GanGREEN Napisano 28 Listopada 2010 Share Napisano 28 Listopada 2010 Niesiony sentymentem do tej firmy i jej modeli,w tym także już tych "nowych", dokonałem zakup tego modeliku.Konkluzja jaka nasunęła mi się po wstępnych oględzinach ramek - mała rzecz,a cieszy.Oto co zawiera zestaw: Linie podziału blach są jak widać dość głębokie,ale i tak delikatniejsze niż np. w modelu Canberra tej firmy.Razi też grubość oszklenia,oraz pokrywy podwozia odlane wraz z goleniami,szkoda też że producent nie pokusił się o kilka opcji oznaczeń.Jednak z pomijając te drobne minusy stosunek jakości do ceny jest bardzo dobry (15-19 PLN). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Giulio Niewiadomski Napisano 28 Listopada 2010 Share Napisano 28 Listopada 2010 Linie podziału blach są jak widać dość głębokie airfix ulatwil robienie washa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 7 Grudnia 2010 Share Napisano 7 Grudnia 2010 Mozna kupic ten model w Polsce? Wypatrzylem tylko w martoli, ale niedostepny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crustian Napisano 7 Grudnia 2010 Share Napisano 7 Grudnia 2010 Mozna kupic ten model w Polsce? Wypatrzylem tylko w martoli, ale niedostepny... http://www.hobby.szeroka5.pl/product_info.php/info/p8525_Airfix-01071A-Supermarine-Spitfire-Mk-I.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wuwumaster Napisano 7 Grudnia 2010 Share Napisano 7 Grudnia 2010 nooo jak na Airfix i w 72 to jestem w szoku tyle w kokpicie, na burtach, we wnękach, może i grube ale "bogate" podziały i jeszcze ta kalka, firma chyba serio wrzuciła wyższy bieg co mnie bardzo cieszy bo też mam duży sentyment do niej a jeżeli kalki nie są poprzesuwane i mają odpowiednie nasycenie to po prostu biegnę szukać tego Spita (poza tymi wadami te z mojego starego-nowego Albatrosa DVa były po prostu genialne pod względem kładzenia sie itp). Ja wiem że miłośnikom Spitów i tak będzie potrzebna blaszka żywica itd, ale że jako ta tematyka nie jest moim konikiem to mi taki zestaw w zupełności wystarcza do szczęścia Dzięki za inbox! Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 7 Grudnia 2010 Share Napisano 7 Grudnia 2010 Dzieki crustian za linka! Model juz zamowilem. Jak dojdzie to moge zrobic zestawienie porownawcze z Tamajowska jedynka, bo ten zestaw mam juz na skladzie. O ile bedzie zainteresowanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 10 Grudnia 2010 Share Napisano 10 Grudnia 2010 Model do mnie dotarl i zrobil na mnie bardzo pozytywne wrazenie. Na zywo wyglada nawet lepiej niz na tych fotkach z in-boxa (za ktore dziekuje koledze GanGreen, bo to one mnie zachecily do nabycia tego modelu). Wyglada na to, ze Airfix wraca do niezlej formy i wzial sobie do serca krytyke dotyczaca wielu nowo wypuszczonych zestawow. Sam mialem niedawno do czynienia z nowo wypuszczonym 109 G-6 airfixa i choc udalo mi sie zlozyc ten model (galeria tu: viewtopic.php?t=20698 ), to sie nieco zrazilem do wspolczesnych dokonan Airfixa... Spitfire Mk I tez ma nieco uproszczen, ale sprawia znacznie lepsze wrazenie. Fajnie zdetalowana kabina, z obydwoma wregami i odtworzeniem wewnetrznej faktury kadluba. Kadluba i skrzydel nie przykladalem do planow, ale linie podzialowe maja ogolnie prawidlowy przebieg. Niektorych brakuje, ale mozliwe jest przeciez ich dorobienie. Faktycznie linie podzialu sa dosc glebokie, ale to zaleta jesli ktos maluje pedzlem. Ja mam wlasnie problem z delikatnymi liniami: po pomalowaniu pedzlem 2 warstw Humbrola i 2 warstw lakieru w wielu modelach Fujimi czy Hasegawy linie praktycznie znikaja. Oczywiscie, jak ktos uzywa aero do malowania, to jego punkt widzenia moze byc inny. Nowemu modelowi Airfixa oczywiscie brakuje finezji jaka ma model