Mikele Napisano 6 Listopada 2010 Share Napisano 6 Listopada 2010 "Nowe-stare" (bo to wszystko już było ;) ) koncepty smigłowców zarówno w Eurocpoterze jak i u Sikorskiego. Robi się pasjonująco, znów konstruktorzy mają kolejnego króliczka, którego można gonić Eurocopter X3 Sikorsky X2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qalimar Napisano 6 Listopada 2010 Share Napisano 6 Listopada 2010 W obu przypadkach prędkość uber alles, niestety zużycie paliwa większe. Skomplikowanie konstrukcyjne też. Tylko po co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crustian Napisano 6 Listopada 2010 Share Napisano 6 Listopada 2010 sikorski się nie popisał toć to rżnięte z kamov'a a eurocopter jakiś taki dziwoląg nikt tego zapewne nie kupi.ani jednego ani drugiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikele Napisano 8 Listopada 2010 Autor Share Napisano 8 Listopada 2010 Jakby sie czepiać, kto od kogo co zrzynał, to wyjdzie na to, że każdy od każdego Oba układy pamietają zamierzchłe dzieje, bo jak nie lata międzywojenne, to late 50/60 te ;) Co do zużycia paliwa, przy odciążęniu WN za pomocą śmigieł jednostkowe zużycie spadnie i to dość znacznie. A co do pytania - "po co" - toż to zawsze był motor napędowy rozwoju lotnictwa - wyżej, szybciej, dalej" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qalimar Napisano 8 Listopada 2010 Share Napisano 8 Listopada 2010 No to teraz ja popolemizuję- chcesz odciążać WN- ok. Tylko, że w pierwszym przypadku masz dwa motory, które swoje wychłepcą, tak więc nie wiem, czy opłaca się skórka za wyprawkę. Dodaj do tego masę skrzydeł, które na swoich końcach muszą przenieść solidne obciążenie. Dodaj do tego masę dodatkowych silników i ich chłodnic.To raczej tylko demonstrator technologii, który ma pokazać sensowność budowania podobnych konstrukcji. W zasadzie wiatrakowiec. Wbrew pozorom ten drugi układ jest sensowniejszy- dwoma motorami (albo jednym?), nieco bardziej skomplikowaną przekładnią i pośredniczącą główną opędzamy cały napęd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikele Napisano 8 Listopada 2010 Autor Share Napisano 8 Listopada 2010 No to teraz ja popolemizuję- chcesz odciążać WN- ok. Nie ja, tylko fizyka ;) Założenie znane od samego początku stosowania śmigieł do wytwarzania ciągu - bodaj pionierami byli konstruktorzy Lockheeda. Mniejsza składowa pozioma od ciągu WN to mniejsze opory, poza tym śmigło samo z siebie będzie miało mniejsze zapotrzebowanie na moment obrotowy - summa summarum obciążenie silników będzie relatywnie mniejsze. Dodaj do tego masę dodatkowych silników i ich chłodnic. Nie ma dodatkowych silników. Oba śmigłowce mają po dwa silniki, resztę załatwia przekładnia główna. To raczej tylko demonstrator technologii, który ma pokazać sensowność budowania podobnych konstrukcji. Sensowność była pokazana już dawno, wobu przypadkach. Tak, jak już było wspomniane, śmigłowce Kamowa latają od dawna. Ka-50 nie bez przyczyny ma najwyższą prędkość przelotową i maksymalną spośród wwszystkich smigłowców bojowych - śmigło ogonowe w klasycznym układzie pochłania ok 25 -30% momentu obrotowego. W zasadzie wiatrakowiec. Skoro WN jest napędzany wałem, to zdecydowanie nie wiatrakowiec. W wiatrakowcu WN pracuje tylko i wyłącznie na zasadzie autorotacji. Wbrew pozorom ten drugi układ jest sensowniejszy- dwoma motorami (albo jednym?), nieco bardziej skomplikowaną przekładnią i pośredniczącą główną opędzamy cały napęd. Tu też się pokłócę, gdyż więcej zalet ma moim zdaniem układ współosiowy ze śmigłem pchającym. Raz, że układ współosiowy jest symetryczny w zakrętach (pojedynczy WN zawsze będzie inaczej się zachowywał przy zakrętach zgodnie i przeciw obrotom WN). Żeby nie gadać o tym tydzień ;) X2 już poleciał ok 430km/h, X3 ma polecieć (teoretycznie) ok 400km/h. I na koniec - bariera psychologiczna - trzeba mieć ogromne cojones, żeby próbować wejść do kabiny przy uruchomionym napędzie. Dwa trzymetrowe śmigła na wysokości drzwi do kabiny transportowej potrafią ostudzić zapał. