Tukidyndas Napisano 6 Sierpnia 2010 Share Napisano 6 Sierpnia 2010 Nie wiem czy to wina tego jak wykonany jest sam model, czy techniki malowania, ale nawet dunkel gleba wygląda jakby się wylała na te części. Farba jakby z nadmiaru zebrała się dookoła nitów. Na pewno nie malowałeś zbyt dużą ilością farby ze zbyt małej odległości? Ja ciągle mam takie problemy z akrylami i zawsze wtedy osiągam podobny efekt Chociaż rozcieńczanie ich (nie maluję vallejo air ) wódą trochę pomogło. Poza tym na prawej płycie rzuca mi się w oczy jeszcze coś białego. Czy to coś zamierzonego wraz z tymi poszarpanymi kawałkami zieleni na zew. krawędzi lewej płyty ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
reggy Napisano 6 Sierpnia 2010 Share Napisano 6 Sierpnia 2010 Psiknąć po ludzku Surfacera i można spać spokojnie, rzucać modelem po pokoju i malować vallejo rozcieńczaną na ślinę. Na goły plastik mogą się tworzyć takie przygody... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzychu-onisk Napisano 7 Sierpnia 2010 Autor Share Napisano 7 Sierpnia 2010 Dzięki za odezwę Pomalowałem osłony jeszcze raz na dunkel i jest w porządku, chyba wystarczy psiknąć aerkiem bez farby żeby się pozbyć jakiś resztek płynów. Wygląda to tak: Przy okazji wróciłem do pomysłu zapasowych gąsek, użyłem te które wg instrukcji HB w T-34 pozostaną niewykorzystane. Przymierzone, nie przyklejone. Ale powiedzcie szczerze, pasuje, czy mam sobie dać spokój? Nie wiem czy to wina tego jak wykonany jest sam model, czy techniki malowania, ale nawet dunkel gleba wygląda jakby się wylała na te części. Farba jakby z nadmiaru zebrała się dookoła nitów. Też to zauważyłem na zdjęciach, jednak "na żywo" tego nie widać, pod palcem też gładko. Na pewno nie malowałeś zbyt dużą ilością farby ze zbyt małej odległości? Ja ciągle mam takie problemy z akrylami i zawsze wtedy osiągam podobny efekt Uczę się i staram się tego błędu nie popełniać, akurat przy zielonym robiłem to delikatnie, część była pokryta farbą i po chwili (gdy nawet już nie psikałem) kolor schodził z małych punkcików i powstało to co powstało. Poza tym na prawej płycie rzuca mi się w oczy jeszcze coś białego. Czy to coś zamierzonego wraz z tymi poszarpanymi kawałkami zieleni na zew. krawędzi lewej płyty ? Mała pozostałość po Patafixie. Nawiasem mówiąc akurat to spisało się wczoraj bezbłędnie. Psiknąć po ludzku Surfacera i można spać spokojnie, rzucać modelem po pokoju i malować vallejo rozcieńczaną na ślinę. Na goły plastik mogą się tworzyć takie przygody... Podkładu użyłem rzecz jasna, równa cienka warstwa. Dziś zajmę się jeszcze raz kamuflażem. Życzcie mi powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skala72 Napisano 10 Sierpnia 2010 Share Napisano 10 Sierpnia 2010 Super model, czytam i podziwiam wiedzy, czekam na więcej. Oczywiście życzę powodzenia w malowaniu kamo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.