Pierwszy model

[Dawid Maciejczyk]

Chciałbym rozpocząć przygodę z modelarstwem,interesuję mnie głównie czołgi,i pojazdy pancerne.Niestety niewiem jaki model wybrać jako pierwszy,w jakiej skali,jak go pomalować? Czy może mi ktoś doradzić?

[dzidas71]

W skali nieporadzę,choć mimo wszystko polecam 1:35. Na początek coś niezbyt skomplikowanego, a dającego sporą satysfakcję. Np jakiś nowszy wypust Tamiya. Jedno jest pewne-nie kupuj taniego (kiepskiego) modelu, gdyż będzie on pierwszym i ostatnim w Twojej karierze!

[Nugget]

gdyż będzie on pierwszym i ostatnim w Twojej karierze!

Obalam teorie, zacząłem od taniego CMK viewtopic.php?f=68&t=26592 i sklejam dalej.

Tamiya nowa jest dość droga, ale bardzo przyjemna. Można na początek spróbować ze starszą tańszą tamiyą, nie ma detalu moze jak najnowsze wypusty, ale zazwyczaj sklejalnosć jak klocki lego, nie bedzie Ci też żal jak ten model pomęczysz i popróbujesz na nim techniki, no chyba ze chcesz wydać więcej na model, to już kolega dzidas ma rację, bo masz pewnosc co do jakości. A jaka tematyka dokładniej Cie interesuje ? Co do malowani to albo pędzel, albo jak posiadasz to areograf.

[cloner16]

Moim pierwszym modelem czołgu Był Tiger z Italeri a potem Panzer IV Academy. Skala na pewno 1:35 a co do malowania to od razu po zakupie załóż warsztat to wszyscy pomożemy.

[hemi303]

Popieram kolegów. W pancerce na poczatek 1:35 słuszna droga. Reszta w praktyce. Dużo czytaj, słuchaj i pobieraj rady . Życzę powodzenia i sukcesów.

[skala72]

Moim skromnym zdaniem powinieneś zacząć od czegoś kołowego, np. któryś BA lub lekkiego gąsienicowego np. BT z UM w skali 1/72. Malowanie proste, na zielony kolor.

[cruenzo]

to i ja wrzucę kamyczek do ogródka.

Jeśli chcesz zobaczyć, czy ci w ogóle to podejdzie to nie inwestuj stówy w Tamkę, tylko kup sobie jakiś czołg typu 7TP lub T-26 w dowolnej odmianie (Polska firma Mirage to produkuje). Popatrz tez na ofertę firmy Zvezda. Mowa oczywiście o skali 1/35. Poza tym, jest taka firma jak Hobby Boss i oni produkują ciekawe modele w skali 1/48 a ich cena nie powinna przekroczyć 50 zł.

Modele te dość dobrze się składają i cena tez jest odpowiednia. Malowaniem sobie na razie głowy nie zawracaj, tylko na początek naucz się czysto sklejać...reszta przyjdzie sama jak tylko załapiesz bakcyla :-)

[bazylms]

Ja tutaj poprę troszkę kolegów z poczatku wątku:

skala 1/35 - bo lepiej wszystko widać i łatwiej obrabiać,

Tamiya - zdecydowanie najlepsza na początek. Mój pierwszy model Tiger I. I nie musi to być nowość, stare wypusty nie mają detalu, ale jest frajda z budowy.

Do malowania w skali 1/35 zdecydowanie polecam aerograf. Ja maluję BD-135, ale może tez być BD-130. Jest stosunkowo tani, przy odrobinie uwagi w dbaniu o niego wystarczy na kilka modeli a może i więcej. Ma tezż w planach używać H&S Silverline Evolution, ale to do bardziej skomplikowanych malowań. W tej skali malowanie pędzlem wymaga umiejętności i nie daje tych możliwości co aero.