Skocz do zawartości

F4U-1D Corsair - VMF-511 - HB 1:72


KilY

Rekomendowane odpowiedzi

Coś się robi, robi.. Rakiety już gotowe, zbiorniki gotowe, śmigło gotowe, silnik pomalowany, w zasadzie teraz już najwyższy czas na połączenie silnika z kadłubem i psiknięcia całości podkładem. Ale to jutro, lub pojutrze. Mam wolne w tym tygodniu to i więcej czasu.

 

Przy okazji zobaczcie to moja ekspresja na temat oleistych sladów eksploatacji silnika, powiedzcie mocno przesadziłem? Niestety nie wiedziałem, że wyjdzie to tak mocno i troche za dużo mi się chyba nalało ;) Całe szczęście, że za łopatami smigla i tak nie będzie to aż tak mocno widoczne. Wszelkie dziwności kolorów powstały poprzez rozjaśnianie zdjęcia w IrfanView ;) Bo w rzeczywistości mamy IG, steel oraz engine gray.

 

MhcGQ.jpg

 

pknVX.jpg

 

Aha i jeszcze jedno. HB dał w zestawie podczepiane dwa zbiorniki paliwa, ale wyczytałem tu i ówdzie, że w rzeczywistości samoloty nie startowąły z dwoma na raz. Nie mam żadnej bomby do podwieszenia na drugą stronę, więc jak radzicie? Podczepić tylko jeden zbiornik, a otwory na drugi zaszpachlować, czy zaczepić obydwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Model jak widać już pomalowany kolorem bazowym, do przy okazji zrobiłem dywaniki antypoślizgowe, oraz światła pozycyjne na końcówkach skrzydeł. Niestety rurka pitota się nie wiedzieć kiedy odłamała podczas prac, ale szczęśliwie znaleziona na podłodze zostanie doklejona na końcu. Teraz czas pomalować wszystko sidoluxem i położyć kalkomanie. Tutaj pytanie: czy lepiej prysnąć sido cały model, czy tylko miejsca gdzie będą kalki? Na przykład wnęki podwozia także sidoluksować?

 

Aha i czy samolot miał - poza światłami pozycyjnymi na końcach skrzydeł i tych trzech różnokolorowych w rzędzie pod prawym skrzydłem - jakieś inne, które warto dorobić?

 

Jutro sidolux, a na dziś stan prac prezentuje się tak:

 

lxbte.jpg

 

DD2cz.jpg

 

9YAiA.jpg

 

74wUY.jpg

 

9wLhZ.jpg

 

3CEvr.jpg

 

LnUHf.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sensie takim że nie pasują mi one do tego samolotu. Masz jakiś glejt na to że w U-1D były chodniki na szkrzydłach, w szczególności w tym miejscu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj pytanie: czy lepiej prysnąć sido cały model, czy tylko miejsca gdzie będą kalki? Na przykład wnęki podwozia także sidoluksować?
Każdy modelarz ma swoją receptę. Ja np wszelkie szkła wklejam zawsze na końcu. Tak samo śmigło. A podwozie wklejam przed kładzeniem bezbarwnego, bo wzmacnia on dodatkowo ten element. Werniksować wnęki jak najbardziej możesz, a nawet powinieneś jesli będziesz używał washa.

 

Aha i czy samolot miał - poza światłami pozycyjnymi na końcach skrzydeł i tych trzech różnokolorowych w rzędzie pod prawym skrzydłem - jakieś inne, które warto dorobić?

Coś mi się mani, że w F4U-1D były światła do lotu w formacji na górnej powierzchni, ale chyba możesz je sobie darować, bo były niebieskie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale póki co chodzi tylko o sidolux pod kalki, nie końcowy werniks. Pytam, aby dowiedzieć się, czy jak prysnę sidolux tylko w miejscach gdzie będą kalki, to czy później nie będzie tego widać? Jeżeli nie to fajnie, zaoszczędzę sobie trochę roboty, a jak mają zostać jakieś slady to polecę po całości.

 

Bo nie wiem, czy na razie lakierować na błysk, komory podwozia, tylne stateczniki, części skrzydeł i kadłuba gdzie kalek nie będzie. Wydaje mi się to bezcelowe, dlatego pytam o radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dzięki za rady, coś się udało, nawet chyba dobrze wyszło, ale z powodu braku czasu kładzenie kalek idzie dość powoli. Niestety jedna kalkomania krzywo się położyła, to znaczy problem w tym, że ślizgała się na płynie set. Ułożyłem ją tak jak powinna, niestety po chwili zanim się zorientowałem już była przekrzywiona (krągłości modelu, brak prostych powierzhni i niemożliwość wypoziomowania), starałem się jeszcze ją palcem przesunąć - niestety.

Miałem nadzieje, że po nałożeniu płynu set uda się coś jeszcze zdziałać, ale marne moje nadzieje, po wyschnięciu, pomarszczeniu i wyprostowaniu, dalej jest krzywo.

