lmk Napisano 31 Sierpnia 2014 Share Napisano 31 Sierpnia 2014 Czas chyba przyznać się i posłuchać krytyki dotyczącej prac powolnych nad dioramką "Before battle - WWII DAK" , którą z synem sobie obmyśliliśmy i systematycznie (bez pośpiechu) grzebiemy. Może najpierw kilka słów, co na niej będzie. Ma być to taka w sumie typowa scena wprost z Afryki z Panzer Kampfwagen II ausf. G Tamiyi (stary modelek, niedopracowany, lekko go uzupełniliśmy od lufy z Aber i dorobiona będzie osłona tłumika, zaszpachlowane dziury, lekko zeszlifowana - zupełne podstawy, bez spinania się, to nasza pierwsza dioramka), jeden namiot z telegrafistą, żołnierze dyskutujący z Rommlem (choć w lekko innym układzie niż na rysunku boxa), elementy obozu. To chyba wszystko, poniżej składowe wybrane dioramki: A tak wygląda to w oczekiwaniu na elementy i farbki wygląda sytuacja na dziś: 1. Rzut z góry na częściowo rozplanowaną dioramkę: 2. Dwa zbliżenia na rupiecie obozowe, dojdą do nich jeszcze beczki z paliwem, dwie skrzynki, zwoje drutu, narzędzia. Zwróćcie uwagę na baki paliwowe z pierwszego planu, poniżej mam w ich sprawie pytanie: 3. Podkład na modelu czołgu, miejscami do poprawki, coś nie mogłem doregulować gęstości w aero, na to pójdzie fabrycznie nanoszony "german grey", w dalszej części będę robić kolor pustynny, oczywiście powalczę z zadrapaniami i odpryskami. Lufy maluję w kolorze całości: 4. Figurki czekają po podkładzie na dostawę brakujących kolorów, w drodze też set z namiotem i radiotelegrafist: A w związku z powyższym mam dwa pytania o drobne, ale ważne kwestie: - czy moje baki z paliwem powinny zostać w tej kolorystyce? Trafiają się u wielu Kolegów wersje także z pełnym malowaniem DAK lub przynajmniej z krzyżowym położeniem kolorystyki DAK. Ja jednak doczytałem się, że to późniejsze malowania, nie z okresu początku Afrika Korps. Jaka jest Wasza wiedza w tym temacie? - jak powinien być pomalowany namiot - najczęściej spotyka się jednorodne malowanie, jak na boxie, jednakże w paru miejscach natrafiłem na info o kamuflażu, ale dokładnie jakim nic więcej? Wiecie coś na ten temat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 1 Września 2014 Share Napisano 1 Września 2014 Jakim podkładem malowany? Na bokach kadłuba widac jakby nieoszlifowana szpachla ale to może być ten podkład. Fajny temat. Tęz kiedyś go popełniłem. Tutaj jest warsztat http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=87&t=28092. Wydaje mi się że w swoim za mocno wysunąłem lufę z km-u. Podobmnie wygląda u ciebie. Jak możesz to trochę ja wsuń jeszcze do wnętrza. Też zacząłem robic podstawkę z tym samym zestawem, ale chyba mi już przeszło http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=112&t=30055&start=0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lmk Napisano 1 Września 2014 Autor Share Napisano 1 Września 2014 Jakim podkładem malowany? Na bokach kadłuba widac jakby nieoszlifowana szpachla ale to może być ten podkład. Tak to kwestia tego podkładu, niestety, ogarnąć aero z róznymi typami farbek i podkładów to chwilami ciężki temat. Fajny temat. Tęz kiedyś go popełniłem. Tutaj jest warsztat http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=87&t=28092. Wydaje mi się że w swoim za mocno wysunąłem lufę z km-u. Podobmnie wygląda u ciebie. Jak możesz to trochę ja wsuń jeszcze do wnętrza. Twój temat jest, że tak rzeknę "legendarny" chciałbym choć odrobinę mieć takiej jakości jak u Ciebie Z tą lufą faktycznie zastanawiam się ciągle, dyskutowałem nawet na ten temat z kolegą. Teraz Ty też o tym pisze, rzecz dzisiaj będzie poprawiona. Wydaje się ze zdjęć historycznych, że ten szerszy pierścień wystaje tuż przy samej ścianie wieżyczki. Tak więc rozwiercę otwór i solidniej głębiej go usadowię. Dioramka powstanie, tak czy siak, kolejne rzeczy się robią. Jutro dotrą inne elementy. jestem pod tym kątem zdeterminowany, zwłaszcza, że pozaczynane różne inne. Trzeba teraz kontynuować jedno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adrianowro Napisano 2 Września 2014 Share Napisano 2 Września 2014 Ziemia skończona ? ten czołg jakoś musiał dojechać .....................