Skocz do zawartości

Totenkopf - ICM - 1:35


Kosynier

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 month later...

Podczas malowania wyszło kilka miejsc które wymagają szpachli i szlifowania. Dodatkowo płyn do maskowania którego użyłem uszkodził w niektórych miejscach powłokę na twarzach figurek. Na koniec odniosłem wrażenie że figurki są pomalowane za grubą warstwą farby i kolor munduru nie do końca odpowiada rzeczywistemu. Według mnie figurki posiadają bluzy Feldbluse M40. Na stronie z replikami znalazłem takie zdjęcia (źródło http://nestof.pl/)

m40_bluza_ss1_518.jpg

Z powyższego zdjęcia wynika że bluza powinna być w koloru szarego z lekkim odcieniem zieleni. Proszę o poradę jakiego koloru Vallejo użyć, pomalowanie tym co sugerowała instrukcja wydaje mnie się kolorem nie do końca trafionym (po przelicznikach Pactra A77)

Poniżej koszmar który trafi do zmywania:

Totenkopf_006.JPG

Totenkopf_007.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Figurki mogą przedstawiać bluzy typu M40 lub M43 co do koloru odcień bluz nie był jednolity z kilku względów min. w wyniku braku odpowiednich materiałów co występowało już w połowie wojny, kolejna rzecz bluzy były podatne na działania frontowe i warunki atmosferyczne co powodowało min. częściową utratę kolorów. Innym słowem można dobrać różne odcienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Z pośród gromadki wybrałem sobie ofiarę pierwszych eksperymentów. Na razie skupiłem się na twarzy i rękach. Skorzystałem z zestawu farb proponowanych na stronie Colorado Miniatures (zestaw Faces#1a)

http://www.coloradominiatures.com/infovallejopaints.aspx#1a

Skóra wyszła bardzo ciemna (spodziewałem się tego patrząc na zestaw farb). Nie wiem jak zasadą kierować się przy wyborze miejsc które należy rozjaśnić a które przyciemnić. Dodatkowo mam problem z robieniem zdjęć figurkom (z pojazdami jakoś łatwiej to wychodzi).

Czy wyszło lepiej pozostawiam ocenie kolegów.

Totenkopf_008.JPG

Totenkopf_009.JPG

 

Następną ofiarę potraktuję zestawem (zestaw Faces#1b)

http://www.coloradominiatures.com/infovallejopaints.aspx#1b

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te przykłady farb użytych do cieniowania ciałka (skąd inąt uznanego specjalisty od figurek) wymagają bardzo sporych już umiejętności do tej skali. Te podane na stronie colorado autor stosuje w znacznej większości do skal 54mm i większych a to znacznie większe powierzchnie niż Twoja skala. Ponadto takie malowanie (chodzi mi o odcienie użytych tam farb) wymaga naprawdę bardzo dobrych, szczególnie do tej skali pędzli. Nie wydaje mi się by to był dobry wybór kolorystyki na początek. Jeśli zdecydowałeś że zostajesz przy akrylach z kolorowaniem ciałka, to ja Ci radzę rozjaśnić bardzo jasnym szarym (nie białym) każdą z tych farb podanych na stronie colorado. Ponadto poćwicz jeszcze oczka. Białek oczu powinno nie być prawie wcale widać. I nie używaj białego. Raczej jakiś bardzo jasny cielisty. Ciągle oczka trochę zbyt duże. Za to źrenice za małe. Nie rób kropki jako źrenicę. Raczej kreskę od górnej do dolnej powieki. Od oczu zacznij a potem jeśli wyjdziesz poza powieki zamalujesz to cielistym kolorem. To że w końcowym efekcie wydaje Ci się ciemne to też efekt użycia przez Ciebie czarnego podkładu. Nie twierdzę że to błąd bo wielu tak maluje ale trzeba sobie zdawać sprawę z końcowego efektu takiego podejścia. Pan Ortiz używa białego. Sądzę że gdyby używał czarnego to odcienie podał by inne.

Nie zmienia to jednak faktu, że efekt jest już znacznie lepszy niż w Twoich początkowych postach. Zwyczajnie, ćwicz i nabieraj wprawy. To żadna wiedza tajemna tylko konieczność wypracowania sobie na początku własnej metody. Powodzenia

Nadmienię jeszcze że rzeźba tej figurki jest dość kiepska i raczej trudno się nauczyć cieniowania na kiepskim materiale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do wątku i jeśli się upierasz przy akrylach proponuję wzorować się na tym:

 

i.php?a=world-in-scale%2Fworkbench&i=639b06e8bb70df3d4b9df2a94575d191.jpg&w=540&h=372&cw=&ch=&q=85

 

i.php?a=world-in-scale%2Fworkbench&i=479ac3135d4978426d16accd66b39db2.jpg&w=540&h=375&cw=&ch=&q=85

 

użyte kolory (Paleta Vallejo MC):

AC06 - 70.951 (1) - wprawdzie to biały ale ja tu proponuję np. 70.928 (6)

AC26 - 70.950 (169) black

AC10 - 70.860 (21) medium fleshtone

AC41 - 70.875 (135) beige brown

Tu moja drobna uwaga. Zamiast AC06 (biały) do rozjaśniania AC10 proponuję bardzo jasny szary np. 70.993 (151).

