Gość Napisano 20 Kwietnia 2007 Share Napisano 20 Kwietnia 2007 To mój drugi model malowany areografem a pierwszy na którym tesowałem wash (czarna sucha pastela+sidoluks) i próbowałem brudzić. Również po raz pierwszy terasowałem na nowo linie podziału (nie chcę więcej). Działka w skrzydłach zmieniłem na igły od strzykawek. Nie jest to arcydzieło (miejscami poprzyklejały się paprochy) ale jestem z niego dumny. Na szczęście przed kabiną jest tylko kurz:)Komentarze i krytyka mile widziane:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 20 Kwietnia 2007 Share Napisano 20 Kwietnia 2007 Na szczęście przed kabiną jest tylko kurz:)Komentarze i krytyka mile widziane:) Nieprzygotowalo sie do zdjecia ? Na powaznie ladnie wykonany model pieknej maszyny 2 ale 1. Zastanawia mnie ten plask na zbiorniku paliwa, nie wiem czy moze tak powinno byc, ale zwrocil moja uwage 2. Dzialka sa stanowczo za cienkie wykladaja jak karabiny z 2ws a tak pozatym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 21 Kwietnia 2007 Share Napisano 21 Kwietnia 2007 znalazłem na necie że niektórzy robią tam ślady po wyciekającym oleju stąd ten kleks.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 21 Kwietnia 2007 Share Napisano 21 Kwietnia 2007 Skyraider jest moim ulubionym samolotem powojennym i miło jest oglądać model tej maszyny w galerii. Niestety znowu muszę pełnić rolę wytykacza: 1. Malowanie niektórych elementów (np. końcówki łopat smigła) wymaga dopracowania techniki, gdyż jest po prostu nierówne; 2. Ślady eksploatacji mimo dobrych chęci i wspaniałego materiału jakim jest samolot A-1 wyglądają bardzo sztucznie i nierównomiernie. Przebarwienia farby wyglądają jak zacieki, a okopcenia mają nieodpowiednie natężenie w dalszej odległości od wydechów. 3. Spód samolotu wygląda na całkowicie czysty w porównaniu z upaćkaną górą. 4. "Kurz jest zabójczy dla każdego modelu" - mawiał nasz znajomy instruktor i miał świętą rację, gdyż osiadając na nie do końca suchej powierzchni potrafi narobić wiele szkody... To za co Cię pochwalę to przede wszytkim całkiem dobrze położona biel,która nie ma prześwitów i nie jest grudowata. Bardzo podobają mi sie też położone przez Ciebie kalki. Leżą idealnie, są prosto i nie ma srebrzenia. Cóż mogę więcej powiedzieć. Ćwicz, ćwicz i jeszcze raz ćwicz. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś zabierzesz się za "Napalm Carrier'a" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 22 Kwietnia 2007 Share Napisano 22 Kwietnia 2007 Heh co racja to racja...zaczernienia lini podziału mi nie wyszły...ze śmigłem lepiej by poszło gdybym nałożył kalki zamiast malować...co do kurzu to nie wiem co robić. Na pochłaniacz nie mam miejsca. Na pewno wezmę się kiedyś za Skyraidera...chciałbym tylko go w większej skali np 1:32 lub 1:24... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SAGITARIUS Napisano 22 Kwietnia 2007 Share Napisano 22 Kwietnia 2007 Witam. Myślę, że przedmówcy dostatecznie wyciągnęli niedociągnięcia modelu ... Nie ukrywam, ze jak na drugi model malowany aero ... to tylko chwalić ! Co do trasowania linii. Wiem, że to upierdliwe zajęcie ale bardzo, ale to bardzo pomagają w tym tzw KRZYWIKI DO TRASOWANIA. O ile się nie mylę, kilka firm modelarski ma coś takiego w swojej ofercie. Ja używam krzywików domowej produkcji. Profesjonalnie wytrawione blaszki przez doświadczonego modelarza z Łodzi ... i na dodatek 3-4 razy tańsze niż firmowe. Jeżeli tylko będziesz zainteresowany daj znać. Póki co pozdrawiam i życzę kolejnych coraz lepszych modeli S. - Krystian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.