Skocz do zawartości

P47 D Razor Academy 1:72


SOPOL73

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz przedstawiam drugi z siedmiu samolotów Thunderbolt jakie mam do zaprezentowania. To zestaw academy ogólnie chwalony, ale ganiony za kalkomanie. Zgadzam się z tym że kalkomanie są straszne do nakładania. Ja jednak się z tym uporałem za pomocą sido!. Model jest z edycji tych jeszcze malowanych pędzlem więc wielkiej finezji nie ma.

W budowie jak w poprzedniku pokusiłem sie o drobne dodatki ( waloryzację) przeprowadzoną własnym sumptem. Ze względu na kalkomanie zestaw wymagający troszkę doświadczenia przy opornych naklejkach.

 

P47DRazorback005.jpg

P47DRazorback008.jpg

P47DRazorback012.jpg

P47DRazorback013.jpg

P47DRazorback014.jpg

P47DRazorback015.jpg

P47DRazorback018.jpg

P47DRazorback019.jpg

P47DRazorback026.jpg

P47DRazorback029.jpg

P47DRazorback001.jpg

P47DRazorback002.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy T-bolt...

Jak dla mnie fajnie wyszedł Widzę, że przesunięcia kalkomanii nie tylko u mnie były. Chyba nie pomalowałeś 'początku' śmigła czerwonym kolorkiem... Przynajmniej ja w swoim tak mam.

Bomby Ci trochę uciekają z pylonów (FROM HELL - niezły pomysł )

Przydałby się lekki wash, bo teraz T-bolt strasznie jednolity jest.

Zdradzisz, jak zrobiłeś takie fajowe obicia?

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obicia to takie pierwsze eksperymenty z wykałaczka i farbą srebrną (pactrą).

Bomby może uciekaja muszę to sprawdzić. Napis na bombach to moja inwencja po tym jak zobaczyłem podobne na archiwalnych fotkach.

Czerwonego na kołpaku chyba nie było, ale muszę sprawdzić.

Przy washu zetrę te niemrawe okopcenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model klaaasa (pędzlowany). Ja jedynie nie brudził bym tak dodatkowego zbiornika gdyż można przyjąć, że była to "przesyłka" tylko w jedną stronę.

 

Pozdro Jarek

 

Podpisuje się pod powyższym. Napiszę jeszcze tylko, że akurat Razorback to była moja ulubiona wersja P-47, właśnie z tym garbem zamiast kroplowej kabiny z wersji D

 

Dodam jeszcze, że zbiorniki paliwa w alianckich samolotach nie zawsze były odrzucane. Ten akurat wnioskuję, że tak.

Natomiast liczne filmy archiwalne pokazują, że np. Hellcat'y często lądowały ze zbiornikami po powrocie z patrolu. Nie wiem tylko, czy było to z powodu niemożności odczepienia (awarii), czy to normalna procedura w wypadku patroli morskich, wszak lotniskowce nie miały nieskończonych zasobów magazynowych, a takie zbiorniki jakieś tam pewne cenne miejsce zajmowały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.