Konrad C Napisano 1 Marca 2011 Share Napisano 1 Marca 2011 Witam! No cóż, nie będę ukrywał, że przeszedłem na większą skalę, czyli 1:35. Postanowiłem zatem kupić sobie coś taniego a zarazem ciekawego. Wybór padł na stary model znanej, japońskiej firmy - Tamiya. Stary bo wyprodukowany w 1975 roku, lecz i tak na dobrym poziomie. Dlaczego taki brzydal? Ja uważam, że czołgi japońskie to jedne z najładniejszych pojazdów pancernych, bardzo mi się podobają i będę się starał w pierwszej kolejności zgromadzić na półce trochę tego sprzętu. Model jest stosunkowo tani (51zł) lecz nie mogłem się powstrzymać i kupiłem do niego elementy fototrawione czeskiej firmy - Eduard oraz linę wraz z lufą firmy - Eureka. Lufa jest do innego czołgu - no może nie tyle co innego lecz do nowszej wersji rozwojowej Chi ha czyli do czołgu "Type 97 Shinhoto Chi-Ha". Nie obeszło by się też bez farb które kupiłem od kolegi "plastikk-a". Jest to wyrób - Gunze, dedykowany do japońskiego kamuflażu broni pancernej. Na razie doszedł do mnie jedynie (tu podziękowania dla sklepu www.mojehobby.pl za natychmiastową wysyłkę) model ponieważ blachy kupowałem w Martoli gdzie sami muszą je zamówić (dostawa koło czwartku). Razem z blachami kupiłem także wyrób Eureki w tym samych sklepie, więc muszę trochę poczekać. No ale do rzeczy bo się trochę rozpisałem. Obowiązkowy in-box Kod produktu: 35075. W typowym dla tego producenta pudełku znajdziemy 3 ramki wytryskowe wykonane z ciemno zielonego plastiku poza ramkami są dwa elementy takie jak wanna i kadłub, cztery elementy wykonane z gumy oraz gąsienice wykonane także z gumy. Konfiguracja ramek: Ramka wytryskowa "A" posiada 54 elementy. Ramka wytryskowa "B" posiada 65 elementów. Ramka wytryskowa "C" posiada 35 elementów. Ilość części poza ramkami - 8. ___________________________ Suma części - 162. Model został czysto odlany, brak jamek skurczowych, ślady po wypychaczach są po stronie nie widocznej. Części są ładne, posiadają dobre detale. Kalkomania umożliwia wykonanie pojazdu z 6 wybranych schematów malowań. Sama kalkomania nie jest popękana, brak przesunięć. Kolory są świetne. Do modelu dołączone są 2 figurki, kolejnym smaczkiem jest to, że układ jezdny jest ruchomy. Ramka "A" Ramka "B". Ramka "C". Elementy poza ramkami. Dodatków do tego modelu jest niewiele, generalnie są tylko te które ja kupiłem czyli blachy Eduarda oraz ta lina Eureki. In-boxa wrzucę jak do mnie dojdą pocztą. To chyba tyle, zaraz idę go sklejać, mam trochę wolnego czasu ... wiecie, temperatura 38 stopni, za to mam wygodny warsztat. Chodź zapewne będę sam pisał do siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartek18 Napisano 1 Marca 2011 Share Napisano 1 Marca 2011 Witam Nie będziesz tu sam bardzo ciekawi mnie ten model i będę śledził budowę. Przyznac trzeba że jest to dośc ....... egzotyczny pojazd, rzadko spotykany, i chyba nie jeden będzie tu zaglądac Życzę powodzenia w budowie. Bartek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kalaruch Napisano 1 Marca 2011 Share Napisano 1 Marca 2011 no no skośnooki karaluch ;) czekam na kamuflaż, ciekawe czy podołasz ;) powodzenia ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek14147 Napisano 1 Marca 2011 Share Napisano 1 Marca 2011 Japońska pancerka, super. Temat dość mało popularny i pewnie na pomoc merytoryczną nie za bardzo możesz liczyć, ale mimo to masz we mnie wiernego widza W sumie może i ja się kiedyś skuszę na takie coś, kto wie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skoti Napisano 2 Marca 2011 Share Napisano 2 Marca 2011 W kocu jaka odmienność aż miło będzie popatrzeć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Konrad C Napisano 2 Marca 2011 Autor Share Napisano 2 Marca 2011 Witam! Oto postęp prac: Wiele rzeczy jeszcze trzeba obrobić i wyszlifować, większość jest na "sucho" - dziś się tym zajmę. Jako iż leże w łóżku o czas się nie martwię. ;) Zamówiłem sobie nawet drugi model: Świetna konstrukcja, czyż nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartek18 