomalowany (pędzlem!). Trzeba go tylko złoszować, coś tam podmalować i będzie ozdobą kolekcji.