Szupryt Napisano 23 Grudnia 2012 Share Napisano 23 Grudnia 2012 Oryginał Pobawiłem się trochę w historyka-detektywa i starałem się odtworzyć losy konkretnego pojazdu. Mój BA-64 jest w barwach 16. brygady pancernej, radzieckiej jednostki pancernej, przydzielonej do 2. Armii Wojska Polskiego, gdzie stopniowo radzieckich żołnierzy zastępowali Polacy. Jednostka ta poniosła ciężkie straty w kwietniu 1945 podczas operacji łużyckiej, zwanej też bitwą pod Budziszynem. Wg. Magnuskiego, jednostka miała trzy BA-64, dostarczone w lutym 1945 o numerach fabrycznych 76225, 76633 i 76672. Wszystkie zostały zniszczone w trakcie bitwy pod miejscowością Forstgen. Był to jeden z najkrwawszych, choć mało znanych epizodów tej bitwy, gdy oddziały dywizji "Hermann Goering" rozbiły jednostkę (zginął wtedy m.in. dowódca brygady, płk. Kudriawcew). Okrążona przez Niemców brygada, 22 (u Magnuskiego błędnie 28) kwietnia 1945, próbowała przedzierać się z Forstgen (patrz mapa) na południe, aby połączyć się z głównymi siłami. Niemcy zorganizowali kontratak. Udało mi się znaleźć w internecie zdjęcie drogi prowadzącej z Forstgen na południe. Zdjęcie przedstawia widok z perspektywy kontratakujących Niemców, w oddali widać zabudowania miejscowości. Płaski, otwarty teren nie dawał pojazdom 16. brygady żadnych szans na ukrycie. Kwietniowa aura zmieniła pola po obu stronach drogi w błotniste grzęzawiska, więc pojazdy poruszały się kolumną po drodze biegnącej środkiem. Wszystko to dawało Niemcom gigantyczną przewagę. Najprawdopodobniej właśnie na tej drodze został zniszczony pierwowzór mojego BA-64. Model Wykonany prosto z pudełka Miniart i przy okazji pierwszy model malowany aerografem. Traktowałem go trochę jako poligon doświadczalny, co skończyło się tym, że musiałem kupować drugi zestaw. Oznakowanie dobrane z kalkomanii Toro Model wykonałem na podstawie książki Z. Lalaka "Broń pancerna w LWP 1943-1945", gdzie znajduje się jedyne, słabe technicznie, zdjęcie tego pojazdu i rzut boczny pojazdu. No, dosyć gadania, teraz zdjęcia. Zapraszam do komentowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eljazz Napisano 23 Grudnia 2012 Share Napisano 23 Grudnia 2012 Podoba się. Pojazd czysty tak jak go przekazano do jednostki. Dobrze, że nie ubrudziłeś go po same uszy, jak obecnie panująca moda (czołowych modelarzy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kub Napisano 23 Grudnia 2012 Share Napisano 23 Grudnia 2012 ładny model i ciekawa historia z nim związana. Szanuje ludzi którzy wyszukują historię konkretnego egzemplarza jakiego model budują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KAMIL90 Napisano 23 Grudnia 2012 Share Napisano 23 Grudnia 2012 Gratulacje - świetna robota! Moim zdaniem, brakuje już tylko podstawki i trochę brudu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Konrad C Napisano 23 Grudnia 2012 Share Napisano 23 Grudnia 2012 Ładny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fenek Napisano 23 Grudnia 2012 Share Napisano 23 Grudnia 2012 Podoba mi się jakom farbą malowałeś rączki napędzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerd Napisano 23 Grudnia 2012 Share Napisano 23 Grudnia 2012 Bardzo mi się podoba podejście Kolegi do sprawy. Wie co, kto kiedy i po co. Brawo! Modelik poprawny, aż się prosi o podstawkę. Gratuluję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szupryt Napisano 23 Grudnia 2012 Autor Share Napisano 23 Grudnia 2012 Szanuje ludzi którzy wyszukują historię konkretnego egzemplarza jakiego model budują To