copycat Napisano 23 Października 2011 Share Napisano 23 Października 2011 Będę budował model angielskiej ciężarówki Bedford OSBT prosto z pudła. Literka S oznacza short - krótki, jest też model OLBD L- long długi. W pudełku mamy wypraski w kolorze szarym, plastikowo gumowe oponki. Oponki są ładnie zrobione z bieżnikiem z epoki, co się chwali. Jakość wyprasek wysoka jak na standardy ciężarówek, co będzie miłą odmianą po innych producentach. Ramki politerowane A B C... części w ramkach ponumerowane 1, 2, 3.... Dzięki temu instrukcja jest czytelna i łatwo znaleźć części np. A23 ramka A część nr 23. Zestaw zawiera 2 komplety kalkomani. Pierwszy dla British Road Services, w tym 3 różne opcje dla 3 różnych miast. Druga opcja którą ja wybrałem to firma Bartletts. Jest to prawdziwa firma brytyjska istniejąca do dziś. To malowanie bardziej mi odpowiada bo czuć w nim pewien styl brytyjski. Przynajmniej tak mi się wydaje, tak to czuję. Pilnik poprawił sytuację. Silnik sklejony, oszlifowany, niedoróbki wyjdą podczas malowania podkładem. Na dzisiaj to na tyle wrócę jeszcze do silnika. Chcę tam kilka kabli dorobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jonnym Napisano 23 Października 2011 Share Napisano 23 Października 2011 Widze ze prace ida pełną para.MAcka skonczyłes i juz cos nowego, fajnie. W bardzo czytelny i przejrzysty sposób zaczynasz kolejna relacje.Mysle ze dal wielu początkujacych ktorzy zaczynaja warsztat na gazetach i w bałaganie taka relacja bedzie wzorem do prac i robienia zdjec. Jezeli chodzi o sam model to tez na niego poluje.Widze ze czesci nie wymagaja bardzo duzo obróbek jak niektore modele AMT. Powodzenia w pracach zycze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomeka6 Napisano 23 Października 2011 Share Napisano 23 Października 2011 Widze Copycat, ze nie proznujesz, szykuje sie kolejny swietny model. Widzialem juz kilka porzadnych wersji tego modelu i jak dotychczas moja ulubiona wersja jest Bedford Jana Roseckiego. Coz, powodzenia w budowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
copycat Napisano 23 Października 2011 Autor Share Napisano 23 Października 2011 Widziałem pracę tego Czecha i szczęka opada. Trudno będzie dorównać, więc raczej będzie gorzej, ale jak wzorować się, to na najlepszych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomeka6 Napisano 23 Października 2011 Share Napisano 23 Października 2011 Nie przesadzaj Copycat z tym dorownywaniem , co prawda nie bylo mi dane zobaczyc Twoich modeli "na zywo", ale na zdjeciach tez widac jakosc wykonania. Jak dla mnie to Twoje modele zaliczaja sie do modeli z najwyzszej polki. Ja nie potrafie tak "brudzic" modeli jak Ty to robisz. Nawet ogladajac ten warsztat wiem, ze efekt koncowy bedzie pierwszej klasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
copycat Napisano 27 Października 2011 Autor Share Napisano 27 Października 2011 Na stronie http://ipmsuk.proboards.com/index.cgi?board=tk2&action=print&thread=5549 znalazłem kilka ciekawych zdjęć silnika. Pomogły mi one zrobić, trochę okablowania. Widać na nich również uproszczenia i braki silnika. Co do kabli, model posiadał "wypustki", które należałoby połączyć ze sobą. Nie robiłem świec, nakrętek itd., wymusiłoby to na mnie przerobienie silnika, a to ma być standard. Kable w pudełku były, tylko trzeba było je wyciągnąć. Potrzebny do tego jest kawałek ramki i świeczka. Wyciągając kable z ramek trzeba trochę poćwiczyć, wszystko zależy od rodzaju plastiku, temperatury, siły i szybkości wyciągania. Wszystko kwestia prób i błędów. Tu po uformowaniu i przyklejeniu. Dzięki temu silnik nie jest taki goły i model zyskuje na autentyczności. I rzut okiem na ramę. Wszystko trzyma się dzięki grawitacji. Doświadczenie nauczyło mnie, że nie należy sklejać całego osprzętu ramy tak jak pokazuje instrukcja. Niektóre elementy należy skleić po pomalowaniu. Często jest tak że niektóre elementy zasłaniają się nawzajem i powstaje problem podczas malowania. Myślę, że będzie mi wygodniej pomalować większość elementów osobno. Przy okazji okazało się, że model nie ma skrętnych kół przednich i z obracaniem też raczej będzie problem. Ale to model nie zabawka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kiwaczek Napisano 28 Października 2011 Share Napisano 28 Października 2011 Witam Jak zwykle u ciebie: bardzo ciekawy temat i wykonanie z najwyższej półki. Zasiadam na widowni i niecierpliwie czekam na dalsze postępy. Pozdrawiam Artur P.S. Na zdjęciu silnika brakuje jednego kabelka (powinny być 6 do świec i jeden do cewki) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