Po prostu ten tutorialek jest oparty o farby Andrea z ich palety, która jest o wiele uboższa niż paleta barw Vallejo bo tylko 60 kolorów i nie ma szarości ani kilku cielistych i z tego powodu jest biały.

 

Jak już opanujesz mieszanie które Ci będzie odpowiadać to można sobie pomieszać trochę większe ilości do np. takich lub podobnych pojemników. Dostępnych za grosze w każdej prawie aptece lub sklepach dla plastyków. Dla lepszego mieszania proponuję do każdego dodać 2, 3 ciężarki wędkarskie.

 

i.php?a=world-in-scale%2Fworkbench&i=a090dbe000965a3654f64d0a11137846.jpg&w=540&h=405&cw=&ch=&q=85

 

Można też użyć zwykłej, jednorazowej strzykawki a jako zatyczki igły lekarskiej z odłamaną z niej igłą i zaklejoną końcówką.

 

Jeśli jednak planujesz w przyszłości więcej figurek to polecam zaopatrzyć się w ten zestaw.

 

http://jotte.istore.pl/pl/acs-001-andrea-flesh-paint-set.html

 

Załatwi Ci to problem mieszania na zawsze. W zestawie mini tutorial ich użycia.

Cena jest bardzo dobra bo 69PLN za 6 farbek Vallejo to nie jest źle. Z tym tylko że to kolory dedykowane do tego zestawu. Produkowane specjalnie dla Andrea Miniatures i nie występują w żadnej z palet Vallejo pojedynczo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za poradnik, teraz powinno pójść łatwiej przynajmniej wiem w jakim kierunku zmierzać.

Drugi pacjent ma już prawie skończoną skórę, (tą drugą paletą barw) i kolor jest bardziej zbliżony do tego co chciałem uzyskać.

Trzecią facjatę spróbuję zrobić zgodnie z poradnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

A po co Ci "sidolux, wash i pigmenty" ?? To nie samolot byś musiał sidolux kłaść pod kalki a potem mat. Co najwyżej zmatuj całość jakimś dobrym matem bo za bardzo się świeci i ewentualnie podcieniuj jeszcze pewne elementy np. buty, manierkę, włosy, saperkę i będzie ok. Jak na początek całkiem nieźle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie wiesz jaki mat jest dobry to polecam zaopatrzyć się w Alclad Klear Kote Flat (ALC 314). Dokładnie ten: http://www.mojehobby.pl/products/Klear-Cote-Flat.html. Gotowy do psikania bez żadnego rozcieńczania. Starczy na bardzo długo i raczej trudno o lepszy. Ewentualnie FM02015 z MM jeśli Alclad za drogi. Dokładnie ten: http://www3.towerhobbies.com/cgi-bin/WTI0001P?I=LXHJ22&P=8;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co najwyżej zmatuj całość jakimś dobrym matem bo za bardzo się świeci i ewentualnie podcieniuj jeszcze pewne elementy np. buty, manierkę, włosy, saperkę i będzie ok.

Popracuję jeszcze nad tymi elementami.

Co do lakieru matowego to na pewno skorzystam z porady, dzięki.

Zgadzam się z uwagami powyżej; kuknij na http://www.mp44.nl/main_index.htm i przemaluj wyposażenie, bo kolory munduru wydają się być ok.

Stronkę znam . Kolory wyposażenia dobierałem na oko z tak aby mniej więcej były zbliżone do tych co na zdjęciach. Myślę że po pozostałych zabiegach nie będą aż tak bardzo odbiegały od oryginałów.

Kamuflaż celty nie kojarzy mi się z żadnym kamo używanym przez formacje SS

Zgadza się. Planowałem namalować coś na wzór SS-Platanenmuster wiosna-lato, ale kompletnie nie wyszło, nie te kolory i nie ten układ plam. Powinno wyjść coś takiego jak na tej stronie http://www.kamouflage.net/camouflage/00119.php a wyszło nie wiadomo co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Robisz postępy. Coraz lepiej Ci to wychodzi choć raczej kiepskie te figurki do nauki malowania.

Kiepska rzeźba (szczególnie twarz i szczegóły). Zwróć też uwagę na niedomalowane krawędzie drobnych elementów. Moja rada. Zrezygnuj z pigmentów na figurkach całkowicie. Pigmenty są dobre na czołgi albo jakieś architektoniczne elementy ale nie do figurek a już na pewno nie w tej skali. Jak już się bardzo upierasz to ewentualnie trochę na buty i koniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.