 

Poradźcie, jak w tym wypadku zdjąć tę kalkomanię bez uszkadzania farby, abym mógł położyć ponownie nową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dałeś już sola i wyschło to jest pozamiatane. Jeżeli jest tragicznie, to proponuje papier ścierny, aerograf i farbę GSB. Innego sposobu żeby tak wtopioną kalkę ruszyć nie znam. Chyba łatwiej będzie ją usunąć mechanicznie niż kombinować z miejscowym zmywaniem chemią. Ale takie łatanie to nie jest nic strasznego - zdarza się każdemu. Nawet Wojtek Fajga naprawiał niedawno kalki w pięknym Albatrosie. Mnie też się zdarzały takie miejscowe podmalówki - nic trudnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, spróbowałem tego sposobu z papierem ściernym i niezbyt ciekawie to wygląda. Użyłem papieru 2500, ale rezultat mizerny, a grubszego nie chcę, bo porysuję plastik i w ogóle będzie klapa. Niby starło, ale tylko w wypukłych miejscach, a zagłębień nie rusza, zresztą nieciekawie to wygląda. Tak teraz patrzę, że mogłem po prostu zamalować te kalkomanię i położyć nową, ale teraz już na to za póżno.

 

Co z tym jeszcze można zrobić, bo nie chcę wyrzucać modelu, tylko go ostatecznie dokończyć. Może zmyć to wszystko ze skrzydła przynajmniej na szerokości kalkomani do gołego plastiku i jeszcze raz pomalować? Tylko jak to zrobić?

 

Macie jakieś pomysły jak pomóc? Tutaj fotka, jak to wygląda:

 

CEnMW.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co masz za problem? Przejedź wykałaczką po liniach, żeby usunąć syf, umyj wodą z mydłem, wysusz i pomaluj jeszcze raz. Jak zaczniesz zmywać, to chemia pocieknie Ci na kadłub, albo dotkniesz gdzieś paluchem i skończy się zmywaniem całego. To jest naprawdę drobiazg do naprawienia. W użyciu papieru chodziło mi nie o zdzieranie wszystkiego do gołego plastiku tylko o to żeby nie było widać schodka starej kalki pod nową. To akurat zostawiłeś nie ruszone - na tych gładkich panelach bliżej krawędzi natarcia. Tam przetrzyj i maluj. Nie ma powodu go wyrzucać - będzie dobrze po oczyszczeniu i pomalowaniu. Przepraszam jeśli uważasz, że narobiłem Ci kłopotu.

Szkoda, że nie dałeś fotki przed skrobaniem i nie napisałeś, że chodzi o kalkę na skrzydle - byłem przekonany, że masz do naprawienia gładką powierzchnie kadłuba. Jeśli chcesz zmywać to oprócz cleanluxa możesz zastosować zmywacz do farb akrylowych Wamodu.

Co do położenia kalki, to oprócz tego, że jest krzywo to jest odsunięta stanowczo za bardzo do tyłu i za blisko końcówki. Nie powinna wchodzić na lotkę. Przód białego paska powinien iść po linii podziału między płótnem a blachą. Środkowe światło do lotów w szyku powinno wypaść trochę za połową białego paska (ale tutaj chyba sam zestaw jest kiepski). Koniec paska powinien wypaść mniej więcej równo z końcem lotki.

Na górze nakleiłeś tak samo?

Tak to powinno wyglądać:

1-Corsair-F4U-1D-11-Mad-Cossack.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wasze rady, coś tam porobiłem dziś, teraz muszę pomalować te miejsce jeszcze raz. U góry kalki nie kładłem (jeszcze). Co do zestawu to linie podziału ma moim zdaniem bardzo dobrze odtworzone, i gdybym nie ułożył jej tak krzywo to leżałaby tak jak Mike mówisz. Muszę trochę odpocząć, ale za jakiś czas pokażę postępy.

 

Aha Mike, spokojnie, nie wpędziłeś mnie w kłopoty, więc nie miej nic sobie za złe. Będzie dobrze, z czasem go skończę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dobrze, powróciłem do modelu, przy okazji kupiłem nowy aerograf, pospolity EW550. Niestety wężyk jaki mam nie pasuje, więc muszę jakiś znaleźć odpowiedni. Poradźcie koledzy, czy taki WĄŻ PNEUMATYCZNY 1/4 - 1/8 WĘŻYK PRZEWÓD AEROGRAF może być? Niestety w ubogiej instrukcji nie ma nic na ten temat, więc liczę na waszą pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdziło się to czego się obawiałem - nad tym modelem wisi jakieś niewypowiedziane fatum

 

Przy nakładaniu gwiazdy z boku kadłuba, nakładałem już na kalkę softer, no i stało się. Kiedy myślałem, że już płyn prawie wysechł, a pozostałe krople się nie poruszą odeszłem od modelu, aby to sobie do końca wyschło. Kiedy powróciłem patrzę, a tutaj nieszczęście, płyn jednak spłynął poza kalkę i wysechł na farbie obok. Tak o to mam dwie plamy, jedna wiekszą ponad gwiazdą, i drugą mniejszą nad biała belką z lewej strony.

 

Teraz pytanie - jak i czym to zmyć, aby nie uszkodzić farby, ani kalki? Możecie coś poradzić jak to teraz naprawić? Pły to Mr. Mark Softer od Gunze. Eh, nigdy chyba nie skończę tego nieszczęsnego modelu

 

Tutaj fotka, (niestety duże makro) jak to wygląda:

 

g6sXU.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że ci farbę złuszczyło? Czy tylko taki efekt foto. Mniejsza o to papier wodny 1500 albo pasta polerska powinny to załatwić tylko nie trzyj jak wariat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To na farbie dookoła to nie złuszczenia, a drobiny kurzu. Niestety pełno tego w powietrzu, żywym okiem tego nie widać. Niestety te plamy już tak, choć tę mniejszą ledwo co, ale ja widzę ;)

 

Po papierze nawet 2500 zostają ryski, nie ma może innego sposobu? Może można to czymś zmyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.