Observer Posted December 13, 2012 Share Posted December 13, 2012 Chcę zrobić coś takiego: Jest to wg mnie jeden z najpiękniejszych "latających komputerów" jakie powstały w ostatnich latach. Sam model Hasegawy jest nieco uproszczony, ale stanowi dobrą bazę. Będę chciał wyciągnąc z tej skali ile będę mógł. Założyłem sobie, że skrzydła będą złożone. Chciałbym wyeksponować luki elektroniki i radar. Trochę boli, że Hasegawa dała tak mizerne podwieszenia. Nie wiem czy będę dokupował czy raczej poprzestanę na zbiornikach paliwa. Fajnie by bylo coś mu więcej podwiesić, ale to co jest w zestawie to trochę lipa. Zawsze odpowiadała mi ta skala więc mam nadzieję, że i tym razem budowa da mi trochę frajdy. Planuję go ukończyć jakoś latem. Póki co upchałem do niego kokpit Airesa. Wnęki w tym modelu wyglądają bardzo umownie, więc ich też się pozbędę: Muszę obrobić trochę kadłub, a następnie żywice i jakoś to wpasuję. Brak szlifierki trochę daje się we znaki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robert Ostrowski Posted December 13, 2012 Share Posted December 13, 2012 po patrzę na warsztat ,sam teraz lepie z Italki i tam wneki podwozia sa symboliczne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Observer Posted December 14, 2012 Author Share Posted December 14, 2012 Fotelik też już na gotowo Wycinanie wnęk kosztowało mnie dwa głębokie cięcia w palcach i muszę iść na przymusowy urlop modelarski na jakiś czas... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Apache Posted December 20, 2012 Share Posted December 20, 2012 Wycinanie wnęk kosztowało mnie dwa głębokie cięcia w palcach i muszę iść na przymusowy urlop modelarski na jakiś czas... Skądś to znam Fotelik wyszedł bardzo przyjemne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Observer Posted December 20, 2012 Author Share Posted December 20, 2012 Kadłub został wypatroszony Nie obejdzie się bez poprawek. Zmieszczenie w tej wąskiej części kadłuba poprawnych głębokich wnęk i elektroniki będzie stanowiło wyzwanie. Wszystko po obróbce wlezie tam na styk. Do tego od góry nachodzi jeszcze żywiczna wanna kokpitu. Ścisk tam napewno będzie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Observer Posted December 23, 2012 Author Share Posted December 23, 2012 Udało się jeszcze przed Świętami uporać z wnękami podwozia Tutaj jeszcze raz porównanie z tym co jest w zestawie Hasegawy: Elektronikę już upchnąłem i przygotowałem pod malowanie: Teraz czeka mnie etap dosyć żmudnego, aczkolwiek przyjemnego malowania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Observer Posted December 25, 2012 Author Share Posted December 25, 2012 Wnętrzności już pomalowane: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robert Ostrowski Posted December 25, 2012 Share Posted December 25, 2012 dobrze idzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Observer Posted January 12, 2013 Author Share Posted January 12, 2013 W wolnej chwili udało się wpasować wnęki. Trzeba się było trochę naszlifować. Wszystko już na miejscu, chociaż może trzeba będzie podszpachlować. Zestawowe dysze nie są najgorsze. Właściwie mają prawidłowe kształty, a więcej "trójwymiarowości" można by wyciągnąć washem. Są jednak zbyt "płytkie". Z oczywistych względów w odlewie turbina jest zbyt blisko dyszy, tak więc wymieniam na zestaw Airesa. Żeby zmieścić tam kanał Airesa trzeba było trochę "zjechać" wnękę pod hamulcem aerodynamicznym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rizzi GT Posted January 12, 2013 Share Posted January 12, 2013 Ładnie Ci wyszły te bebechy, zwłaszcza, że to 72-ka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GIUSEPPE Posted January 16, 2013 Share Posted January 16, 2013 Zapowiada się atrakcyjnie, będę podglądał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kojot92 Posted January 16, 2013 Share Posted January 16, 2013 Świetnie wybebeszony, zapowiada się ciekawie. Zobaczywszy twój warsztat od razu przypomniał mi się ten model http://dqscaleworks.blogspot.com/2010/09/spanish-adversary-work-fujimi-172.html. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Observer Posted January 17, 2013 Author Share Posted January 17, 2013 Świetny model przywołałeś. Mój może nie wyjdzie tak spektakularnie. Postaram się jednak uatrakcyjnić go odsłoniętym radarem i złożonymi skrzydłami. Hamulec aerodynamiczny będzie zamknięty, ale w kolejce mam kolejnego Horneta i mógłbym go w tamtym otworzyć. Prosiłbym tylko, jakby ktoś dysponował zdjęciem, o pokazanie jak wyglądał cały ten przedział który jest odsłonięty po otwarciu hamulca. Szczerze mówiąc ta Hasegawa nie do końca jest warta swojej ceny. Mam wrażenie, że płaci się za kalki, bo model jest prosty do bólu i nie do końca elegancko spasowany. Golenie to żenada i raczej trzeba będzie pokusić się o jakiś scratch. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.