ślady gąsek na gruncie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lmk Napisano 21 Grudnia 2014 Autor Share Napisano 21 Grudnia 2014 Witam, wracam do naszego (mojego i syna) pomysłu na pierwszą dioramkę. Trochę posunęliśmy prace, choć w czołgu zostały jeszcze friulowe gąski, lakier matowy i lekkie suche pigmenty. Na dioramce zaś: lakierowanie i brudzenie namiotu, no i żołnierze wraz z drobnym sprzętem. W związku z tym niektóre rzeczy ciągle jeszcze się bardzo świecą, niektóre jeszcze nie są w pełni jednolicie zabrudzone, ale tak to wygląda na dziś. Czekamy na krytykę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 22 Grudnia 2014 Share Napisano 22 Grudnia 2014 (edytowane) fajny pomysł i moje klimaty Jedyne co do mnie na razie nie całkowicie nie przemawia to ten namiot W tej skali to rozważ wykonanie go własnym sumptem (w 1:72 byłoby już ciężko) Ten gotowiec wygląda bardzo "ciężko i pancernie" Jeśli jednak chcesz go zostawić to sugeruje koniecznie: - dorobić naciągacze i śledzie - wyprofilować napięcia materiału w linii naciągaczy (myślę że zwykła szpachla starczy) żeby nie być gołosnownym, na szybko kilka fotek w temacie - może znajdziesz coś co się przyda: http://afrikakorps.forumcrea.com/viewtopic.php?id=574 http://www.worldwarphotos.info/gallery/germany/units/afrika_korps/ Edytowane 22 Grudnia 2014 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lmk Napisano 22 Grudnia 2014 Autor Share Napisano 22 Grudnia 2014 (edytowane) Jeśli jednak chcesz go zostawić to sugeruje koniecznie:- dorobić naciągacze i śledzie - wyprofilować napięcia materiału w linii naciągaczy (myślę że zwykła szpachla starczy) Dziś poszedł matt, więc przestało sie to wszystko na czołgu i namiocie świecić. W kwestii namiotu - sam lepiej nie zrobię, nie ten etap walki z modelarstwem. Za to pomysł z naciągaczami był nawet w mojej głowie, ale zwróć uwagę, że pole manewru ogranicza wielkość dioramki. Większej nie chciałem, bo byłoby za pusto. A ta wielkość co jest (patrz rzut z góry) chyba jednak uniemożliwia obecność napinaczy. Bo czy wszak wystarczą dwa - po jednym na każdym szczycie? Edytowane 22 Grudnia 2014 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 22 Grudnia 2014 Share Napisano 22 Grudnia 2014 Ubiegłeś mnie - dodałem do poprzedniego postu kilka linków Jeśli mam być szczery to albo powiększyłbym podstawkę pod naciągi albo zrezygnował z namiotu Jak dodasz figurki to i tak będzie bardzo "tłoczno" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lmk Napisano 22 Grudnia 2014 Autor Share Napisano 22 Grudnia 2014 Jeśli mam być szczery to albo powiększyłbym podstawkę pod naciągi albo zrezygnował z namiotuJak dodasz figurki to i tak będzie bardzo "tłoczno" No nie wiem, to burzy całą koncepcję, zwłaszcza, że część elementów przymocowana już do podstawki. Na marginesie taki rodzaj namiotu jaki ja mam, trzeba byłoby solidnie przerobić, nawet z nowym brezentem pokrywającym ten plastikowy. Tu się poddaję, ale naciągacze z narożników i ze szczytów.... zrobię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polski_Czołgista Napisano 22 Grudnia 2014 Share Napisano 22 Grudnia 2014 Nom pomysł fajny ale czołg ma troche nienaturalne nw co to ma byc ale chyba zacieki na kołach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lmk Napisano 25 Stycznia 2015 Autor Share Napisano 25 Stycznia 2015 I prace posunęły się znacznie. Jest bliżej końca niż dalej. Nie jest tak jak sobie wymarzyliśmy z synem, ale to nasza pierwsza diorama, więc jak to mówią - pierwsze koty za płoty. Puszczam kilkanaście fotek, z ręki robionych, bez namiotu, takie tło "co pod ręką". Za jakość fotek przepraszam. Czekam na totalną krytykę, by następne rzeczy były bardziej udane. I tak w modelarstwie cenię sobie przyjemność i radość tworzenia oraz niesamowitą aurę odpoczynku od wszystkiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enten Napisano 26 Stycznia 