1970 Chevelle Malibu

[kiwaczek]

Witam

Po dłuższej przerwie wracam do modelarstwa i chciałbym zrobić w prezencie mojemu przyjacielowi na urodziny jak najwierniejszą kopię jego samochodu czyli 1970 Chevelle Malibu.

Oto jego auto:

 

 

Do tego projektu użyję modelu AMT i będę próbował zmienić Chevelle SS 454 na Malibu 307 w miarę możliwości:

 

 

Jak do tej pory zeszlifowałem z kasty wszystkie emblematy i zamówiłem blaszkę do tego modelu. Pomalowałem podwozie i po kilku próbach dobrałem kolorystykę siedzeń i tapicerki:

 

 

Przerobiłem także siedzenia na ławkę:

 

 

Mam nadzieję że dotrwam do końca i prezent będzie się podobał.

Pozdrawiam

Artur

[kiwaczek]

Witam

Ciąg dalszy moich wypocin. Kasta pomalowana, lakier położony i wkrótce zaczynam polerkę.

 

Powoli dłubię przy silniku i tu też jest wiele dodatków do zrobienia (np. oryginał ma zainstalowaną klimatyzację której nie ma w modelu) ale mam już pomysł jak ją zrobić.

 

 

Deska rozdzielcza też pomalowana i ciągle czekam na sportową kierownicę ( ta w modelu była nie podobna do oryginalnej)

 

 

Ciągle nie wiem jak poradzić sobie z listwą chromowaną która w wersji Malibu ciągnie się od samej góry okien przez prawie cały bok samochodu, gdy ta w modelu kończy się w połowie wysokości okna. Wszelkie rady bardzo mile widziane.

 

 

Zapraszam do komentarzy i pozdrawiam

Artur

[Messer]

Ładnie Ci idzie ;)

 

Z listwą to już teraz trochę "po ptakach" bo pomalowałeś kastę

 

Najprościej by to było zrobić za pomocą drutu - przyklejasz na całej długości, szpachlujesz po bokach oraz szlifujesz by nadać mu odpowiedni kształt. Po pomalowaniu kasty obkleił bym go folia BMF i po sprawie.

 

Teraz możesz spróbować wyciąć z folii BMF Chrom laski i krzywe i po prostu nakleić na karoserię ( po polerce ).

 

Ewentualnie kilka godzin maskowania i malowanie chromem ALC tych listew.

 

Pozdrawiam

Tomek

[kiwaczek]

Witam

Masz rację, można to było zrobić przed malowaniem tak jak dodałem listwy pod drzwiami których Chevelle SS nie ma ale Malibu je ma. Ciągle się łudzę że pół wałek firmy Evergreen o bardzo małej średnicy będzie można czysto doklejić i potem pomalować albo położyć folię.

Jeśli ktoś już tego próbował to proszę o rady (kleić po polerce czy przed, itp.)

Pozdrawiam

Artur

[Karol_Max]

Ja w swoim Cadillacu też musiałem dorobić listwę i zrobiłem to tak jak mówił Messer i przed polerką, bo wtedy i podkład i lakier ukształtują odpowiednio drucik ja wpłyną w szczelinę między nim a kastą, a jak jeszcze zaszpachlujesz to by było idealnie.

Powodzenia, bo naprawdę piękny samochodzik, pozazdrościć koledze

[copycat]

Listwę chcesz odtwarzać, a kilka szczegółów równie widocznych już pominąłeś. Tak to ładnie, zgadzam się z przedmówcami, ale wierna kopia to to nie jest.

[Bartek.X]

Równie, a nawet bardziej widocznych. Maska w modelu jest inna, niż ta w samochodzie, na którym się wzorujesz.

[kiwaczek]

Listwę chcesz odtwarzać, a kilka szczegółów równie widocznych już pominąłeś. Tak to ładnie, zgadzam się z przedmówcami, ale wierna kopia to to nie jest.

