Skocz do zawartości

Bismarck Revell 1/350


Użytkownik

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś wybrałem się na miasto, kupiłem farbe "Dwarf flesh" i wash "Ogryn flesh" od Cytadeli.

 

DSC06577.jpg

 

Postanowiłem zapożyczyć patent Macissa na zrobienie łodzi tak więc wkrótce pokaże jak to wyjdzie

 

Teraz pytania do Macisso W jakich proporcjach mieszaleś farbe z rozpuszczalnikiem ??? Wash lałeś do aerogrfu prosto z buteleczki ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 96
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Postanowiłem zapożyczyć patent Macissa na zrobienie łodzi tak więc wkrótce pokaże jak to wyjdzie

Bardzo jestem ciekawy jak ocenisz efekt końcowy

 

Teraz pytania do Macisso Razz W jakich proporcjach mieszaleś farbe z rozpuszczalnikiem ??? Wash lałeś do aerogrfu prosto z buteleczki ??

Farba z aero. Ja chyba rozcieńczałem z wodą. Do konsystencji mleka. Wash kładłem dość grubo pędzlem. 3 warstwy, z czego przy ostatniej starałem się kłaść ruchem wzdłuż łodzi (tak jak idą deski w oryginale). Na koniec koniecznie pół błyszczący lakier bezbarwny i gotowe

Wash z aero lałem na pokład, ale to już zupełnie inna bajka

 

Czekam na efekty z nieurywaną niecierpliwością....

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie poczekał bym na zakup bezbarwniaka... Jaki da efekt sido- nie wiem. W modelarstwie jednak trzeba być cierpliwym i nie używać półśrodków... Mój "B" nauczył mnie tego dość boleśnie i nie raz plułem sobie w brodę przy takich próbach. Tobie też polecam wstrzemięźliwość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie polecam Sidoluksu jako statecznego lakieru błyszczącego. Kilka osób pisało, że traci on swoje wizualne właściwości po jakimś czasie (nie pamiętam po jakim). Poza tym - to jest materiał do prac domowych, widziałeś, żeby ktoś raz zmył podłogę Sidoluksem i efekt pozostałby na lata?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem czekam...zamówie razem z zestwem Eduarda tak za około miesiąc

Tak to już z Edkiem bywa.... Ja też długo czekałem.

Jeśli nie masz instrukcji do Edka, to znalazłem u siebie na kompie. Mogę Ci wymailować. Będziesz mógł obierać maleństwo ze zbędnych elementów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie masz instrukcji do Edka, to znalazłem u siebie na kompie. Mogę Ci wymailować. Będziesz mógł obierać maleństwo ze zbędnych elementów

 

 

Jeśli nie będzie to dla Ciebie problemem to był bym bardzo wdzięczny

 

W razie czego podaje E-maila:

robcio071996@gmail.com

 

Z góry bardzo dziękuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich modelarzy !

 

Jestem nowym użytkownikiem, jednak wątki Bismarckowiczów śledzę już od dawna. Sam posiadam model Bismarcka 1:350 revell, w najbliższej przyszłości planuję nabyć blaszki Edka. Jestem początkującym modelarzem i liczę na pomoc starszych kolegów. Podpinam się również do prośby o instrukcję do blaszek ;) mail: sawicki_kamil@wp.pl

Mam też pytanko dotyczące malowania; z powodu ograniczonych środków myślałem o sprayach tamiyi w zamian aerografu, jednak chciałbym poznać opinię na ten temat.

Z góry dziękuje!

Kami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Kami !!!

 

Sam posiadam model Bismarcka 1:350 revell

 

Ruszaj z relacją

 

Mam też pytanko dotyczące malowania; z powodu ograniczonych środków myślałem o sprayach tamiyi w zamian aerografu, jednak chciałbym poznać opinię na ten temat.

 

Ja mam bardzo podobny problem ale kupiłem jakieś pół roku temu aerograf...Bismarcka składałem i skłdam do tej pory ale jeszcze mi nie było potrzebne malowanie. Co prawda mam dostęp do kompresora ale na drugim końcu miasta...no ale wiadomo nie będę nosił tam Bismarcka z przyczyn bezpieczeństwa, dno pomaluje i na tym się skończy, więc wole poczekać i kupić Mar-3000 no ale to dopiero plany. W każdym bądź razie dąże do tego że moim skromnym zdaniem lepiej kupić kompresor z aerografem, troche zajmie Ci czasu robiegie go do momentu malowania ale i za ten czas przybędą fundusze z tego co się orientuje to taka farba w sprayu kosztoje ok. 30 zł aaaa farb bedziesz potrzebował okolo 8 więc wyjdzie to około 230 zł, dołożysz trochę i bedziesz miał zestaw do mlowania na lata.

 

Może niech wypowiedzą się na ten temat inni bo to tylko moja wizja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Kami. Na modelwork pojawiam się od grudnia i nie widziałem takiego wysypu Bismarcków. Zastanawiam się czy to normalne Cieszy mnie że kolejny "B" będzie nam rósł (ale się kolega Wallace ucieszy ). Myślę że na pomoc bardzo szacownego grona moich kolegów (chyba już mogę tak to ująć koledzy) możesz spokojnie liczyć. Na pewno udzielą Ci każdej porady jakiej będziesz potrzebował, tak ja i mi z resztą.... Instrukcje Edka wyślę za moment.

