simpl Napisano 11 Marca 2012 Share Napisano 11 Marca 2012 Witam. Po ponad miesięcznym zmaganiu się z tym modelem (warsztat: viewtopic.php?f=87&t=31504) postanowiłem zakończyć nad nim pracę gdyż moje skromne umiejętności i warsztat jaki posiadam nie pozwalają mi na jego dalsze ulepszanie. Efekty mojej pracy możecie zobaczyć poniżej: 01 02 03 04 05 06 07 08 09 10 11 12 13 14 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pankot13 Napisano 11 Marca 2012 Share Napisano 11 Marca 2012 Podoba mi się brudzenie kół jezdnych.Obicia następnym razem rób bardziej poszarpane.(najlepiej gąbeczką) Pigmenty wyszły i wyglądały by o dużo lepiej gdyby nie ten nieszczęśliwy lakier matowy.(pamiętaj o tym na przyszłość) Na kołach jezdnych za bardzo wyjechałeś ze stalową farbą.Następnym razem pomyśl może lepsze było by przetarcie ich sproszkowanym grafitem z ołówka. To samo dotyczy wnętrza gąsienic.Za ostro zaznaczyłeś ślady wytarcia od kół jezdnych farbką stalową.Uwagi jak wyżej. Gratuluję odwagi w stosowaniu pigmentów i nowych technik.Poza powyższymi uwagami nie jest źle. Następnym razem wyjdzie to lepiej. A teraz bierz się za kolejny warsztat i powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 11 Marca 2012 Share Napisano 11 Marca 2012 Generalnie udany model. Jak już piotr pisał - kolor metalu (przetarć na ukłądzie jezdnym) trochę razi, ale reszta jest dość dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 12 Marca 2012 Share Napisano 12 Marca 2012 Witam Po ponad miesięcznym zmaganiu się z tym modelem (warsztat: viewtopic.php?f=87&t=31504) postanowiłem zakończyć nad nim pracę gdyż moje skromne umiejętności i warsztat jaki posiadam nie pozwalają mi na jego dalsze ulepszanie Nie zgodzę się, że w końcowej fazie prac główną rolę odegrały ograniczenia w zakresie umiejętności czy warsztat. Od samego początku model budowałeś starannie i naprawdę miło się Twoją relację oglądało. Malowanie i początkowe prace nad śladami eksploatacji robiły bardzo dobre wrażenie i z niecierpliwością czekałem na kolejne posty. Niestety tempo prac i sama relacja uległa zmianie gdzieś w połowie prac nad śladami eksploatacji, nie wiem czy to pod wpływem naszych krytycznych komentarzy (czynionych w 100% w dobrej wierze) czy z chęci jak najszybszego ujrzenia gotowego modelu Koniec końców model wyszedł trochę nierówno. Sklejenie czyste, malowanie ładne i efektowne, ślady eksploatacji i wykończeniówka tak pół na pół.O większości niedoskonałości powiedział już kolega Pankot13. Od siebie dodam: 1. Trochę słabe ukurzenie gąsienic i dolnych partii pojazdu (który przecież przejeżdża przez piaszczysty teren) 2. Białawy piach na ostrzu łopaty 3. Połyskującą powierzchnię jarzma armaty i lufy 4. Odstającą wykonaniem od całości projektu figurkę (pojazd lepiej 5. prezentowałby się bez niej) 5. Płaską rdzę na wydechach Pochwała natomiast należy Ci się oprócz sumienności jaką się wykazałeś w pierwszej połowie prac, również za to, że całkiem fajnie udało Ci się stonować rdzawe zacieki. Nie dają po oczach jak wcześniej. Podoba mi się również wykonanie oleistych plam oraz reflektor. Konkludując jest naprawdę dobrze, choć myślę, że jeśli poświęciłbyś ostatnim pracom wykończeniowym nieco więcej czasu i wykazał się większą dozą cierpliwości, to byłoby naprawdę ekstra. Trochę dziwi spora dawka tej ostatniej podczas prac nad błotnikami, spawami czy łopatą i nagły jej brak w ostatniej fazie budowy. Jestem jednak niemalże pewien, że przy okazji kolejnych projektów jeszcze nas mile zaskoczysz Pozdrawiam Kornik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
simpl Napisano 12 Marca 2012 Autor Share Napisano 12 Marca 2012 Cześć. Dziękuję za konstruktywne komentarze. Zdaję sobie sprawę, że modelowi daleko do ideału (jeśli takowy w ogóle istnieje). Sklejanie i inne prace budowlane przychodzą mi łatwo ze względu na wrodzone zdolności manualno-techniczne, natomiast przy malowaniu dochodzi jeszcze aspekt artystyczno estetyczny i tu zaczyna się problem. Walkę z nieszczęsnym kurzem toczyłem chyba sześć razy to nakładając pigment to go zmywając całkowicie. Przyznam, że z końcowego efektu sam nie jestem w stu procentach usatysfakcjonowany lecz i tak jest lepiej niż pierwsze brudzenie nie wspominając o pierwszym modelu. W kolejnym będę chciał zmierzyć się z błotem i kurzem po raz kolejny, bo tych zabiegów obawiam się najbardziej. Nad farbami olejnymi zaczynam powoli panować ale ww. formy brudzenia to wyższa szkoła umiejętności. Wasze uwagi i rady bardzo sobie cenię i jestem niezmierni wdzięczny za czas jaki mi poświęcacie. W kolejnych pracach postaram się zastosować do Waszych podpowiedzi i mam nadzieję, że ich owoc będzie bardziej okazały. Podsumowując generalnie jestem z finalnego efektu zadowolony zwłaszcza, że większość technik (wash, zacieki, pigmenty, filtrowanie) i elementów projektu (podstawka i figurka) wykonywałem pierwszy raz. Jak to mówią nie od razu Kraków zbudowano. Już niedługo kolejny warsztat i kolejna porcja zmagań z materią. Pozdrawiam wszystkich kibicujących i jeszcze raz dziękuję Szymek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 12 Marca 2012 Share Napisano 12 Marca 2012 W kolejnym będę chciał zmierzyć się z błotem i kurzem po raz kolejny, bo tych zabiegów obawiam się najbardziej. Tu naprawdę nie ma się czego obawiać. Skombinuj sobie jakiś złom modelarski i trenuj na nim przed zastosowaniem danej techniki na modelu właściwym. To naprawdę bardzo pomaga. Pozdrawiam Kornik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nugget Napisano 12 Marca 2012 Share Napisano 12 Marca 2012 Koledzy wszystko powiedzieli, ja tylko dodam, że trochę licho na tej podstawce(może jakieś roślinki ?) No ale to już Twoja decyzja. Powodzenia w dalszych zmaganiach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.