Konrad C Posted April 16, 2010 Share Posted April 16, 2010 Witam ! Ostatnio ukończony model to Ford TFC z RPM ,zestaw tragiczny :( Mase elementow dorabiałem sam np.przednia płyta pancerna ,karabin itd.Model malowany w całości pędzlem ,coby nie stracić fachu Wash olejny.Nie mogłem się powstrzymać nad przyklejeniem napisu "Komar" ;) Licze na oceny nad moimi wypocinami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szlachcik1 Posted April 16, 2010 Share Posted April 16, 2010 (edited) Spraw sobie ten model w 35. Jest o dziwo tańszy niż 72, a i więcej szczegółów można podorabiać i bardziej się "pobawić" (czyt. po bluzgać) przy składaniu. Gdzieś mój ten modelik się kurzy tu na forum ;P Edited April 16, 2010 by Guest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Konrad C Posted April 16, 2010 Author Share Posted April 16, 2010 W 1/35 nie siedze i to chyba nawet dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szlachcik1 Posted April 16, 2010 Share Posted April 16, 2010 Ale może kiedyś się przerzucisz na trzy pięć ;> Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plastikk Posted April 16, 2010 Share Posted April 16, 2010 W 35 wygląda lepiej to fakt...z resztą to pierwsze maleństwo RPM-u.Nic dziwnego że przypomina bardziej short-run'a niż regularny wtrysk. Niemniej pozycja obowiązkowa dla miłośników rodzimej pancerki z lat 1918-1939. Wygląda oki...tylko szary dał bym jaśniejszy[tak w okolicach Feldgrau]. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mae Posted April 16, 2010 Share Posted April 16, 2010 Modelik bardzo przyjemny :] Gratuluję tematu! Mam pewne uwagi: Kolor szary powinien bardziej wpadać w niebieski. Szybki reflektorów wyglądają zbyt fikuśnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
El Commendante Posted April 16, 2010 Share Posted April 16, 2010 Czym kurzony?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Konrad C Posted April 16, 2010 Author Share Posted April 16, 2010 Kolor wpada w niebieski tylko na zdjeciach tego nie widać :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Konrad C Posted April 16, 2010 Author Share Posted April 16, 2010 Czym kurzony?? Trochę wstyd się przyznać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
El Commendante Posted April 16, 2010 Share Posted April 16, 2010 E tam, tutaj brać modelarska. Słuchamy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Konrad C Posted April 16, 2010 Author Share Posted April 16, 2010 Pudrem do makijażu (oczywiście nie moim). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
R_Mazzi Posted April 16, 2010 Share Posted April 16, 2010 Pudrem do makijażu (oczywiście nie moim). a Żona wie? Pewnie nie, skoro jeszcze masz ten model w całości. Zdajesz sobie sprawę z ryzyka No i pytanie czy warto. Jakby nie patrzeć pigmenty modelarskie są znacznie, znacznie tańsze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Konrad C Posted April 17, 2010 Author Share Posted April 17, 2010 Pudrem do makijażu (oczywiście nie moim). a Żona wie? Pewnie nie, skoro jeszcze masz ten model w całości. Zdajesz sobie sprawę z ryzyka No i pytanie czy warto. Jakby nie patrzeć pigmenty modelarskie są znacznie, znacznie tańsze... No żony jeszcze nie mam jestem wolny ,tak na serio to mam 16 lat.Pigmenty zamierzam kupić.A puder jest mamy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lexxer_monster_machine Posted April 17, 2010 Share Posted April 17, 2010 Fajny szkrab Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
skala72 Posted April 20, 2010 Share Posted April 20, 2010 Powiem tak, aby sklejać modele RPMu trzeba być wyspanym, doskonale zrelaksowanym, posiadać zapas środków relaxujących. Na warsztacie mam właśnie TFC w skali 1/35 i powiem, że mało mnie coś nie trafiło. Tu wychodzą szpary, wieża do podpiłowania, ponieważ jedna z płyt jest za długa. Część dla załogi jest szersza od części silnikowej i trzeba rozciągać. Tragedia, powinni tego zabronić. Mały TFC wygląda fajnie, ale widać, że płyty pancerne ma jak u "Bismarka". Drugi wyjdzie lepiej. Znasz już przeciwnika. PS. Jak byś miał zamiar robić kolejnego, to tu jest Walkaround repliki TFC. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Konrad C Posted April 21, 2010 Author Share Posted April 21, 2010 Powiem tak, aby sklejać modele RPMu trzeba być wyspanym, doskonale zrelaksowanym, posiadać zapas środków relaxujących. Na warsztacie mam właśnie TFC w skali 1/35 i powiem, że mało mnie coś nie trafiło. Tu wychodzą szpary, wieża do podpiłowania, ponieważ jedna z płyt jest za długa. Część dla załogi jest szersza od części silnikowej i trzeba rozciągać. Tragedia, powinni tego zabronić. Mały TFC wygląda fajnie, ale widać, że płyty pancerne ma jak u "Bismarka". Drugi wyjdzie lepiej. Znasz już przeciwnika. Ja powiem ,że bardzo lubie modele RPM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
skala72 Posted April 22, 2010 Share Posted April 22, 2010 Ja nie mówię, że nie lubię, ale coś człowieka przy nich może trafić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.