Spitfire Tamajki opracowany rowno 10 lat wczesniej, ale tez mozna znalezc kilka smaczkow. Np lusterko wsteczne odlane wraz z kabina czy zasymulowane ugiecie opony. Kalkomania moze nieco uboga, tylko jedna wersja malowania, ale za to sa bogate napisy eksplotacyjne. Cieszy fakt, ze instrukcja wrocila do rozsadnych rozmiarow, a schemat malowania jest znowu na odwrocie pudelka jak to dawniej bywalo, zamiast wielkiej plachty wypelniajacej polowe pudelka. Dzieki tym zabiegom cena modelu jest bardzo rozsadna i prorokuje temu zestawowi spora popularnosc. I to nie tylko wsrod niedzielnych sklejaczy. W koncu zamiast jednej Tamayi mozna wystawic klucz 3ch Airfixow! Pozostaje teraz czekac na nowy Airfixowy Mk Vb! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GanGREEN Napisano 10 Grudnia 2010 Autor Share Napisano 10 Grudnia 2010 Dziwi mnie trochę taki brak liniowości wśród nowych modeli airfixa.Jednym bliżej do hobby bossa, a drugie pozytywnie zaskakują.Na przykład modele spitfire`a w skali 1:72:Mk Ia,pokazany powyżej prezentuje się całkiem przyzwoicie,czego nie można powiedzieć o modelu,Mk IXC,który przypomina modele z lat 70-tych ubiegłego wieku,natomiast lepiej również wygląda PR XIX ,a np.model Hurricane/Sea Hurricane Mk IIc, ma totalnie spaprane tylne usterzenie,już od dolnej części kadłuba, za małą szerokość sterów wysokości...co w przypadku firmy,której modele swego czasu uchodziły za niedościgniony wzór wymiarów rzeczywistych maszyn,dziwi jeszcze mocniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemekgksw3 Napisano 10 Grudnia 2010 Share Napisano 10 Grudnia 2010 Też mnie zastanawia polityka Airfixa, cześć modeli jest naprawdę dobra, ale trafiając na niektóre potworki można się zrazić do firmy :/ Mimo wszystko cieszy że legendarny Airfix wraca do gry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sobiemir Napisano 10 Grudnia 2010 Share Napisano 10 Grudnia 2010 Panowie, czy to są nowe wypraski czy też pochodzące z lat 60-70? A skoro mowa o kalkach Airfixa to ja nie mam o nich dobrego zdania, a przynajmniej jeśli chodzi o nowe modele. W ciągu ostatnich kilku(nastu) miesięcy robiłem 2 modele od Airfixa - Concorda i dopiero skończonego Meteora. W obu trzeba było przycinać kalki maksymalnie tak żeby nie zostawała żadna albo prawie żadna otoczka, bo po namoczeniu na kalce zostawała właśnie taka błona, wyglądało to tak że gdyby wsadzić w wodę cały arkusik bez wycinania, to poszczególne elementy nie rozdzieliły by się tylko ciągle trzymały razem. Poza tym o ile kalki na Concordzie położyły się nieźle, to te z Meteora były strasznie oporne na działanie płynów Pana Gunze które stosuję. A w ogóle na kalkach do Meteora zamiast granatowego użyto koloru o odcieniu raczej fioletowym, ale już nie chciało mi się szukać nic innego i zrobiłem go tak jak dostałem w pudle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 10 Grudnia 2010 Share Napisano 10 Grudnia 2010 To sa ewidentnie nowe wypraski. Stary Mark jeden wygladal tak: http://www.mojehobby.pl/show_file.php?src=%2Fzdjecia%2F5%2F2%2F6%2F1156_1_afx01071_1.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sobiemir Napisano 10 Grudnia 2010 Share Napisano 10 Grudnia 2010 Stary wyglądał lepiej niż nowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 10 Grudnia 2010 Share Napisano 10 Grudnia 2010 Stary zestaw wyszedl w 1978 i byl to solidny model, dobry wymiarowo, ale wypukle linie i ubogie detale. Nadal go mozna kupic i przy sporym nakladzie pracy zrobic calkiem niezla jedynke. Ale od czasu jak jest dostepna Tamiya to IMHO szkoda czasu na takie zabawy. Sa jeszcze czeskie zestawy, ale kosztuja tyle samo co tamajka, takze nie wiem czy warto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.