2015 Share Napisano 26 Stycznia 2015 fajny pomysł na scenę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lmk Napisano 26 Stycznia 2015 Autor Share Napisano 26 Stycznia 2015 Mnie też się wydaje, że fajny, choć wiele niedociągnięć jest. Już poprawianych, np. odwrotnie hełm na głowie jednego żołnierza, poprawki wokół anteny (likwidacja gniazda anteny poziomej), zestarzenie mapy u Rommela, poprawką przy gąsienicach, a miejsce z paliwem itp. będę jednak robił z plandeką przeciwsłoneczną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 27 Stycznia 2015 Share Napisano 27 Stycznia 2015 Pomysł fajny, a kilka niedociągnięć juz zostało wspomnianych. Nad malowaniem figurek będziesz jeszcze musiał posiedzieć. Kolejnym elementem jest zużycie sprzętu. Obicia, przetarcia itp. musisz starać się robić mniejsze i delikatniejsze. Inaczej powstanie wrażenie ze to skala 1/72. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lmk Napisano 27 Stycznia 2015 Autor Share Napisano 27 Stycznia 2015 Pomysł fajny, a kilka niedociągnięć juz zostało wspomnianych. Nad malowaniem figurek będziesz jeszcze musiał posiedzieć. Kolejnym elementem jest zużycie sprzętu. Obicia, przetarcia itp. musisz starać się robić mniejsze i delikatniejsze. Inaczej powstanie wrażenie ze to skala 1/72. Uwagi biorę do siebie. Pewne rzeczy już poprawiane. Z obiciami i zniszczeniami macie rację, poszedłem na całość Każda kolejna rzecz nie będzie już TAK styrana. Figurki, z wszystkiego uważam za najtrudniejszą rzecz. Najgorsze jest to, że do etapu zwykłego malowania było rzekłbym ok, ale washowanie zbytnio wpłynęło na efekt końcowy. Tak czy siak każda uwaga, spostrzeżenie to rzecz dla mnie ważna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 28 Stycznia 2015 Share Napisano 28 Stycznia 2015 Bardzo fajnie to wyszło. Scenka dobrze rozplanowana. Fajnie wyszły te dodatki wyposażenia robione własnym sumptem. "Wytknę" dwie rzeczy, które rzuciły mi się w oczy: 1) Coś te mundury za bardzo świecące. Warto byłoby je jakoś zmatowić - w końcu to pustynia (pył i kurz). Chyba że to niezamierzony efekt z aparatu fotograficznego 2) "Wilcze oczy" bym tez poprawił, bo to nigdy nie jest biała plama z mniejszą czarną. Gdzieś widziałem w którymś z wątków jak ktoś opisywał jak to robić żeby oczy wyglądały naturalnie. Chyba nawet biel nie była w ogóle używany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lmk Napisano 29 Stycznia 2015 Autor Share Napisano 29 Stycznia 2015 Bardzo fajnie to wyszło. Scenka dobrze rozplanowana. Fajnie wyszły te dodatki wyposażenia robione własnym sumptem."Wytknę" dwie rzeczy, które rzuciły mi się w oczy: 1) Coś te mundury za bardzo świecące. Warto byłoby je jakoś zmatowić - w końcu to pustynia (pył i kurz). Chyba że to niezamierzony efekt z aparatu fotograficznego 2) "Wilcze oczy" bym tez poprawił, bo to nigdy nie jest biała plama z mniejszą czarną. Gdzieś widziałem w którymś z wątków jak ktoś opisywał jak to robić żeby oczy wyglądały naturalnie. Chyba nawet biel nie była w ogóle używany. W scenie będą jeszcze dwie rzeczy, których brak na tym etapie. A więc: 1. część z paliwem i innymi środkami otrzyma osłonę przed słońcem - takie w miarę prowizoryczne maskowanie nałożone na czterech słupach, 2. jest jeszcze żołnierz składający narzędzia do skrzynki narzędziowej po wykonanej drobnej naprawie. A co do twoich kwestii: 1) wszystko jest finalizowane matowym lakierem, świecenie więc jeśli się pojawia to kwestia aktualnych zdjęć i odbić na nich. Finalnie przykurzenie będzie trochę większe, więc efekt powinien ostatecznie ustąpić, 2) oczy to problem, będę jeszcze próbował poprawić, to wielka trudność, łatwiej czytać o technikach niż zrobić. Jeden tylko zostanie przypadek z wytrzeszczem, ale to celowo - jak mawia mój kolega kłopoty z tarczycą i nie tylko w wyniku urazów także związanych ze stresem itp. dość często objawiały się takich właśnie "efektem" fizycznym A tak w ogóle to dzięki za słowa i pochwały, i uwagi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.