Witam

Zgadzam się z tobą w 100% i mój wybór to albo kasta idzie do zmycia albo uda mi się dodać listwy do pomalowanej kasty. Napisz jakie inne szczegóły powinienem poprawić.

Serdeczne dzięki za post.

Pozdrawiam

Artur

[kiwaczek]

Równie, a nawet bardziej widocznych. Maska w modelu jest inna, niż ta w samochodzie, na którym się wzorujesz.

Witam

Dzięki za twój wpis. Z maską jest o tyle kłopot że nie widziałem płaskiej maski która by pasowała do tego modelu. Z tej która jest w zestawie zeszlifowałem wszystkie napisy ale nie mogłem szlifować tego "garbu" bo została by dziura w tym miejscu. Bardzo proszę o porady co jeszcze można by z tą maską zrobić żeby pasowała do oryginału.

Pozdrawiam

Artur

[copycat]

Maska to podstawa, jej przód ma kanciaste przetłoczenie. Tył nie ma tego garba, za to ma kratkę. Faktura foteli a raczej jej brak, no powiedzmy że może być, bo tego i tak nikt nie zauważy. Brak podłokietników w boczkach z przodu. Zagłówki mają inny kształt. Pędzisz z malowaniem jakby lakier na karoserii był najważniejszy. Mając oryginał i Twoją zapowiedź ja tu się bardziej spodziewałem rocznego warsztatu w stylu Kazika. Chyba że zależy Ci na czasie i zrobisz ładny PZP. Nie będzie to wierna kopia, tylko podobny do samochodu model.

[kiwaczek]

Witam

Na moim małym przykładzie chciałbym pokazać jaka jest siła tego portalu i jak jest on potrzebny takim modelarzom jak ja. Dzięki waszym wypowiedziom, rzeczy które wydawały mi się nie możliwe (jak poprawianie tak dużego elementu jak maska przy moich umiejętnościach) naraz zaczynają być, być może w moim zasięgu. Próbuję zrobić krok który jeszcze wczoraj byłby nie do pomyślenia dla takiego modelarza jak ja. Serdeczne dzięki wam za to że konstruktywnie krytykując moje wypociny, powodujecie chęć do lepszego wykonania danego detalu a nie odłożenie projektu z myślą że to za trudne dla mnie.

Tak więc najpierw próbuję walczyć z maską:

 

 

Ciągle nie mam pomysłu na "żeberka w kratkach", próbowałem z pociętą bardzo cienką listewką ale wychodziło to mizernie. Jeżeli ktoś ma w tym doświadczenie to bardzo proszę o wskazówki. Dotarła też wreszcie kierownica sportowa z Australji i po dluższym szlifowaniu malutkich otworów zepsułem jeden z otworków:

 

 

Jeszcze raz dzięki za posty i szczegółowe rady:

Maska to podstawa, jej przód ma kanciaste przetłoczenie. Tył nie ma tego garba, za to ma kratkę. Faktura foteli a raczej jej brak, no powiedzmy że może być, bo tego i tak nikt nie zauważy. Brak podłokietników w boczkach z przodu. Zagłówki mają inny kształt. Pędzisz z malowaniem jakby lakier na karoserii był najważniejszy. Mając oryginał i Twoją zapowiedź ja tu się bardziej spodziewałem rocznego warsztatu w stylu Kazika. Chyba że zależy Ci na czasie i zrobisz ładny PZP. Nie będzie to wierna kopia, tylko podobny do samochodu model.

W oryginale miał to być prezent urodzinowy na 6 maja, ale już przeprosiłem że nie będzie gotowy na tą datę, za to powinien być wierniejszą kopią jego auta.

Zabiorę się jeszcze raz za wnętrze żeby te elementy poprawić. Jak myślisz co by można zrobić z tym "kanciastym przetłoczeniem?

