Jump to content

Problem z malowaniem


Boros
 Share

Recommended Posts

Wczoraj Malowałem model farbami gunze i mówiąc krótko skopałem kompletnie żeby nie spisywać modelu na straty wpadłem na pomysł żeby jeszcze raz nałorzyć podkład i zacząć malowanie od nowa myślicie że to dobry pomysł?

Link to comment
Share on other sites

Kolory dobrałem ok według instrukcji położyłem podkład zrobiłem preshing i bardzo mi się podobało później pierwszy kolor oczywiści ten jaśniejszy później ciemniejszy i tu pojawił się problem do maskowania użyłem tego maskolu czy jak to zawał firmy gunze nie stety z własnej nie uwagi lub pośpiechu niezbyt dokładnie go położyłem i po zerwaniu okazało się że spod kamo wystają elementy preshingu nie pokryte farbą kamuflażu żeby temu zaradzić na łączeniach kolorów pryskałem aerografem ''z ręki'' by przy okazji uzyskać płynne przejścia kolorów od razu dodam że model to F-15 A z Italery 1/48 i nie wyszło to zbyt ładnie wyszed mój brak zdolności manualnych i doświadczenie. Jedyne co mi przyszło do głowy to położyć jeszcze raz podkład ale z obawy właśnie przed utraceniem linii podziału blach zacząłem się zastanawiać i zdecydowałem że najlepiej będzie skonsultować się z wami.

Link to comment
Share on other sites

Możesz uniknąć kąpieli w Wamodzie, która może zmyć Ci farbę z kokpitu, wnęk podwozia i innych miejsc trudno dostępnych. Mniej inwazyjnie możesz to zrobić używając patyczków higienicznych namoczonych zmywaczem, następnie delikatnie przecierasz ściereczką i powinno się obejść bez uszkodzenia powłoki w niewygodnych do odtworzenia miejscach. Sam ostatnio musiałem się pozbyć niezbyt udanej powłoki z Wildcata i aby uniknąć kretowania tak zrobiłem i było dobrze

Link to comment
Share on other sites

Znalazłem rozwiązanie problemu otóż wystarczy wacik (najlepiej kilka) i rozpuszczalnik gunze schodzi wszystko bez specjalnego wysiłku a model wygląda jak nigdy nie malowany. Proszę moderatora o usunięcie posta no chyba że może się komuś przydać. W każdym razie dziękuję kolegą za pomoc i szybką reakcję mam nadzieję że się kiedyś odwdzięczę.

Link to comment
Share on other sites

Ja także mam podobny problem, tylko modelem jest flak 88 1:35 Tamiya. Problem polega na tym ze ma wiele zakamarkow i raczej wacikiem nie ma szans. Można by go ofkors wykapac w jakiejs misce, tylko w czym. Pokryty został farbami tamiya i pactra (akryle). Kret/Wamod/cleanlux ? potem zakamarki jakas szczotka do zebow ?

Model jest dosc duzy wiec nie chcialbym zuzyc calej butli czegos drogiego ;)))

Z gory dzieki za rady!

 

Pozdr,

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.