OH-6 A Cayuse 1:72 italieri

[jkorjat]

Witam

 

Model docelowo sklejony w celu umieszczenia na dioramie lotniska polowego w wietnamie. Jestem modelarzem początkującym co widać niestety na modelu. Jedyne co dodałem od siebie to imitacja pasów, nie wiem czy nie dodać m 50 na miejscu drugiego pilota, bo widziałem takie cuda na zdjęciach (choć nie wyobrażam sobie prowadzenia ognia z tego stanowiska :P)

Po jego złożeniu sam sobie mogę powiedzieć że następnym razem powinienem bardziej dopasować oszklenie, zaszpachlować niewielkie dziury po sklejeniu modelu i popracować nad malowaniem oszklenia , to tyle z mojej własnej krytyki, kto da więcej ?;)

 

 

 

 

 

 

i przymiarka do dioramy :

 

 

 

 

 

Wzorowałem sie na tym zdjęciu :

 

Swoja drogą, nie wiem czy dobrze interpretuje zdjęcie , czy po drugiej stronie też powinny być beczki ?;)

 

Pozdrawiam

[crustian]

Te linie na oszkleniu mie siem nie widzom

[Moses]

nie wiem czy nie dodać m 50 na miejscu drugiego pilota, bo widziałem takie cuda na zdjęciach (choć nie wyobrażam sobie prowadzenia ognia z tego stanowiska :P)

 

dodać co?

[jkorjat]

nie wiem czy nie dodać m 50 na miejscu drugiego pilota, bo widziałem takie cuda na zdjęciach (choć nie wyobrażam sobie prowadzenia ognia z tego stanowiska :P)

 

dodać co?

 

Wróć, zdaje sie że to m60 , albo coś podobnego ;)

o tak :

[Moses]

Już lepiej

[dumapolski]

jkorjat - ogólnie modelik całkiem przyjemny, ale jego odbiór psują linie na oszkleniu i srebrząca się kalka z czaszką. Poza tym jest on krystalicznie czysty, o co raczej było trudno w Wietnamie.

O ile malowanie kadłuba mi się podoba, bo nie za zacieków itp, o tyle malowanie łopat już mniej, bo na niektórych fotkach widać smugi po pędzlu.

[Moses]

Poza tym jest on krystalicznie czysty, o co raczej było trudno w Wietnamie.

Mógł być przecież po niedzielnym kąpaniu ;) Zresztą pamiętajmy, to nie pancerka że musi wyglądać jak psu wyjęty z gradła (oj chyba się naraziłem kolegom pancerniakom ;) )

[dumapolski]

Moses - oczywiście, że to nie pancerka, ale trochę otarć raczej powinno być.

[jkorjat]

Dziękuje za miłe słowa, co do krytyki już się odnosze

 

Moses - oczywiście, że to nie pancerka, ale trochę otarć raczej powinno być.

 

nom, zmuszony jestem się zgodzić, szczególnie że jednak model ma stanąć na dioramie, niestety po przejrzeniu wielu zdjęć owego maluszka zwyczajnie nie mam pomysłu jak go przybrudzić( a spartolić nie chcę i tak już dalekiego od ideału modelu ;) )

Jak będę kontynuował projekt ( przerwa na konkurs plastyk/mastercraft i dokończenie m113 ) zaopatrzę sie w pigment valejo vietnam earth to go trochę zakurzę. Może dodam troche śladu spalin na ogonie przy wylocie z silnia

 

jkorjat - ogólnie modelik całkiem przyjemny, ale jego odbiór psują linie na oszkleniu i srebrząca się kalka z czaszką. Poza tym jest on krystalicznie czysty, o co raczej było trudno w Wietnamie.

O ile malowanie kadłuba mi się podoba, bo nie za zacieków itp, o tyle malowanie łopat już mniej, bo na niektórych fotkach widać smugi po pędzlu.

 

łopaty poprawie jakoś delikatnie ( myślicie że można je poobcierać gunmetalem ?) nie wiem tylko czy ruszę oszklenie, bo się boje ;) ( może taśma maskująca i piwo dla odwagi :p ) a co do kalek, kładłem na sucho jak w instrukcji stoi napisane, na przyszłość zaopatrzę sie w jakieś specyfiki, bo faktycznie szpeci ( myślałem ze jak położe lakier to efekt zniknie a tu masz : ( )

 

Dalej w palnie ( w szafie już czeka na mnie ) mam o coś takiego :

http://www.mojehobby.pl/Italeri-UHa1D-S ... 13613.html

 

Przy jego okazji założę warsztat licząc na pomoc na bieżąco ;)

 

Pozdrawiam

[Sofa]

Jeżeli mogę jakoś pomóc w kwestii brudzenia to proponuje przybrudzić go lekko w kolorze ziemi na dioramce do wysokości progu. Wystarczyłoby jedno lądowanie w takim terenie i już śmiglak brudny. Co do oszklenia to uwierz, że model Dragona w 1:35 ma te same niedomiarki, a jeżeli chcesz poprawić linie na owiewce to do zmycia użyj lekkiego rozpuszczalnika, ja używam White Spirit i jest super

[jkorjat]

męska decyzja, trzeba to i owo poprawić.

Pytanie dla upewnienia się :

farba z owiewki powinna zejść pod wpływem spirytusu, czy jest sens kupować jakieś modelarskie cuda?

czy jak nałożę na na kalki teraz płyn wamodu na kalki to czy jest szansa na to że efekt srebrzenia zniknie ?( model jest malowany akrylem, na to kalka a potem matowy lakier akrylowy pactry) no i jeszcze jedno pytanie, czy ten lakier może w modelarstwie zastępować sido ( w sumie to to samo przecia;) )

 

potem bydlaka ubrudzę bo jak teraz na niego patrze to zadowolony nie jestem :P

 

przepraszam że pytania zadaje w wątku galeria, ale chyba nie ma sensu robienia nowego wątku z tym tematem

 

 

Pozdrawiam

[Sofa]

Do kalk nie poradzę za bardzo, bo sam mam często z nimi kłopoty jednak jeżeli jest z nimi badzo źle to jej brzegi poprawiam farbą i odrobina wash-a (tylko bez przesady bo kalke zniszczy).

Co do czyszczenia owiewki spirytusem to nie mogę nic poradzić, bo nie stosowałem, ale White Spirit to nie cudo tylko rozpuszczalnik sprzedawany przynajmniej u mnie za 10 zł za 150 ml i służy do rozrabiania wash-a, czyszczenia pędzli itp. (mi starcza na ponad 2 miesiące).