Skocz do zawartości

FlakPanther Tamiya 1:48 + dodatki


krzychu-onisk

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy to wina tego jak wykonany jest sam model, czy techniki malowania, ale nawet dunkel gleba wygląda jakby się wylała na te części. Farba jakby z nadmiaru zebrała się dookoła nitów. Na pewno nie malowałeś zbyt dużą ilością farby ze zbyt małej odległości? Ja ciągle mam takie problemy z akrylami i zawsze wtedy osiągam podobny efekt Chociaż rozcieńczanie ich (nie maluję vallejo air ) wódą trochę pomogło.

Poza tym na prawej płycie rzuca mi się w oczy jeszcze coś białego. Czy to coś zamierzonego wraz z tymi poszarpanymi kawałkami zieleni na zew. krawędzi lewej płyty ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Psiknąć po ludzku Surfacera i można spać spokojnie, rzucać modelem po pokoju i malować vallejo rozcieńczaną na ślinę. Na goły plastik mogą się tworzyć takie przygody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odezwę

 

Pomalowałem osłony jeszcze raz na dunkel i jest w porządku, chyba wystarczy psiknąć aerkiem bez farby żeby się pozbyć jakiś resztek płynów.

 

Wygląda to tak:

FP024.jpg

 

Przy okazji wróciłem do pomysłu zapasowych gąsek, użyłem te które wg instrukcji HB w T-34 pozostaną niewykorzystane. Przymierzone, nie przyklejone. Ale powiedzcie szczerze, pasuje, czy mam sobie dać spokój?

 

 

Nie wiem czy to wina tego jak wykonany jest sam model, czy techniki malowania, ale nawet dunkel gleba wygląda jakby się wylała na te części. Farba jakby z nadmiaru zebrała się dookoła nitów.

 

Też to zauważyłem na zdjęciach, jednak "na żywo" tego nie widać, pod palcem też gładko.

 

 

Na pewno nie malowałeś zbyt dużą ilością farby ze zbyt małej odległości? Ja ciągle mam takie problemy z akrylami i zawsze wtedy osiągam podobny efekt

 

Uczę się i staram się tego błędu nie popełniać, akurat przy zielonym robiłem to delikatnie, część była pokryta farbą i po chwili (gdy nawet już nie psikałem) kolor schodził z małych punkcików i powstało to co powstało.

 

 

Poza tym na prawej płycie rzuca mi się w oczy jeszcze coś białego. Czy to coś zamierzonego wraz z tymi poszarpanymi kawałkami zieleni na zew. krawędzi lewej płyty ?

 

Mała pozostałość po Patafixie. Nawiasem mówiąc akurat to spisało się wczoraj bezbłędnie.

 

 

Psiknąć po ludzku Surfacera i można spać spokojnie, rzucać modelem po pokoju i malować vallejo rozcieńczaną na ślinę. Na goły plastik mogą się tworzyć takie przygody...

 

Podkładu użyłem rzecz jasna, równa cienka warstwa.

 

Dziś zajmę się jeszcze raz kamuflażem. Życzcie mi powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.