Napisano 2 Marca 2011 Share Napisano 2 Marca 2011 Pojazd bynajmniej ciekawy, ale patrząc na firmę to chyba dośc drogi. Nie znam tego producenta ale na allegro ceny poniżej 120zł nie schodziły. A jak ze sklejalnością tego czołgu?? pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Konrad C Napisano 2 Marca 2011 Autor Share Napisano 2 Marca 2011 Tak - mały lecz bardzo drogi, ok. 150 na Mojehobby i 120zł na Martoli (przecena). Lecz mi sie bardzo podoba a cena mnie nie powstrzyma przed kupnem. O który czołg Ci chodzi? Jeśli o Type 97 to klocki lego z tym, że jest trochę więcej czyszczenia części - w sumie to formy mają ok. 40 lat. Tego drugiego jeszcze nie mam - zostanie wysłany wraz z blachami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Konrad C Napisano 4 Marca 2011 Autor Share Napisano 4 Marca 2011 Jadziem dalej. Model dostał coś ala suchego błotka, w okolicach wanny oraz błotników. Potem na to czarny matt aby zabezpieczyć. Samo to błotko zrobiłem z suchych pasteli z dodatkiem nitro. Kadłub jest już ukończony - czeka na blachy, line oraz dorobienie paru nitów które zeszlifowałem wypełniając szczelinę. Porównywałem sobie model z planami (dzięki "panzer") i raczej nic tam przerabiać nie trzeba. Farby doszły, czekam na aero i podwozie dostanie kolorki. Tymczasem idę pomalować Fiata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 5 Marca 2011 Share Napisano 5 Marca 2011 Wybrałeś bardzo ciekawy i myślę, że odpowiedni model jak na pierwszą przygodę ze skalę 35. Początki prac wyglądają obiecująco. Coraz lepiej idzie Ci obróbka elementów. Teraz tylko czekać na malowanie. Coraz lepiej wychodzą Ci również zdjęcia. Czekam na dalsze aktualizacje Pozdrawiam Kornik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Konrad C Napisano 5 Marca 2011 Autor Share Napisano 5 Marca 2011 Wybrałeś bardzo ciekawy i myślę, że odpowiedni model jak na pierwszą przygodę ze skalę 35. Początki prac wyglądają obiecująco. Coraz lepiej idzie Ci obróbka elementów. Teraz tylko czekać na malowanie. Nie wiem czemu ale ja widzę piękno konstrukcji w japońskiej pancerce. Na warsztat wrzucę również TYPE 94. Co do obróbki to zawsze części obrabiam po przyklejeniu (oczywiście nie wszystkie) - jest mi łatwiej. Teraz muszę wyszlifować wieżę bo kadłub i wanna są gotowe na blachy. Coraz lepiej wychodzą Ci również zdjęcia. Tak, bo ozdrowiałem lecz i tak nie mogę jeszcze wyjść na dwór i zrobić je w świetle naturalnym. Kolejny postęp Czołg dostał trochę bambetlów aby nie był pusty, są one do skali 1/72 ale pasują również do 1/35. Co prawda po pomalowaniu jeszcze dodam sznury które to wszystko będą trzymać. Prócz bambetlów dodałem jeszcze dwie płachty zrobione ze sreberka. Kadłub i wanna czekają na blaszki oraz na aerograf. Wieżę muszę wyszlifować, za to podwozie dostało podkład który miał sprawdzić niedoskonałości błotka. Nadana faktura wygląda nieźle, myślę, że jak dam jeszcze na to pigmenty CMK, Agamy i Vallejo oraz kurz z Humbrolla aerografem to będzie tak jak bym chciał. ;) Jako iż kamuflaż na japońskich czołgach nakładano pędzlem na zielona bazę, kupiłem również maskol oraz duuużo farb. Istotnym elementem są gąsienice na których widać szwy, lecz są bardzo toporne w obróbce i jakiekolwiek próby pozbycia się tych szwów nie pomagają. Kupiłem zatem pigment którym mam nadzieje trochę przykryć to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Konrad C Napisano 24 Marca 2011 Autor Share Napisano 24 Marca 2011 Model jest już gotowy do malowania chyba, że jakieś propozycje macie to chętnie wysłucham. (byle nie o szmatkach ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mae Napisano 24 Marca 2011 Share Napisano 24 Marca 2011 Te bambetle z 72 zdecydowanie nie pasują do 35, a ta mini beczka na paliwo woła o pomstę. Zdejmij to, bo po malowaniu będzie za późno. Kibicuję PS. Znowu szmaty? Żaluzji silnika chyba celowo się nie zakrywa, one są do chłodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.