chemik Napisano 20 Maja 2010 Share Napisano 20 Maja 2010 Niezrażony początkowymi niepowodzeniami z ukraińskim Mułem i w oczekiwaniu na przesyłkę z drugim, postanowiłem uprzyjemnić sobie czas nowym modelem. Wybór mój padł na zestaw znanej i lubianej firmy Mac Distribuszon. W porównaniu do Rodenowskiego Opla powiem szczerze, że nie widać tego, że idziemy na zachód, ale nie jest źle. Jako, że będzie to mój pierwszy, po raz drugi model postanowiłem, że wykorzystam także blachy (Parta), z którymi wcześniej do czynienia nie miałem. Jak na dzień dzisiejszy praca wykonana przedstawia się tak: Ten kawałek pod drzwiami już wiem że ma być do usunięcia. Ogólnie skleja się nie najgorzej, ale musiałem poprawić linie podziału na masce i zaszpachlować całe wklęsłe drzwi od strony kierowcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer4 Napisano 20 Maja 2010 Share Napisano 20 Maja 2010 A czemu nie użyłeś blach na maskę??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chemik Napisano 21 Maja 2010 Autor Share Napisano 21 Maja 2010 A czemu nie użyłeś blach na maskę??? Jak to dlaczego? Bo jestem idiotą. Maska parta ma otwory na żaluzje, ale jest płaska. Nie chciałem takiej wklejać bo nie dość, że nie robię silnika to wydawało mi się że oryginał jest lepszy. Dopiero teraz przy dość zaawansowanym już poziomie prac zorientowałem się, że po wew. stronie żaluzje są nieco cieńsze, i gdyby je lekko nadgiąć czymś ostrzejszym ... W takich chwilach wychodzi moje dyletanctwo (i nie czytanie instrukcji). Cóż , przy następnym dieselu na pewno się poprawię. Wykonałem trochę drobnicy: Całość: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer4 Napisano 21 Maja 2010 Share Napisano 21 Maja 2010 Ale widzę, że do pomysłu kupienia drugiego muła udało mi się Ciebie przekonać Widzę, że dzielnie walczysz z blaszkami. Jedna uwaga do kanistra: niemieckie miały potrójny uchwyt, więc dobrze byłoby dorobić jeszcze dwa druciki do niego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chemik Napisano 23 Maja 2010 Autor Share Napisano 23 Maja 2010 W sumie już trochę przy tym oplu podłubałem i szkoda mi go wyrzucać bo kilku gąsek brakuje. niemieckie miały potrójny uchwyt Trafne spostrzeżenie. Niestety będzie babol. kanister zaklejony CA na amen. Będę pamiętał na przyszłość. Obecny stan prac. Jedno pytanie: wykonywać plandekę na pace czy zostawić bez? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chemik Napisano 26 Maja 2010 Autor Share Napisano 26 Maja 2010 Czyli zostanie bez plandeki. Modelik dostał Surfacera 1200 i później bazę z VMA 056 Black Grey. Obecnie troszkę go suchopędzluję (w niektórych miejscach niestety bez umiaru) i będę sprawdzał po co ludzkość wynalazła oleje. Może jeszcze wcześniej pociągnę sido. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer4 Napisano 26 Maja 2010 Share Napisano 26 Maja 2010 Moim zdaniem przydałoby się go rozjaśnić na płaskich powierzchniach: maska, drzwi, burty paki... A poza tym to bardzo ładnie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R_Mazzi Napisano 26 Maja 2010 Share Napisano 26 Maja 2010 Obecnie troszkę go suchopędzluję (w niektórych miejscach niestety bez umiaru) i będę sprawdzał po co ludzkość wynalazła oleje. Podobnie jak Radek namawiałbym do odważniejszego podejścia do etapu rozjaśnienia modelu. Na chwilę obecną wygląda na to, że po wszystkich płukankach, washach i innych bajerach po rozjaśnieniach śladu nie będzie, a sam model będzie bardzo ciemny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chemik Napisano 7 Czerwca 2010 Autor Share Napisano 7 Czerwca 2010 Z powodu permanentnego braku czasu w temacie dzieje się mało (ale jednak coś). Wywaliłem to coś plandeko-podobne i zrobiłem po swojemu. Czy było warto pozostawiam w ocenie jury. Moim zdaniem przydałoby się go rozjaśnić na płaskich powierzchniach: maska, drzwi, burty paki... Podobnie jak Radek namawiałbym do odważniejszego podejścia do etapu rozjaśnienia modelu. Ot mądrych i warto posłuchać. Jeszcze trochę rozjaśniłem a później położyłem sido. Gdybym zostawił tak jak na zdjęciu wcześniej, po rozjaśnieniach pewnie nic by nie zostało. Dokumentacja fotograficzna na dzień dzisiejszy. Coś tam zaczynam działać z olejami. Z przodu Z boku i z podskoku Błyszczy się po tym sido jak... wiadomo co. Mam nadzieje że po zabawach z olejami i pastelami trochę zmatowieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer4 Napisano 8 Czerwca 2010 Share Napisano 8 Czerwca 2010 No jak dla mnie nadal za ciemny, ale to już kwestia