Banny Napisano 21 Listopada 2012 Share Napisano 21 Listopada 2012 Macchi C.202 (wczesnej wersji) "374-6" z 374. eskadry (squadriglia), 153. grupa autonomiczna (gruppo autonomo) na lotnisku Catania, Sycylia, wiosna 1943. Grupa była znana także pod nazwą "Asy Trefl", karciane godło znajdowało się na kadłubie, w niebieskiej tarczy za białym pasem. 26 lutego 1943 jednostka została wysłana na lotnisko Catania w celu przeciwstawienia się coraz większej aktywności alianckiej nad Sycylią. Doszło do sporej ilości potyczek, z różnymi rezultatami. Do sukcesów można zaliczyć dzień 6 kwietnia, kiedy maszyny "Asów Trefl" napotkały formację pięciu Bostonów, z których 2 udało się zestrzelić. Później tego samego dnia włoskie myśliwce dopadły B-24. Także 14 kwietnia Włosi zaliczyli kolejne "Liberatory". Zestrzelenie przy tych dwóch okazjach aż czterech B-24 należy uznać za niebywałe osiągnięcie biorąc pod uwagę wyjątkowo słabe uzbrojenie Mc.202. Z B-24 wiąże się jeszcze jedna historia... Zdjęcie nr 2, na którym świetnie widać "374-6" w locie, wykonano 3 marca 1943, podczas misji specjalnej, kiedy eskortowano zdobycznego B-24 z lotniska Pachino do Catanii (gdyby kogoś zainteresowała historia tego B-24 to polecam: http://www.ww2incolor.com/italian-forces/BLONDEBOMBERIIcatturato.html). Udało się ustalić, że maszynę podczas tego lotu pilotuje ppor. R. Di Fiorino. Niestety, o tym konkretnym pilocie nic więcej nie wiem. Choć nie wykluczone, że to on pozuje przy elegancko załatanej (brytyjską kokardą!) przestrzelinie zostawionej przez Spitfire'y (zdjęcie nr 3). (żródło zdjęć: 1, 2 - internet, 3 - Osprey Aviation Units "Stormo 53") O modelu Zestaw Italeri wygląda całkiem zachęcająco w pudełku. Sporo finezji w oddaniu detali jak na włoskiego producenta, ale sklejalność nie jest najlepsza. Szczególnie modułowy kadłub wymaga wiele spasowania i szpachlowania. Model powstawał przez długi czas, z wieloma przerwami i niestety z problemami. Zaważyło to na efekcie końcowym, także pasjonaci lotnictwa włoskiego zapewne wychwycą błędy. Poza tym tak się dziwnie złożyło, że to pierwszy "makaroniarz" w mojej niemałej przecież kolekcji modeli. Mam nadzieję że nie ostatni! Wykonanie jak zwykle standard. Kalki też pudełkowe, za wyjątkiem łaty na przestrzelinie, którą sam dorobiłem. Malowanie Humbrolami aerografem, choć zielone "obważanki" pędzlowałem. Werniks akrylowy, wash olejny. Ślady eksploatacji minimalistyczne. W sumie jestem zadowolony, może nawet nie z samego modelu, ale z faktu że w ogóle go skończyłem! Zdjęcia może ze słabą głebią, ale robiłem je w naturalnym świetle, a za oknem pochmurny, mglisty dzień... Tym niemniej, miłego oglądania życzę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JETO Napisano 21 Listopada 2012 Share Napisano 21 Listopada 2012 Też mam ten model w szafie i zastanawiałem się jak machnąć to kamo. Widzę jednak, że zrobienie tego pędzlem da całkiem przyzwoity rezultat. Pozdrawiam i gratuluję nowego modelu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 21 Listopada 2012 Autor Share Napisano 21 Listopada 2012 Też się zastanawiałem nad techniką wykonania "wianków", ale mimo że oryginalnie malowane natryskiem to na zdjęciach wyglądają na tyle "ostro", że rozmycie w skali 1/72 jest pomijalne. Poza tym pędzel daje lepszą kontrolę nad kształtem i rozmieszczeniem plam. Także nie było to jakoś specjalnie pracochłonne - wymalowanie wianków zajęło mi może kwadrans... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grubyjg Napisano 21 Listopada 2012 Share Napisano 21 Listopada 2012 Bardzo ładny model Włocha. Jak bym nie przeczytał to bym nie zauważył że obwarzanki malowane pędzlem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kowal76 Napisano 22 Listopada 2012 Share Napisano 22 Listopada 2012 Bardzo fajny modelik , podoba mi się . Też takiego kiedyś zrobiłem ale z zestawu Hasegawy, ale mój znacznie gorzej wygląda . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 22 Listopada 2012 Autor Share Napisano 22 Listopada 2012 Dzięki za opinie! Macchi Hasegawy też mam, może kiedyś skleję. Porównując wypraski Italeri robi nieco lepsze wrażenie, choć Hasa też wydaje się OK. I przypuszczam, że może być przyjemniej sklejalna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 22 Listopada 2012 Share Napisano 22 Listopada 2012 Bardzo ładny modelik. Ja nie miałem tyle odwagi żeby swojego tak pomalować, ale Tobie te wianki fajnie wyszły. ___________________________________________________________________________ Na warsztacie: TBF-1 Avenger - Academy 1/72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wachmistrz Napisano 22 Listopada 2012 Share Napisano 22 Listopada 2012 Miły dla oka Italianiec. Silnik to chyba mieli do niego od bf-109? Stosowałeś jakieś kolory dedykowane dla Reggia Aeronautica, czy "na oko" dobierałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 22 Listopada 2012 Autor Share Napisano 22 Listopada 2012 Kolorystyka włoska stanowi niezły orzech do zgryzienia. Najlepiej by było kupić autentyki (np Model Master ma w ofercie), ale za rzadko sięgam po tę tematykę także dobrałem coś z Humbroli i to z tych co miałem pod ręką... Jasno-orzechowy-brąz, czyli "Nocciola Chiaro 4" to rozjaśniony Humbrol 26 Ciemno-zielona-oliwka, czyli "Verde Oliva Scuro 2" to Humbrol 91 Jasno-niebiesko-szary na spodzie, czyli "Grigio Azzurro Chiaro 1" to Humbrol 127 Zainteresowanym mogę polecić http://www.stormomagazine.com/RegiaAeronauticaColorsinWWII_3a.htm . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.