Tomek Napisano 18 Kwietnia 2011 Share Napisano 18 Kwietnia 2011 Zabrałem się za taką oto figurkę drugowojennego czołgisty. Co prawda producent sugeruje, że jest to brytyjski załogant czołgu, ale dla mnie będzie to Polak z 1. Dywizji Pancernej. Jest to mój pierwszy kontakt z żywicą, ale w końcu trzeba się rozwijać. W małym srebrnym pudełeczku otrzymujemy 3 części z żywicy w kolorze ciemnoniebieskim. O ile rzeźba jest ładna i w porównaniu z plastikowymi figurkami szczegółowa, to niestety jakość odlewu nie jest najwyższa. W paru miejscach są drobne ubytki, a na ręce bąbel powietrza. Najgorszy jest jednak szew ciągnący się przez całą wysokość figurki. Ale od czegoż szpachlówka i papier ścierny. Ciąg dalszy niebawem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PUSH-UPEK Napisano 19 Kwietnia 2011 Share Napisano 19 Kwietnia 2011 Szew to nic innego jak pęknięcie formy silikonowej.Wyjmują takie odlewy figurek aż im się forma nie rozleci.Generalnie spotykane zjawisko w pewnych firmach dość markowych producentów żywicznych figurek.ale potrafi to zirytować.Z powódek oszczędzania na nowych formach produkują pózniej takie babole.Naturalnie bąbel powietrzny zdarza się dobrym firmom.Ale wimy wimy ,że bierze się takie produkty jakie akurat są dostępne i potrzebne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek Napisano 19 Kwietnia 2011 Autor Share Napisano 19 Kwietnia 2011 Dzięki za wytłumaczenie, bo ja się na tym kompletnie nie znam. Akurat figurkę kupowałem przez internet (zresztą jak większość swoich modeli) i niestety nie miałem możliwości oglądnięcia jej przed zakupem. Ale nie jest tak źle. Trochę poszpachlowałem, trochę poszlifowałem, trochę nożykiem podziałałem i jakoś udało się to do porządku doprowadzić. Oczywiście po psiknięciu podkładem (Tamiya Surface Primer w spraju) ujawniło się parę miejsc do poprawki. Niestety podczas sesji zdjęciowej ułamał mi się but. Okazało się, że w środku był olbrzymi bąbel powietrza. Do zdjęć zlepiłem to tymczasowo Blutackiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PUSH-UPEK Napisano 19 Kwietnia 2011 Share Napisano 19 Kwietnia 2011 Figureczka i tak jest fajniutka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek Napisano 24 Kwietnia 2011 Autor Share Napisano 24 Kwietnia 2011 Pomalowałem części cieliste olejami artystycznymi Astra. Użyłem sieny palonej, bieli tytanowej i żółtej ochry. Malowałem mniej więcej według tego poradnika. O ile z rąk jestem zadowolony, to z twarzy już tak nie bardzo. Widać jeszcze sporo głów muszę zepsuć, zanim mi to dobrze będzie wychodzić. Po paru dniach, gdy farby podeschły rozpocząłem malowanie munduru. Są na nim już 3 warstwy Vallejo Panzer Aces 317 British Tankcrew i zastanawiam się czy dawać jeszcze kolejną warstwę (bo już szczegóły zaczyna mi zalewać), czy wykorzystać te prześwity podkładu, jako podstawę do cieniowania A teraz czeka mnie najtrudniejsze - malowanie oczu. Wszelkie komentarze będą mile widziane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Erolek Napisano 24 Kwietnia 2011 Share Napisano 24 Kwietnia 2011 Skoro miglanc ma dwie kieszenie na nogawkach, to wygląda na to, że jest w denimach roboczych a nie w battledressie. Denimy blakły jak opętane. Po miesiącu używania potrafiły wyblaknąć do kremowego płótna, więc nie ma co szaleć z soczystą zielenią. Figurka nie ma pasa, ta sprzączka i "mankiet" są częścią bluzy (chociaż sprzączka powinna być bardziej z lewej