Skocz do zawartości

BA-64B, Miniart 1:35


Szupryt

Rekomendowane odpowiedzi

Oryginał

 

Pobawiłem się trochę w historyka-detektywa i starałem się odtworzyć losy konkretnego pojazdu. Mój BA-64 jest w barwach 16. brygady pancernej, radzieckiej jednostki pancernej, przydzielonej do 2. Armii Wojska Polskiego, gdzie stopniowo radzieckich żołnierzy zastępowali Polacy. Jednostka ta poniosła ciężkie straty w kwietniu 1945 podczas operacji łużyckiej, zwanej też bitwą pod Budziszynem. Wg. Magnuskiego, jednostka miała trzy BA-64, dostarczone w lutym 1945 o numerach fabrycznych 76225, 76633 i 76672. Wszystkie zostały zniszczone w trakcie bitwy pod miejscowością Forstgen. Był to jeden z najkrwawszych, choć mało znanych epizodów tej bitwy, gdy oddziały dywizji "Hermann Goering" rozbiły jednostkę (zginął wtedy m.in. dowódca brygady, płk. Kudriawcew). Okrążona przez Niemców brygada, 22 (u Magnuskiego błędnie 28) kwietnia 1945, próbowała przedzierać się z Forstgen (patrz mapa) na południe, aby połączyć się z głównymi siłami.

mapask.jpg

Niemcy zorganizowali kontratak. Udało mi się znaleźć w internecie zdjęcie drogi prowadzącej z Forstgen na południe. Zdjęcie przedstawia widok z perspektywy kontratakujących Niemców, w oddali widać zabudowania miejscowości. Płaski, otwarty teren nie dawał pojazdom 16. brygady żadnych szans na ukrycie. Kwietniowa aura zmieniła pola po obu stronach drogi w błotniste grzęzawiska, więc pojazdy poruszały się kolumną po drodze biegnącej środkiem. Wszystko to dawało Niemcom gigantyczną przewagę. Najprawdopodobniej właśnie na tej drodze został zniszczony pierwowzór mojego BA-64.

forstgenz.jpg

 

Model

 

Wykonany prosto z pudełka Miniart i przy okazji pierwszy model malowany aerografem. Traktowałem go trochę jako poligon doświadczalny, co skończyło się tym, że musiałem kupować drugi zestaw. Oznakowanie dobrane z kalkomanii Toro Model wykonałem na podstawie książki Z. Lalaka "Broń pancerna w LWP 1943-1945", gdzie znajduje się jedyne, słabe technicznie, zdjęcie tego pojazdu i rzut boczny pojazdu. No, dosyć gadania, teraz zdjęcia. Zapraszam do komentowania.

 

p1010191r.jpg

p1010178tp.jpg

p1010181cp.jpg

p1010184i.jpg

p1010190m.jpg

p1010189yz.jpg

p1010179l.jpg

p1010182b.jpg

p1010177ye.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ładny model i ciekawa historia z nim związana. Szanuje ludzi którzy wyszukują historię konkretnego egzemplarza jakiego model budują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanuje ludzi którzy wyszukują historię konkretnego egzemplarza jakiego model budują

 

To jakoś tak samo wychodzi - łączenie modelarstwa i zainteresowania historią ;-)

 

zgaduję, że przyjechał na lawecie, zapakowany w folię bąbelkową?
brakuje już tylko podstawki i trochę brudu

 

Takie jest założenie mojej kolekcji pojazdów LWP. Jako, że temat kolekcji trochę vintage, to i pojazdy czyste. Inna sprawa, że do DOBREGO wybrudzenia pojazdów potrzeba trochę talentu artystycznego, o który siebie nie podejrzewam.

 

Gratulacje - świetna robota!

 

Dziękować z całego serca - zwłaszcza, że przy modelu miałem już momenty kompletnego załamania i chęci rzucenia go w diabły.

 

jakom farbą malowałeś rączki napędzi

 

Humbrol 63, na to maleńkie kropki brązowej, olejnej farby ścierane pędzlem wzdłuż słojów drzewa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładny ale dla mnie trochę za czysty.

 

Hehe, widzę, że opinie są zgodne. Na pewno w następnym modelu poeksperymentuję z biedronką. A także postaram się dodać, w zależności od pory roku, trochę kurzu/błota/śniegu.

 

Bardzo mi się podoba podejście Kolegi do sprawy.

 

Jeżeli taka koncepcja historyczno-modelarska się sprawdza, to bardzo mnie to cieszy. Prezentując tu modele w przyszłości będę przygotowywał podobne opisy. Zwłaszcza, że moja kolekcja, nazwana umownie "Pojazdy LWP 1943-1945" liczy dopiero 4 z zaplanowanych 12 modeli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj! Skoro pojazd czysty, to byłbym konsekwentny na Twoim miejscu i tłumik również nie malował w kolorze rdzawym.Czy poleciłbyś model Miniartu? Jakie są plusy a jakie mankamenty tego zestawu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja - bardziej na miejscu byłoby aluminium, najwyżej z ogniskami rdzy.

 

Czy poleciłbyś model Miniartu? Jakie są plusy a jakie mankamenty tego zestawu?

 

Polecam, choć nie porównywałem go z modelem Maquette. Plusy to na pewno dobre spasowanie zestawu. Jeśli chodzi o wady: Miniart mógł chociaż dodać dolną połówkę silnika - teraz zieje tam pustka. Oprócz tego przydałoby się dopracować np. piłę przyczepioną na zewnątrz, jest zdecydowanie za gruba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawiasem mówiąc, ten model jest przez miniart jedynie konfekcjonowany, a nie projektowany

Exact.

 

 

Na zakończenie ostatnia fotka z "literaturą wojenną". Tomik z serii Żółty Tygrys pt. "Szesnasta pancerna" opowiada o bojach 16 BPanc pod Budziszynem. A Tygrys, jak to Tygrys; jeden z moich ulubionych cytatów:

"- Serią ognia! - woła podniecony Jerzy.

[...] Podporucznik Kaczorek omal nie krzyczy z radości. Niemcy padają jak muchy. Nie zawiódł się na swojej załodze."

;-)

p1010176r.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.