Zdecydowałeś się z jakiego okresu powstanie Twój ""B"? Niby możliwości nie jest zbyt wiele, ale zawsze to ciekawe na jaki okres kto się decyduje

 

Co do spray-i niestety nie mam doświadczenia w ich używaniu. Mam jedynie bezbarwniak Tamiya, ale to raczej zbyt mało aby się wypowiadać.

Kiedy zaczynasz budowę. Może załóż już własny wątek, cobyśmy koledze Użytkownik nie zaśmiecali relacji

 

Pozdrawiam

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich modelarzy !

Mam też pytanko dotyczące malowania; z powodu ograniczonych środków myślałem o sprayach tamiyi w zamian aerografu, jednak chciałbym poznać opinię na ten temat.

Z góry dziękuje!

Kami

 

Siemka, ja maluję tymi farbami i nagrzymolę co nieco:

- Pięknie kryją, ale psikać trzeba z odpowiedniej odległości bo będziesz miał zalane części.

- Przed psikaniem wymieszaj farbę dobrze ruszając puszką i lepiej potrzymaj ją trochę w rękach aby nie była zimna ( u mnie zimna farba strasznie zbrylała się w grudki po "wypluciu" przez puszkę.

- Odczekaj jakieś 30min między psikaniami.

- Zastanawiam się czy mimo wszystko areograf nie nie jest bardziej opłacalne do sprayów Tamiyi.

- Plis tylko nie "Bismarck"class - ja już boję się otworzyć lodówkę, pewnie z pół forum także

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Zastanawiam się czy mimo wszystko areograf nie nie jest bardziej opłacalne do sprayów Tamiyi.

Śmiem twierdzić (tak jak Użytkownik z resztą) że chyba kupić jest lepszym pomysłem. Niewiele droższy będzie podstawowy komplet, a:

- zostanie na lata

- dokładniejsze krycie

- daleko wyższa precyzja malowania

- wszystkie inne aspekty techniczno/trickowe jakie niesie ze sobą używanie aerografu.

Ja posiadam tani zestaw aero + kompresor. Naprawdę zacnie mi służy i jeśli dokładnie go wyczyścić, to maluje (jak na moje umiejętności) wystarczająco dobrze

 

- Plis tylko nie "Bismarck"class - ja już boję się otworzyć lodówkę, pewnie z pół forum także

 

Bez przesady. Myślę że pozostałe pół forum da sobie radę. A może ten fakt zadziała motywująco i powstanie nieformalna konkurencja dla Bismarck Class

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator
Mam też pytanko dotyczące malowania; z powodu ograniczonych środków myślałem o sprayach tamiyi w zamian aerografu,
Koledzy wcześniej się wypowiedzieli więc podtrzymam ich zdanie - zdecydowanie lepiej odłożyć i poczekać na kompresor i aerograf - Spraye to może i dobre do malowania karoserii modeli aut ale przy okrętach to nie maja racji bytu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plis tylko nie "Bismarck"class

 

Pociesz się tym że kiedyś te wszystkie Bismarcki będą w galerii Pytanie nasuwa się teraz co spustoszy warsztat w przyszłości...może Yamato

 

Dziś posklejałem i ogoliłem część dziobowej nadbudówki, naszło mnie również żeby powywiercać dziury w oknach ... Bedzie jeszcze trzeba troche nad nią popracować...poszpachlować itp. itd. Na dzień dzisiejszy wygląda następująco:

 

DSC06593.jpg

 

 

Pozdrawiam

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie zaczyna to wyglądać ;)

Dziękuje wszystkim za rady i Macisso za instrukcje, zdecydowałem się na aero i już zaczynam odkładać kasę ;b na dniach zamówię również blaszki i lufy.

Sorry za lekkie zaśmiecanie wątku, ale niedługo poprawie się i założę własną relację...

Kami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witam

 

Niestety nie mam nic Wam do pokazania ALE chciałbym się poradzić...

 

Przybyło troche gotówki i chciałbym kupić kompresor. Trochę juz czytalem orientuje sie co i jak oczywiscie w gre wchodzi tylko kupno bo zrobienie lodówkowca w moim przypadku nie wchodzi w grę.

Słyszałem dużo pozytywnych rzeczy o MINI MA-3000 ale słyszałem rownież to, że jak malujemy nim dłuższą chwile, nagrzewa sie i powietrze robi sie cieple a potem gdy jest "wypuszczane" skrapla sie gdyż powietrze się oziębia. Jest również mankament...można malować nim 15 minut a potem około 2 godziny stygnie.

 

Wpadłem również na kompresor membranowy, można malować nim 45 minut ale dam link dla jasności http://www.skleptechniczny.pl/Kompresor_do_Aerografu_aerograf_membranowy_25kg_p1746.html

 

Z góry dzięki za zainteresowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, używam osobiście MA-2000 - kilka dodatkowych uwag - po przegrzaniu, kompresor potrzebuje ok 10minut do wystygnięcia, nie 2h...

 

W przypadku malowania modeli redukcyjnych - nigdy go nie przegrzałem ;-) Dało mu w kość dopiero malowanie dużych powierzchni modeli latających.

Po kilku latach użytkowania obserwuję czasem tendencję do "niezałączania" się samoczynnego sprężarki po skończonym cyklu pracy - czyli powoli kompresorek przechodzi na emeryturę i prosi się o wymianę.

 

Ogólnie, na początek polecam Ci MA3000 - jako rozwinięcie MA2000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz odczuwam to samo o czym pisał skell (pozdrawiam) kiedy ja zaczynałem walkę z kominem. Takie małe deja vu

Trzymak kciuki i życzę cierpliwości przy tym trudnym etapie.

 

Pozdrawiam

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.