osobistych preferencji, a na pewno zdjęcia też robią swoje. Podobają mi się trzonki narzędzi i ta samoróbka na plandekę również. Muszę powiedzieć, że ta ciężarówka wygląda całkiem ładnie. Chyba MAC tym razem nie dał ciała. Jak ze składalnością zestawu? Były jakieś większe problemy? Jak planujesz zagospodarować wnętrze paki? Towarowo, czy osobowo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesioj Napisano 8 Czerwca 2010 Share Napisano 8 Czerwca 2010 Bardzo ładny, choć może rzeczywiście za ciemny. Może ja bym się kiedy na niego "szarpnął", bo powoli nudzi mnie lepienie czołgów. Myślę jednakże, że ze względu na moje liche oczy zostałbym daleko w tyle, jeśli chodzi o dodatki. Bardzo ładnie... pozdrawiam Grzesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzikichomik Napisano 8 Czerwca 2010 Share Napisano 8 Czerwca 2010 Co do plandeki, może zrobisz z chusteczki? jak już takie cieńkie druciki robisz to możesz tę konstrukcję zrobić z drucika i na nim zawiesić szmatopodobną chusteczkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chemik Napisano 11 Czerwca 2010 Autor Share Napisano 11 Czerwca 2010 W sumie nic szczególnego się nie dzieje, ale wygospodarowałem godzinkę wolnego czasu (w moim przypadku istny show) i popróbowałem olejów, to wrzucam moje wypociny. Najpierw wash a później lekka płukanka, biedronka, stonka czy jak ją tam zwał. Nie chciałem przesadzać bo to dopiero początek wojny. Zdjęcia poprzednie faktycznie mogą być za ciemne, bo w rzeczywistości model jest nieco jaśniejszy. Wyrzuciłem biały arkusz i pstryknąłem na błękicie. Ocenę pozostawiam Wam. Ze składalnością większych problemów nie było (poza tymi drzwiami od strony kierowcy). Instrukcja do bani, ale ogólnie zestaw mogę polecić. W sumie paka jest pod osobówkę, bo z ładnymi ławeczkami, ale po głowie chodzi mi wykonać i wrzucić na nią kilka gratów (na ile mi umiejętności pozwolą). Plandeki na pakę robić nie będę. Za bardzo zmęczyłem się przy malowaniu wnętrza Stelaże to blacha od Parta, nie druciki. Do rzeczy: Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer4 Napisano 12 Czerwca 2010 Share Napisano 12 Czerwca 2010 Zrób plandekę zwinięta i zapiętą na pierwszy pałąk od strony kabiny. Na pewno uatrakcyjni model i doda realizmu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Red Drak Napisano 24 Lipca 2010 Share Napisano 24 Lipca 2010 widać czarno szarą plamkę na niebieskim tle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chemik Napisano 25 Lutego 2011 Autor Share Napisano 25 Lutego 2011 No, pół roku minęło i w końcu znalazła się chwila czasu, żeby coś podłubać. Wrzucam więc moje ostanie wypociny i będę kończył projekt bo mnie denerwować zaczyna. Problem pałąków i plandek bardzo skutecznie rozwiązał mój syn (2 lata). Poza tym jego ofiarami padły: koło (odnaleziono), znaczniki skrajni (dorobiono), lusterka boczne (odnaleziono), wycieraczki (MIA). Na chwilę obecną sprawa wygląda tak (podstawka pochodzi z Opla (warsztat TU), który dostanie później nową): Wiadomo, Niemiec bez Mausera jest jak uczeń bez pały dlatego zrobiono go od podstaw we własnym zakresie: Sam karabin to pikuś, ale poszło na niego chyba z 20 muszek i osłon cyngla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer4 Napisano 25 Lutego 2011 Share Napisano 25 Lutego 2011 Chemik, podstawowym wyposażeniem modelarza jest gablota z zamkiem na kluczyk, gdzie odkłada się nie tylko te skończone modele, ale również te "in progress". Ja dzieci nie mam ale miewam gości... Współczynnik macania chyba podobny... Modelik pięknie się prezentuje. Za mausera masz wielki plus. Przyznam się, że mnie do głowy by nie przyszło rzeźbić go od podstaw. Sama podstawka bardzo mi się podoba. Szczególnie płotek. Czekam na kolejne projekty! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R_Mazzi Napisano 25 Lutego 2011 Share Napisano 25 Lutego 2011 Mauser jak prawdziwy! A pestki do niego to gdzie? Chemik gablotka dobra sprawa bo modele się mniej kurzą. Młodego musisz uświadomić głębiej. Dasz radę, mnie się udało, to i Ty też dasz radę. Tylko musisz być bardziej stanowczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chemik Napisano 26 Lutego 2011 Autor Share Napisano 26 Lutego 2011 Gablotę sobie faktycznie chyba sprawię, na ochronę przed kurzem. Jeżeli chodzi zaś o zabezpieczenia, to praktycznie całą zamykaną piwnicę mam dla siebie (tylko wtedy, tak jakoś, zapomniałem zamknąć). Projekt zakończony, zapraszam do GALERII Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.