Skocz do zawartości

Relacja budowy dioramy - Obrona Węgierskiej Górki 1939r.


jawkers

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 95
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Bardzo ładne prycze, a czy dasz jakieś materace i koce?? Bo chyba pomieszczenia sypialne a w szczególności prycze były w coś takiego wyposażane??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekt zaiste monumentalny

Ja gustuję taczej w mniejszych formach. Zamiarujesz użyć tych paskudnych gumiaków? Jeśli tak to pamiętaj, że nasi nie mieli bronii z optyką - to wybitny babol producenta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

No wiesz nie posiadam innych żołnierzy, a wszyscy będą w środku i będą mało widoczni. A na tych żołnierzach, to nawet nadlewek nie mogę dobrze zeszlifować, ponieważ guma się odkształca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rtoipmodest, aleś mnie podbudował. Miałem użyć te figurki do budowy makiety kolejowej. Chyba, że znasz jakieś inne firmy produkujących figurki polskich żołnierzy z września '39???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie cierpię gumiaków i jeszcze się nie zniżyłem do ich użycia.

Jeśli nie robi się okresu napoleońskiego czy wcześniejszych epok to można prawie wszystko zrobić z Preiserów. Jest taki kolo Patric Lapalu (na Missing Links), który wszystkich robi z Preiserów.

 

Polaków szczególnie łatwo przez podobieństwo w broni i ekwipunku.

Największy problem to hełm wz. 31 i trzewiki. Jeśli te Haty są OK to można odlać sobie hełmiki samemu (gumiak jako master). Trzeba jeszcze usunąć plisy z kieszeni i gotowe.

 

A najlepiej zrobiś takich luzaków jak moi przy schronie - rogatywki są banane do zrobienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Kiedyś pytałem o żołnierzy polskich z roku 39, to podali mi właśne ten zestaw i go kupiłem. nie wiedziałem, że to gumowy zestaw.

A w mojej pracy nie zrobię luzaków ponieważ, moi będą w trakcie walki w szczelnie zamkniętym schronie.

Co innego jak by było przed walką ale to też nie możliwe ponieważ, zostali zaskoczeni, natomiast po walce zabrano ich do niewoli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na tych żołnierzach, to nawet nadlewek nie mogę dobrze zeszlifować, ponieważ guma się odkształca.

 

Hej.

A jaki problem zrobić z "gumiaczków" formy a potem skopiować w żywicy ?

Wtedy to już będzie można wszystko - i nadlewki spiłować, i pobawić się w dr Frankensteina...

 

Pozdrowionka

ZzB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator
A jaki problem zrobić z "gumiaczków" formy a potem skopiować w żywicy ?

Jeszcze się w robienie form i odlewy żywiczne nie bawiłem.

 

jawkers chcesz powiedzieć, że kupujesz bez pomacania?

Żołnierze byli kupowani w jakimś sklepie internetowym, więc nie miałem okazji dotknięcia ich przed zakupem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze się w robienie form i odlewy żywiczne nie bawiłem.

 

To sprobuj - wbrew pozorom nie jest to wielka filozofia.

Sam podchodziłem kiedyś do odlewania jak pies do jeża. A teraz jak mam coś zrobić w więcej niż jednym egzemplarzu to już się poważnie zastanawiam.

 

Jako żywicę można stosować nawet zwykły Distal (trzeba go tylko "upłynnić" gorącą żarówką).

 

Pozdrowionka

ZzB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Witam.

No może nie jest to filozofia, ale ile taka rozrywka kosztuje?

 

Trzy prycze prawie gotowe, jeszcze jedna warstwa farby i będą ok.

4ef0eb872f70f862.jpg

Zabrałem się także za łopatę, obsypuję ziemią ścianę czołową i boczną fortu.

df6ae71732f6353a.jpg

64737bc0ddd5dc2b.jpg

935bd89ffc3ceb8e.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

No może nie jest to filozofia, ale ile taka rozrywka kosztuje?

 

Polastosil M-33 + katalizator OL-1 - razem powiedzmy jakieś 80 PLN

http://www.silikony.pl/?opt=shop&item_id=42

Ja bawię się w małymi skalami więc po dwóch latach zużyłem niecałe 50% pojemnika. U Ciebie pójdzie go więcej o ile będziesz chciał odlewać całe figurki (po prostu zależy to od wielkości formy).

Do tego żywica na same odlewy.

 

Czy drogo ?

 

Po drugiej stronie równania połóż koszt zakupu figurek ze sklepu.

O czasie zużytym na ich wyszukiwanie w sieci czy bezsilności że nie możesz kupić takich figurek, jakie są potrzebne nie wspominam.

A już całkiem bezcenny jest fakt - że wystarczy wykonać dokładnie JEDEN egzemplarz brakującego elementu osprzętu (jak wspomniany wyżej hełm czy trzewiki) a potem odlewasz sobie ich tyle, ile potrzeba. Nawet dla wojaków, którzy będą ukryci w schronie.

 

-----------------------------------

I już się zamykam.

To wątek o schronie a nie odlewaniu

 

Pozdrowionka

ZzB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZzB, jeszcze tylko jedno pytanko. Przymierzałem się do odlewów z Distalu, o co chodzi z tą żarówką?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZzB, jeszcze tylko jedno pytanko. Przymierzałem się do odlewów z Distalu, o co chodzi z tą żarówką?

Distal jako taki jest dość gęsty.

Całkiem przypadkiem zauważyłem, że jak pojemnik z rozmieszanym distalem przysunie się tuż pod zwykłą stołową lampkę halogenową to po minucie robi się zauważalnie płynniejszy. Zwykle "nagrzewam" go koło 3-4 min i dopiero wtedy zalewam formę. No i oczywiście używaj "zwykłego" distalu a nie rapida. Rapid nadaje się tylko do "wycisków" (czyli niewielkich odlewów o nieskomplikowanych kształtach - np łby śrub. Kroplisz distal do formy i zamykasz ją na siłę żeby nadmiar "wycisnąć". Na to klamerka od bielizny do zastygnięcia odlewu)

 

A'ha - skoro już jestem przy żywicach. Do porządnej żywicy dopiero się przymierzam. Na razie na co dzień wystarcza mi żywica poliestrowa (taka do kupienia w każdym hipermarkecie budowlanym). Żywica ma wady - relatywnie spory skurcz (więc muszę pamiętać żeby podczas zalewania zapełnić kanały dolotowe) i śmierdzi jak nieszczęście.

Ale ma dwa zauważalne plusy - kosztuje ~20PLN za litr (plus utwardzacz za jakieś 4 PLN) i jest przeźroczysta co w połączeniu z czerwonym utwardzaczem po krótkim treningu pozwala na rozrabianie mieszanki bez użycia wagi - posiłkując się tylko stopniem zaczerwienienia (co w moim wypadku jest bardzo cenne bo wykonuje odlewy ważące po 1-2 gramy)

 

Pozdrowionka

ZzB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.