WZT-1 i WZT-2 w forcie czernikaowskim

[Jarekk]

Mam dobrą wiadomość dla wszystkich fanów polskiej broni pancernej.

Będąc w pobliżu fortu czerniakowskiego postanowiłem wpaść i nacieszyć wzrok. Już przy wejściu taka niespodzianka!

Prawie kompletne WZT-1 i WZT-2.

 

[Jendrass1]

Jarku, a czy można na nowo wejść do wewnątrz muzeum ?

[hubert72]

Masz może więcej fotek WZT-1 gdyż przymierzam się do takiego w 1/72 i nie pogardzę żadnym zdjęciem

[Jarekk]

Mam kilka ale z telefonu. Nie byłem przygotowany na robienie zdjęć.

 

Można wejść na teren, ale tylko na ekspozycję plenerową. Kazamaty ogrodzone taśmą.

[sokol]

Wczoraj udało mi się zrobić mały walkaround WZT-1, który chwilowo znajduje się u Mariana Laskowskiego w Malechowie (swoją drogą zapraszam na letni zlot w Malechowie w dniach 20-24.07.2011).

 

 

 

 

www.modelarstwo.koszalin.pl

[jo]

Dzięki za udostępnienie zdjęć .

[BR44LOK]

he, prawie kompletne ... i z dorobionymi wspornikami dżwigu, ja nie wiem jak to jest ... muzeum WOJSKA POLSKIEGO , dostaje zdekompletowany pojazd gdzie kompletacja powinna być 100% ! W tej chwili jest to tylko imitacja ukompletowania, brak dokumentacji fabrycznej, wiele niedociągnięć w malowaniu( ale tu kwestia dyskusyjna). Gdyby ktoś chciał zaprojektować model np w skali 1:6 tak obecnie modnej na "zachodzie" to pierwsze kroki skierował by do muzeum WP no bo tam na bank jest kompletny a tu zonk !!

[Endrju]

Do muzeów trafiają pojazdy, które najczęściej były już niesprawne. Oddając je do muzeum dotychczasowy użytkownik zwykle ściąga to co mu brakuje na innych pojazdach. Taki kanibalizm techniczny. Dalej to już tylko od samego muzeum zależy w jakim stanie będzie pojazd utrzymywany. Dla Muzeum Wojska Polskiego pojazdy nie są chyba oczkiem w głowie choć i tak sytuacja w ostatnim czasie bardzo uległa poprawie. Jak chcesz oglądać pojazdy lepiej ukompletowane to trzeb się wybrać do Muzeum Broni Pancernej do Poznania. Zdecydowanie lepiej to wygląda w muzeum w Poznaniu.  Weź pod uwagę jeszcze że jednak muzea są dla publiki dla której w 99 % nie ma znaczenia że wsporniki dźwigu są dorobione ale zapewniam Cię że jest już sporo pojazdów w muzeum w przyzwoitym stanie.