copycat Napisano 30 Października 2011 Autor Share Napisano 30 Października 2011 Dzięki za zwrócenie uwagi, na zdjęciu oryginału tego nie widać. A na wzorcowym wykonaniu Jana Rozeckiego, też było tylko 6 kabli. Nie wiedziałem która to cewka, więc zabrałem się za malowanie. Pierwsze malowanie. Drobniejsze części przed malowaniem przyklejam do pociętej ramki. Mogę w ten sposób taki element odstawić do wyschnięcia bez obawy, że dotknę farbą do czegoś. Wszystko następnie myję detergentem, żeby odtłuścić. Po nałożeniu podkładu, wychodzą wszystkie niedoróbki. Część i tak przeoczyłem, będę musiał poprawić już na kolorze. Na silniku zrobiłem lekki wash Abteilungiem Engine Greas. Dojdzie jeszcze jakiś szary puder, jak olej wyschnie. Kilka śladów rdzy, też Abteilung, nakładany gąbką. Pasek pomalowany Valejo Panzer Aces Ciemna Guma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mark666 Napisano 31 Października 2011 Share Napisano 31 Października 2011 Tyle razy miałem go w ręku, i chyba mnie nim zaraziłeś Pięknie Ci to idzie, z ciekawością będę śledził postępy. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
copycat Napisano 7 Listopada 2011 Autor Share Napisano 7 Listopada 2011 Powoli przygotowuję kolejne części do malowania. Kabina posiadała lekkie nadlewki, trzeba to było zeszlifować. Dla pewności miejsca po użyciu pilnika zaszpachlowałem i wyszlifowałem papierem 500. Podsufitki i tak nie widać, zresztą i tak jej nie ma, jest tylko goła blacha dachu. A więc dach posiadał ślady po wypychaczach, są niewidoczne, ale dla spokoju warto je chociażby wyrównać. Strasznie niewygodnie się je szpachluje i dociera. Strona wewnętrzna drzwi to też goła blacha, ślady po wypychaczach do szpachlowania. Skrzynia. Tutaj chciałem osobno pomalować burty i dopiero na końcu je skleić. Podłoga skrzyni to metal, a boki drewno. Naniosę jakieś lekkie ślady zużycia i otarć. Więc łatwiej jest te elementy malować osobno, pokazując różne materiały które są pod farbą bazową. Instrukcja również pokazuje żeby podłogę ze ścianami skleić w tym samym momencie. Części posiadają nawet specjalne wyżłobienia, dla lepszego i równego spasowania. Niestety utrudniłoby mi to malowanie, zbyt dużo niepotrzebnego maskowania. Zresztą nie lubię tego co się dzieje, ze strumieniem farby z aero, gdy wpada w zamkniętą przestrzeń. Miałem malować burty, każda osobno, tyle że jak się okazało to też niedobry pomysł. Okucia wykonane są z jednego kawałka blachy, a po sklejeniu burt mamy nieładną szparę. Więc burty trzeba skleić i poszpachlować przed malowaniem, a podłogę na końcu. Utrudnia to trochę pracę, ponieważ nie można wkleić podłogi w sklejone burty, przeszkadzają prowadnice, służące do łącznia tych części ze sobą. Usunąłem je i już jest dobrze. Model można wykonać w wersji z podniesioną lub opuszczoną burtą. Ja wybrałem opuszczoną. W wersji Open zrobiłbym ruchomą, antena teleskopowa, dostępna w każdym sklepie z elektroniką. Tylne błotniki, wyciąłem nadmiar plastiku, którego nie ma na oryginalnym pojeździe. Plastik i formy mają swoje ograniczenia, warto je znać i czasem poprawić. Znikają typowo zabawkowe szczegóły. Wnętrze kabiny i jej wyposażenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mark666 Napisano 15 Listopada 2011 Share Napisano 15 Listopada 2011 Dziś wpadła mi w ręce wersja długa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
copycat Napisano 15 Listopada 2011 Autor Share Napisano 15 Listopada 2011 No i super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mark666 Napisano 18 Listopada 2011 Share Napisano 18 Listopada 2011 Mam już nawet malowanie na niego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
voseba Napisano 30 Listopada 2011 Share Napisano 30 Listopada 2011 I kolejny ciekawy model. Myslales moze nad zrobieniem zkrzyni ladunkowej z prawdziwego drewna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