jakoś tak samo wychodzi - łączenie modelarstwa i zainteresowania historią ;-) zgaduję, że przyjechał na lawecie, zapakowany w folię bąbelkową? brakuje już tylko podstawki i trochę brudu Takie jest założenie mojej kolekcji pojazdów LWP. Jako, że temat kolekcji trochę vintage, to i pojazdy czyste. Inna sprawa, że do DOBREGO wybrudzenia pojazdów potrzeba trochę talentu artystycznego, o który siebie nie podejrzewam. Gratulacje - świetna robota! Dziękować z całego serca - zwłaszcza, że przy modelu miałem już momenty kompletnego załamania i chęci rzucenia go w diabły. jakom farbą malowałeś rączki napędzi Humbrol 63, na to maleńkie kropki brązowej, olejnej farby ścierane pędzlem wzdłuż słojów drzewa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tenggeri Napisano 23 Grudnia 2012 Share Napisano 23 Grudnia 2012 Ładny ale dla mnie trochę za czysty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szupryt Napisano 23 Grudnia 2012 Autor Share Napisano 23 Grudnia 2012 Ładny ale dla mnie trochę za czysty. Hehe, widzę, że opinie są zgodne. Na pewno w następnym modelu poeksperymentuję z biedronką. A także postaram się dodać, w zależności od pory roku, trochę kurzu/błota/śniegu. Bardzo mi się podoba podejście Kolegi do sprawy. Jeżeli taka koncepcja historyczno-modelarska się sprawdza, to bardzo mnie to cieszy. Prezentując tu modele w przyszłości będę przygotowywał podobne opisy. Zwłaszcza, że moja kolekcja, nazwana umownie "Pojazdy LWP 1943-1945" liczy dopiero 4 z zaplanowanych 12 modeli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mierzu Napisano 23 Grudnia 2012 Share Napisano 23 Grudnia 2012 Witaj! Skoro pojazd czysty, to byłbym konsekwentny na Twoim miejscu i tłumik również nie malował w kolorze rdzawym.Czy poleciłbyś model Miniartu? Jakie są plusy a jakie mankamenty tego zestawu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szupryt Napisano 23 Grudnia 2012 Autor Share Napisano 23 Grudnia 2012 Racja - bardziej na miejscu byłoby aluminium, najwyżej z ogniskami rdzy. Czy poleciłbyś model Miniartu? Jakie są plusy a jakie mankamenty tego zestawu? Polecam, choć nie porównywałem go z modelem Maquette. Plusy to na pewno dobre spasowanie zestawu. Jeśli chodzi o wady: Miniart mógł chociaż dodać dolną połówkę silnika - teraz zieje tam pustka. Oprócz tego przydałoby się dopracować np. piłę przyczepioną na zewnątrz, jest zdecydowanie za gruba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szupryt Napisano 24 Grudnia 2012 Autor Share Napisano 24 Grudnia 2012 nawiasem mówiąc, ten model jest przez miniart jedynie konfekcjonowany, a nie projektowany Exact. Na zakończenie ostatnia fotka z "literaturą wojenną". Tomik z serii Żółty Tygrys pt. "Szesnasta pancerna" opowiada o bojach 16 BPanc pod Budziszynem. A Tygrys, jak to Tygrys; jeden z moich ulubionych cytatów: "- Serią ognia! - woła podniecony Jerzy.[...] Podporucznik Kaczorek omal nie krzyczy z radości. Niemcy padają jak muchy. Nie zawiódł się na swojej załodze." ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mierzu Napisano 25 Grudnia 2012 Share Napisano 25 Grudnia 2012 Tylko nie bierz wszystkich dosłownie cytatów, opisujących boje Ludowego Wojska "Polskiego" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szupryt Napisano 26 Grudnia 2012 Autor Share Napisano 26 Grudnia 2012 Tylko nie bierz wszystkich dosłownie cytatów, Oczywiście, Tygryski można przeważnie traktować jako bajkę dla dorosłych. Ale mimo wszystko, mają swój klimat. ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.