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crustian Napisano 8 Listopada 2010 Share Napisano 8 Listopada 2010 x2 to raczej niewypał jeśli chodzi o seryjną produkcję natomiast x3 to dobra droga ale więcej doświadczenia ma (Sikorski dopiero experymentuje)w tym biuro Kamov'a i wolałbym jego wyroby.a świadczy o tym nawet to ,że cały świat lata na na ich niektórych maszynach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mare_K Napisano 8 Listopada 2010 Share Napisano 8 Listopada 2010 Żeby nie gadać o tym tydzień ;) X2 już poleciał ok 430km/h, X3 ma polecieć (teoretycznie) ok 400km/h. I na koniec - bariera psychologiczna - trzeba mieć ogromne cojones, żeby próbować wejść do kabiny przy uruchomionym napędzie. Dwa trzymetrowe śmigła na wysokości drzwi do kabiny transportowej potrafią ostudzić zapał. ;) I pomyśleć, że już 50 lat temu latano szybciej, dalej i z większymi ładunkami http://en.wikipedia.org/wiki/Fairey_Rotodyne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qalimar Napisano 8 Listopada 2010 Share Napisano 8 Listopada 2010 Cokolwiek w środku jest nie wygląda mi to na coś lekkiego: http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104665,8437712,Eurocopter_X3___ultranowoczesny_smiglowiec_hybrydowy,,ga.html Poza tym: http://www.banzaj.pl/Eurocopter-X3-wiatrakowiec-nowej-generacji-16224.html Mikele, pisząc: Wbrew pozorom ten drugi układ jest sensowniejszy- dwoma motorami (albo jednym?), nieco bardziej skomplikowaną przekładnią i pośredniczącą główną opędzamy cały napęd. Miałem na myśli Sikorskiego. Zresztą to jasno i wyraźnie wynika z całości tekstu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tofik Napisano 8 Listopada 2010 Share Napisano 8 Listopada 2010 Jest filmik na temat konstrukcji Sikorskiego. http://www.patricksaviation.com/videos/Radetzky/5201/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kiemlicz Napisano 8 Listopada 2010 Share Napisano 8 Listopada 2010 Zastanawiam się nad celem projektowania takiego X2 Bo jesli ma to być "high-speed scout and attack helicopter", to po co powielać błędy przeszłości Bo przecież Cheyenne okazał się niewypałem w sumie, a jego atut w postaci prędkości uznano za nieprzydatny... Dodatkowo jeszcze układ współosiowy.W śmigłowcu bojowym raczej nie pomaga. Na tym przejechał się Kamow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stakor1 Napisano 8 Listopada 2010 Share Napisano 8 Listopada 2010 Bo przecież Cheyenne okazał się niewypałem w sumie, a jego atut w postaci prędkości uznano za nieprzydatny... Wręcz przeciwnie - tyle, że był za drogi a projekt ze względu na zaawansowanie techniczne się mocno przciągnął. I BTW X-2 nie ma byc scout ani attack helicopter jest jedynie śmigłowcem eksperymentalnym, który jest wersją rozwojową (oszczędnościową??) śmigłowca S-69 który już od lat 80 tych ubiegłego wieku lata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikele Napisano 8 Listopada 2010 Autor Share Napisano 8 Listopada 2010 (edytowane) 2qualimar - moje niedopatrzenie z tym, jaki układ miałeś na myśli. Jesli chodzi o pomysł zastosowania X2 jako śmigłowiec bojowy, to taki pomysł oczywiscie jest. ok. 4.00 minuty jest pokazana wizja bojowej wersji. Swoją drogą - jedna z pierwszysch koncepcji Mi24 zakładała zastosowanie dwuwirnikowego układu poprzecznego (jak w Mi-12) i smigła pchającego ;) I jeszcze co do przejechania się Kamowa na Ka-50. Przede wszystkim - rosjanie zastosowali głowice obu WN jako klasyczne, trzyprzegubowe na łozyskach kulowych. To samo z siebie, poza masą, ma szereg ograniczeń. Piasty Sikorskiego są sztywne, tytanowe - lżejsze, o większej sztywności i mniejszych wartościach kątów ruchu łopat. ps. jeszcze, co do okreslenia odnosnie X3 jako wiatrakowca, bo artykuł z przytoczonego portalu trąca niekompetencją na kilometr. Cytując za portalem - "Wiatrakowiec to nic innego jak połączenie samolotu i śmigłowca." Za mało na definicję wiatrakowca. Tak jak pisałem - cechą charakterystyczną wiatrakowców jest WN pracujący w autorotacji, nie smigła ciągnące. X3 jest smigłowcem, ma napędzany WN, a smigła po bokach kadłuba służą zarówno do równoważenia momentu obrotowego WN (tak, jak w układzie klasycznnym smigło ogonowe) Zasada prosta Moment = Siła * Ramię, oraz wytworzenia posiomej składowej ciągu. Autor artykułu wie, ze dzwoni, nie wie tylko w którym koscieele. Za małe kompetencje na wiarygodne źródło. Edytowane 8 Listopada 2010 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crustian Napisano 8 Listopada 2010 Share Napisano 8 Listopada 2010 Zastanawiam się nad celem projektowania takiego X2 RazzBo jesli ma to być "high-speed scout and attack helicopter", to po co powielać błędy przeszłości Smile Bo przecież Cheyenne okazał się niewypałem w sumie, Lockheed AH-56 Cheyenne miał kiedykolwiek przeciwbieżne wirniki??? nie przypominam sobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stakor1 Napisano 8 Listopada 2010 Share Napisano 8 Listopada 2010 sikorski się nie popisał toć to rżnięte z kamov'a a eurocopter jakiś taki dziwoląg nikt tego zapewne nie kupi.ani jednego ani drugiego Co do 'rżnięcia' układu współosiowego z Kamova - Riesler RI, rok 1936: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.