copycat Napisano 30 Listopada 2011 Autor Share Napisano 30 Listopada 2011 Model bierze udział w konkursie w klasie standard, prosto z pudła. Więc przeróbki odpadają, co mnie boli. Ale skrzyni i tak bym nie robił z drewna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomeka6 Napisano 30 Listopada 2011 Share Napisano 30 Listopada 2011 A dlaczego nie? Pieknie by wygladala ze scianami z balsy. Z reszta, ja i tak wiem, ze efekt bedzie bardzo dobry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmroczko Napisano 2 Grudnia 2011 Share Napisano 2 Grudnia 2011 Cześć! Lepiej późno niż wcale, muszę się przyjrzeć temu modelowi dokładniej. Jak na razie wygląda pięknie, życzę powodzenia w dalszej budowie i pozdrawiam Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
copycat Napisano 3 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 3 Grudnia 2011 Kabina wydaje mi się, że jest lekko do poprawy dach. Fabrycznie krzywe przetłoczenia, również do poprawy. Wewnętrzna strona błotników, sam nie wiem co o tym myśleć, niby niewidoczna, mogę ją pokryć błotem i nie będzie widać. Wyrównywanie tego słabo mi idzie, chyba że powtórzę kilka razy. Ślady po wyciskaczach oczywiście pozapadały się po tygodniu. Tu chyba dobrze. Światła do poprawy papierem ściernym. Akumulator pomalowałem chyba kilka tygodni temu. Niestety będzie schowany pod kabiną. Po konkursie chyba się pomęczę i przerobię podnośnik na ruchomy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mark666 Napisano 4 Grudnia 2011 Share Napisano 4 Grudnia 2011 http://www.die-leitplanke.de/1-herzlich ... ar-gebaut/ Może się przyda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmroczko Napisano 5 Grudnia 2011 Share Napisano 5 Grudnia 2011 Jak ja nienawidzę szpachlówek które się kurczą tygodniami! Jakiś czas temu się wnerwiłem i teraz wszystko szpachluję rozpuszczoną w nitro odpadową ramką. Szpachlówka jest tania, nigdy nie odpryskuje, idealnie przylega do plastiku. Trochę długo schnie - naprawdę twarda jest dopiero tak po 24 godzinach, ale za to potem już się nie kurczy. Też jak zgęstnieje, dolewa się nitrosa i jest jak nowa. Ewentualnie można też do wypełniania dziur użyć mas dwuskładnikowych, np. Miliput. Też prawie nie ma skurczu. Dlatego już nie będę wydawał kasy na jednoskładnikowe G. A Ty czym szpachlowałeś te drzwi? Życzę powodzenia w dalszych pracach i pozdrawiam Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
copycat Napisano 5 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 5 Grudnia 2011 Szpachla Tamiya szara, już dawno się zastanawiałem nad nitro. Przepis na szpachlę stary jak modelarstwo albo nitro, zależy co wcześniej wymyślono. Chyba kupię w końcu. Marku tak znam tę stronę, to tam znalazłem plan budowy Holmesa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
copycat Napisano 8 Stycznia 2012 Autor Share Napisano 8 Stycznia 2012 Większość modelu pomalowana, niestety zabrakło mi granatowej farbki, więc dzisiaj tylko pokażę wnętrze, które i tak jest niekompletne, jutro je skończę. Na początek fotele, pomalowałem je humbrolem kolor naturalna skóra. Niezbyt to przypomina skórę, więc następny krok to cieniowanie ciemnym brązem. Żeby farbka olejna nie weszła w reakcję z kolorem bazowym, całość pokryłem sidoluxem. Nakładamy farbkę we wgłębienia, choć w czasie dalszej pracy brąz i tak pokrył cały fotel. Teraz to wcieramy, rozcieramy, zcieramy, pedzelkiem, wacikiem, jak kto woli. Mogą być delikatnie nasączone rozpuszczalnikiem, benzyną do zapalniczek, wtedy zmyją nadmiar farbki. Można też rozjaśnić żółtą, lub pomarańczową farbką olejną. Z efekty jestem średnio zadowolony, jutro jeszcze gąbką poprawię. Jednolite elementy takie jak to czarne wnętrze należy lekko przycieniować. Zrobiłem to metodą suchego pędzla i farbką olejną humbrola. Maczamy stary pędzel w farbce, a jej nadmiar wycieramy o ręcznik. Tak żeby przestał malować, a dalej brudził. Trzemy takim pędzlem i wszystkie wystające krawędzie. Jutro trochę wybrudzę podłogę, też oleje i wkleję liczniki, oraz dźwignie i pedały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MartiniOCP Napisano 8 Stycznia 2012 Share Napisano 8 Stycznia 2012 Fotele wyglądają świetnie. Ale ja się zbieram z tymi talensami....chociaż widzę, że u Ciebie działa "Astra." Cenowo wygląda atrakcyjniej niż talensy. pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mark666 Napisano 9 Stycznia 2012 Share Napisano 9 Stycznia 2012 Przemek a masz jakieś fotki wewnętrznej strony drzwi ? bo w tej instrukcji to ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
copycat Napisano 9 Stycznia 2012 Autor Share Napisano 9 Stycznia 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.