strony. Taka tylko mała uwaga uprzedzając kolejne etapy maklowania - na roboczych denimach nie noszono żadncyh insygniów, więc ani "Polandy", ani "wiewiórka" 1DP nie wchodzą w grę. Pozdrawiam Eryk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek Napisano 25 Kwietnia 2011 Autor Share Napisano 25 Kwietnia 2011 Dziękuję za konstruktywną krytykę Eryku. Koloru już zmieniał nie będę - powiedzmy, że mundur jest nowy. na roboczych denimach nie noszono żadncyh insygniów, więc ani "Polandy", ani "wiewiórka" 1DP nie wchodzą w grę To nawet lepiej, bo kalkomanii i tak nie mam odpowiedniej, a namalować bym tego nie potrafił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gulus Napisano 25 Kwietnia 2011 Share Napisano 25 Kwietnia 2011 Koloru już zmieniał nie będę - powiedzmy, że mundur jest nowy. A może spróbować z filtrami, żeby trochę nadać "wypłowienia"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek Napisano 27 Kwietnia 2011 Autor Share Napisano 27 Kwietnia 2011 Pomysł nie jest zły Gulusie. Zobaczę, być może coś podziałam. Tylko jakiego koloru użyć - jakiegoś piaskowego? A na razie zacząłem robić cienie na mundurze. Wykorzystałem do tego Vallejo Model Color 70854 Brown Glaze. Kilkukrotnie próbowałem namalować oczy, ale niestety musiałem je za każdym razem zmywać. Jutro spróbuję kolejny raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek Napisano 30 Kwietnia 2011 Autor Share Napisano 30 Kwietnia 2011 Dziś wymęczyłem wreszcie jakoś te oczy. Malowałem w następującej kolejności: 1. Pędzelkiem 00 Italeri z trójkątnym trzonkiem - duży czarny owal. 2. Podostrzoną wykałaczką - białe wypełnienie. 3. Igłą - tęczówkę czyli czarną kropę w środku, starając się, by żołnierz patrzył w bok. Lepiej to wygląda, niż gdy się patrzy centralnie w przód. Tak więc sposób malowania mam opracowany. Niestety gorzej z jego wykonaniem, możecie więc się teraz pośmiać: W poszukiwaniu materiału na podstawkę przeszukałem dom i najlepszym co znalazłem było opakowanie po serku. Mam taką trawiastą matę kolejkową i planuję ją na wierzch przykleić. Z boku czołgisty postawię kanistry - jak zaniesie km-a, to się nimi zajmie. I tu pojawia się pytanie do Was - na jaki kolor Brytyjczycy je malowali? Za wszelkie opinie będę wdzięczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Erolek Napisano 30 Kwietnia 2011 Share Napisano 30 Kwietnia 2011 I tu pojawia się pytanie do Was - na jaki kolor Brytyjczycy je malowali? Zielony, piaskowy. W zależności od pojazdu, na którym były montowane. Te przeznaczone na wodę pitną były malowane na biało. Pozdrawiam Eryk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek Napisano 8 Sierpnia 2011 Autor Share Napisano 8 Sierpnia 2011 Spóźnione dzięki za odpowiedź Eryku. Wymęczyłem wreszcie podstawkę, tak więc serdecznie wszystkich zapraszam do galerii końcowej: viewtopic.php?f=113&t=28314 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 11 Sierpnia 2011 Share Napisano 11 Sierpnia 2011 Hej bardzo mi się podoba ta figurka. Nie jestem zbyt dobry w figurkach, a niestety czeka mnie nowa przeprawa z nimi przy Grancie. Czy mółbyś mi tutaj nieco przybliżyć technikę szpachlowania jaką robiłeś przy tej figurce? Różnica pomiędzy przed i po jest ogromna - na pozytyw oczywiście. Smama figurka wygląda bardzo fajnie, a twarz rewelacyjnie. Opisz też proszę jak ją malowałeś i cieniowałeś (twarz oczywiście). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.