 

Pozdrawiam

Artur

[copycat]

Przetłoczenie to szpachla, szlifować zacznij ją od przodu. Potem naklej taśmę o wysokości paska jaki widać od przodu, potem do tej taśmy zeszlifuj górę. Z kratką dobrze kombinujesz, możesz też ją wykonać jak linie podziału i wash, a najlepsza byłaby blaszka trawiona. Albo druciki metalowe, lub z rozciągniętej ramki, sposobów na ich wklejenie i ułożenie chodzi mi po głowie kilka, takie modelarskie kombinowanie.

[MartiniOCP]

Świetne podejście do tematu - wygląda bardzo obiecująco.

 

pzdr.

[kiwaczek]

Witam

Praca nad przeróbkami trwa i nareszcie ukończyłem zewnętrzną stronę maski:

 

Farba i lakier położony i teraz czeka na polerkę. Jestem bardzo zadowolony że nie poddałem się przed tą maską i choć nie jest to wierna kopia to myślę że jestem dużo bliżej niż z maską z zestawu:

 

 

Przedni i tylny zderzak stracił fabryczny chrom i oznaczenia oraz wyciąłem "Grill" żeby wykorzystać ten z zestawu blaszek:

 

 

Zapraszam do komentarzy i pozdrawiam

Artur

[nevilek90]

śliczne te auta. Mam pytanie. W niebieskim chevrolevie użyłeś lakieru w sprayu? i jak wygląda proces polerowania?

 

[Kazik]

Niezła robota!

[kiwaczek]

śliczne te auta. Mam pytanie. W niebieskim chevrolevie użyłeś lakieru w sprayu? i jak wygląda proces polerowania?

 

Witam

Tak użyłem lakieru firmy Model Master w sprayu (Lakier baza i na to połysk Tamiya). Polerowanie jest dokładnie takie samo jak przy innych farbach, używam papierów ściernych 4000, 6000 i 8000 i następnie pastę polerską Tamiya. Szczególnie przy lakierach metalicznych trzeba używać lakieru bezbarwnego żeby nie uszkodzić bazy przy polerowaniu.

Pozdrawiam

Artur

[kashato]

śliczne te auta. Mam pytanie. W niebieskim chevrolevie użyłeś lakieru w sprayu? i jak wygląda proces polerowania?

 

Witam

Tak użyłem lakieru firmy Model Master w sprayu (Lakier baza i na to połysk Tamiya). Polerowanie jest dokładnie takie samo jak przy innych farbach, używam papierów ściernych 4000, 6000 i 8000 i następnie pastę polerską Tamiya. Szczególnie przy lakierach metalicznych trzeba używać lakieru bezbarwnego żeby nie uszkodzić bazy przy polerowaniu.

Pozdrawiam

Artur

 

 

Dokładnie tak jak napisał Artur, podczas polerki metalików trzeba uważać, aby papierem ściernym podczas matowienia nie naruszyć ziarna, bo można sobie narobić biedy...

[kiwaczek]

Witam

Zgadzam się zupełnie z Kashato, w moim przypadku lakiery Model Master które używam są przeznaczone do dwu stopniowego malowania czyli podkład który jest bez połysku i do tego lakier bezbarwny tej samej lub innej firmy:

 

A tak wygląda kasta już po polerowaniu a przed woskowaniem. Ciągle próbuję zrobić listwy jak w oryginale bez zaczynania od początku. Znalazłem produkt w formie cienkich pasków folii metalowej zrobionej jako naklejka. Wydaje mi sie że zda egzamin pod warunkiem, że uda mi się zrobić zaokrąglenia dookoła bocznej szyby.

 

Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji

Artur

[ongzng]

Wygląda super. ;)

[kiwaczek]

Niezła robota!

Wygląda super. ;)

Witam

Serdeczne dzięki za pochwały.

Pozdrawiam

Artur

[Messer]

Jeżeli ta folia jest metalowa - to spokojnie wygniesz ją w łuk. Pytanie tylko czy łączenia nie rozjadą się po jakimś czasie - jak to z foliami bywa...

 

A poza tym - tak 3maj

 

Pozdrawiam

Messer