Skocz do zawartości

Queen Mary 1:570 Revell


Drozdek

Rekomendowane odpowiedzi

Postanowiłem odłożyć Lotniskowiec Enterprise (karton) i zabrać się za coś plastikowego, mianowicie padło na Queen Mary oraz USS Nimitz (o tym w drugim oddzielnym wątku). Model ma 54cm długości.

 

A o to nowy nabytek:

5301193ea38465d8gen.jpg

 

oraz jego wnętrze:

7b9171ada4b5a54fgen.jpg

 

Dokupiłem również farbki, klej i pędzel do wykończenia Queen Mary jak i również USS Nimitz polecone również w w/w sklepie:

12afe072bd23c435gen.jpg

 

Zabrałem się na moją Mary i oto postęp dzisiejszych prac:

 

Na początku pomyślałem, że najlepiej pomalować pokład przed przyklejeniem:

95ac276cdc45b5bdgen.jpg

29fff8e1d6ae5018gen.jpg

8df22cdb7953a764gen.jpg

 

a to cały statek na chwilę obecną:

a363afb51553e641gen.jpg

ce602d4aba98e2cagen.jpg

 

Wiem, że malowanie niezbyt staranne ale to jest moja pierwsza styczność z tym, postaram się zamalować na biało te wszystkie plamy. A co do malowania jeszcze to chyba zostawię te różne "zacieki" oraz "przetarcia" i nie będę malować drugą warstwą by nie były jednakowe. Usłyszałem, że malowanie przypomina drewno tekowe (wszystko przypadkowo wyszło) i mocno rozcieńczę brązową farbę by zrobić smugi drewna.

 

Mimo upływu już trochę czasu sklejanie idzie jako tako, małe postępy widać lecz nie ma się czym chwalić:

-pomalowane kominy oraz maszty,

-małe drobinki na pokładzie

i praktycznie to wszystko. Dzisiaj szperając w internecie i szukając kolorów malowania natrafiłem na forum gdzie ktoś również zrobił Queen Mary tylko, że w skali 1:144 i prawdopodobnie z balsy itp. Załamałem się słabym wykonaniem swojego modelu a jednocześnie powstała motywacja by zrobić swój model w takiej samej skali jak w wymienionym forum. Wrzucam poniżej link do obejrzenia a jeśli nie można publikować to z góry przepraszam i prosiłbym o napisaniu o tym.

 

http://titanic-model.com/dc/dcboard.php?az=show_topic&forum=123&topic_id=4376&sub_topic_id=4388&mesg_id=&page=

 

Może i nie ma czym się chwalić ale kilka zdjęć wrzucę skoro to ma być relacja ;)

 

całość:

4524f5db8c895911gen.jpg

902545743fee1bd2gen.jpg

 

dziób:

5b0f0a688b2fefa8gen.jpg

95d477a22f8d0a5dgen.jpg

 

kominy:

28280d29e99c2dfcgen.jpg

 

udało się nawiercić otwory w małych "wylotach" (nie znam profesjonalnego nazewnictwa):

31b371ffcade60bagen.jpg

 

rufa:

45b84ad573b57291gen.jpg

 

kotwice na chwilę obecną tylko pomalowane:

1d7b3711d4e34939gen.jpg

 

przedni maszt:

418dba30ba289012gen.jpg

 

tabliczka:

a664acab89413f43gen.jpg

 

Wszelkie uwagi, porady itp itd mile widziane bym jakoś godnie wyglądał w efekcie końcowym ;)

 

Instrukcja wprowadziła mnie w błąd co do kotwic bo tam jest napisane by pomalować na rdzawo, ale można poprawić i dzisiaj/jutro to uczynię ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Głowa do góry. Nie ma się co załamywać, bo nie od razy Rzym zbudowano. Pchaj do końca.

 

W przyszłości zakup aerograf. Chińska iwate znajdziesz za mniej niż stówę. Da Ci to lepsze możliwości wykończenie nie tylko tego modelu.

