Skocz do zawartości

Ecce Homo


viltianus

Rekomendowane odpowiedzi

niejaki Gościu ostatnio zaprezentował już figurynkę w towarzystwie pomnika.. i jakoś lepiej się tam ten pomnik prezentował.. można podpatrzeć..

 

ślady po łączeniu form nieusunięte.. broń do łapek nie dopasowana.. brak pasków.. dlaczemu pomnik ma szyję i ucho w kolorze figurki a potem został zaciapany szarościami? strasznie grube łydki w tych owijaczach wyszły.. jakoś podeszwy można by obrobić - zaakcentować obecność obcasów..

a drut abera wygląda mniej płasko jak się go skręci wzdłuż osi..

podstawka pokryta jagodowym budyniem.. nie wygląda zbyt apetycznie.. :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FAZZY_bez_humoru:

... tylko, że... tu chyba nie chodziłom o hiperrealizm, a o przekazanie surowych emocji... ofiara jest przedstawiona w kolorze, natomiast oprawcy są elementami szarej magmy, pochłaniającej i niszczącej elementy życia, człowieczeństwa.

Zgodzę się co do drutu; natomiast budyń jagodowy - owszem, lubię... chociaż błota zmieszanego z krwią z budyniem nie skojarzyłem!

...bez urazy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety muszę się zgodzić z Fazzym. "Weekendowość" produktu końcowego wyłazi i razi dość mocno. Niby nie ma to tutaj znaczenia bo miała to być scenka alegoryczna, więc trudno się pasków czepiać. Ale nawet jak paski się w spokoju zostawi to zostaje mnóstwo rzeczy, o które można by lepiej zadbać i dopieścić.

 

Swoją drogą sama alegoryczność scenki trochę mnie od niej też odstręcza. Za mocno martyrologicznie i nieodparcie kojarzy mi się z "Rotą", której z tego samego powodu serdecznie nienawidzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

De gustibus...

Zawsze możemy pozostać na etapie podpisanego protokołu rozbieżności, powstrzymując się od aktywnych działań wojennych! Sądzę, że sformułowanie osobistego, subiektywnego odczucia nie powinno stanowić casus belli...!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą sama alegoryczność scenki trochę mnie od niej też odstręcza. Za mocno martyrologicznie i nieodparcie kojarzy mi się z "Rotą", której z tego samego powodu serdecznie nienawidzę.

A czy tematem winietek mogą być jedynie ssmani w rożnych scenkach rodzajowych? Za pomocą modeli można przekazać jakieś głębsze przesłanie, ocierając się o sztukę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy tematem winietek mogą być jedynie ssmani w rożnych scenkach rodzajowych?

 

Że co???? Pijesz do czegoś co napisałem? Bo chyba wyczytujesz coś w mojej wypowiedzi czego ja sam wyczytać nie potrafię, ani między wierszami nie umieściłem, chyba, że Ty między znakami przystankowymi coś tam dostrzegasz.

 

Za pomocą modeli można przekazać jakieś głębsze przesłanie, ocierając się o sztukę.

 

A Słowacki wielkim poetą był.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że co???? Pijesz do czegoś co napisałem? Bo chyba wyczytujesz coś w mojej wypowiedzi czego ja sam wyczytać nie potrafię, ani między wierszami nie umieściłem, chyba, że Ty między znakami przystankowymi coś tam dostrzegasz.

Nie chodziło mi o twoja wypowiedź, ale o to że można odejść od tego co zazwyczaj obserwujemy wśród modelarzy figurkowych, czyli owego ssmana, chociaż wydaje mi się że o to Ci mniej więcej chodziło

I spokojnie, nie musimy od razu przechodzić do kłótni (na tym poziomie jeszcze nie jesteśmy) ale widać że takie tematy zawsze wywołują niezgodę pośród narodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomińcie tematykę.. i spójrzcie na to jak na kawałek plastiku..

obojętnie czy byliby to SSmani, czy jakakolwiek inna formacja zbrojna (bądź nie) jakiejkolwiek narodowości.. to gniot gniotem zostanie.. obojętnie czy robi się samolot, okręt, czołg czy figurkę (o "tirach" nie piszę bo "oni tak lubią") należy przed sklejeniem obrobić części, przygotować do malowania.. a i malować z sensem i konsekwentnie..

w tej pracy zabrakło tego wszystkiego i dlatego MI się nie podoba.. a dorabianie do tego takiej czy innej "wizji" i gmeranie w temacie "co autor miał na myśli" mija się chyba z celem bo zaraz zaczniemy robić modele z kasztanów i zapałek..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodziło mi o twoja wypowiedź, ale o to że można odejść od tego co zazwyczaj obserwujemy wśród modelarzy figurkowych, czyli owego ssmana, chociaż wydaje mi się że o to Ci mniej więcej chodziło

 

Cytowałeś moją wypowiedź, więc odniosłem to do swojej wypowiedzi i nie znalazłem żadnej analogii. Nie, nie chodziło mi o to, ani mniej, ani więcej. To co napisałem jest chyba jasne i co miałem na myśli stoi tam jak wół.

 

Martyrologiczne alegorie mnie nie kręcą, ot co. Tak jak Fazzy'emu bardziej podoba mi się praca Gościa również alegorią będąca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.