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i stało się... Chyba każdy modelarz chociaż raz w życiu to przeżył, że wracając do domu widzi model uszkodzony oraz trochę połamane części. Mnie to dzisiaj dopadło :( Mógłby mi ktoś doradzić czy to naprawić bądź jakoś zastąpić? Bo moim zdaniem nie uda się tego skleić ponownie :(

 

9da2a2e17837e644gen.jpg

 

Odpowiadając Tobie mikemc, wiem o zakupie aerografu ale chwilowo brak funduszy niestety. Na chwilę obecną mam możliwość pożyczenia i pomalowania więc tak źle nie jest. Część podwodna kadłuba pomalowana na ognisto czerwony, reszta czeka na odpowiedni moment ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skleisz bez większego problemu. W razie czego dorobić możesz z czegokolwiek. Polistyren, karta telefoniczna bądź słynne pudełko po margarynie. Nie załamuj się. Jeżeli masz wszystkie części, jakąś pęsetę i trochę pewności w ręce to klej. Trzymamy kciuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i stało się... Chyba każdy modelarz chociaż raz w życiu to przeżył, że wracając do domu widzi model uszkodzony oraz trochę połamane części. Mnie to dzisiaj dopadło :(

Oj nie tylko Tobie, ja wczoraj zapomniałem postawić moja duża łajbe na półke i ktoś z domowników musiał mi peryskopy urwać ehh, winnego oczywiście nie było;] A co do modelu, piekne sa te stare liniowce, szkoda ze nie ma zbyt wielu modeli takich statków w skali 1/400 czy tam 1/350. AA co do Twojego modelu, to bede zaglądać;) Cięzko Ci troche będzie zamalowac biała farbą ten kolor pokładu, Tym bardziej pedzlem.Ale sobie poradzisz:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ganjavir - narazie model poszedł w odstawkę by się nie denerwować ponownie bo złość odbija się na zdrowiu a z nim nie ciekawie ostatnio, spróbuję skleić ale to innym razem

 

gizmo1986 - nigdy winny się nie znajdzie, było minęło i mam nadzieje, że Tobie się udało naprawić ;) gdy uzbieram pieniążki to prawdopodobnie sprawię sobie prezent w postaci Queen Mary 2 w skali 1:140 ;) pokład jest pomalowany, znajomy doradził mi bym mocno rozcieńczył brązowy kolor i przejechał kilka razy pędzlem by nadać taki kolor lepszego drewna. Wiem że trochę pomarańczowy mi wyszedł ale to była moja pierwsza styczność z malowaniem oraz mieszaniem kolorów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja rada nie kupuj odrazu szczegółowego modelu, wszystko w swoim czasie, mniej boli "zepsuć" model za 60zł niż za 400-500 np, gdyby coś wyszło nie tak.Ale wiadomo, to Twoje pieniadze, ale lepiej je bedzie później przeznaczyc na jakiś aerograf, narzedzia,chemie itd. wszystko w swoim czasie.Jak ktos juz napisał, nie odrazu Rzym zbudowano.A tak wogóle co to za model QM2 w skali 1/140???Toż to kolos jest, pewnie blisko 2 metrowy hehe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich modeli to USS Nimitz w skali 1:720 jest jeszcze na forum i obecnie czeka na półce na szpachlowanie i na pomalowanie oraz powyższe Queen Mary. Czekam na przesyłkę z modelem Pola 1:350 Trumpeter, do końca tygodnia powinienem dostać a Queen Mary 2 w skali 1:140 jest za 250zł lecz to dopiero po wakacjach jak nie później ;) Aerograf będę też musiał kiedyś kupić lecz dopiero po przeprowadzce, wtedy jakiś mały warsztacik bym sobie w mieszkaniu zrobił, specjalne miejsce na sklejanie. Na tym forum jest relacja prowadzona, musisz poszukać tylko ;) o ile dobrze kojarzę to przez kolegę Zuchovski osobny dział założony ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.