Skocz do zawartości

Budowa revellowskiego Abramsa (M1A1) 1/72


dormitor

Rekomendowane odpowiedzi

Czas z podglądacza zmienić się w pokazywacza.

 

Model przeleżał u mnie kilka latek w stanie prawie takim jak na fotkach poniżej. Zaraz po tym jak go rozbabrałem ,,zrobiła mi się'' przerwa w modelarstwie. Teraz go przeprosiłem i przedłożyłem nad ciężarówki z ICM-u. Model przeczekał troszkę sklejony i pomalowany. Pomalowany fatalnie, więc ta warstwa posłuży jako podkład. Gdy zaczynałem go robić miał być wykonany w malowaniu z Europy wg. schematu proponowanego przez producenta. Teraz się waham i myślę czy by go na piaskowo nie pomalować (kalkomanie mi się zgubiły i tak).

 

Okazało się, że moja uprzednia ,,technika'' nie czyszczenia miejsc klejenia z farby jest do bani ;), elementy zaczęły się rozpadać, teraz zostały rozłączone, przeszlifowane i sklejone ponownie. Zysk z tego taki, że wszystko co nie co gorzej pasuje . Sam model jak wiadomo jest bardzo fajny, elementy dobrze pasują do siebie (choć chyba trzeba będzie troszkę maznąć szpachlą tu i tam) i przede wszystkim nie ma żadnych nadlewek, wszystkie elementy czyściutkie - to przemiła odmiana po produktach z Ukrainy.

 

Trzy fotki, bo więcej nie ma co pokazywać. Na ostatnim foto ,,żelastwo'' złożone testowo.

 

j8zgau2eegk1o5xom.jpg j76n0lb34vv7p62am.jpg s8bq888ha9h56t8km.jpg

 

Mam nadzieję, że uda mi się utrzymać sensowne tempo przy budowie tego czołgu. Chciałem wzbogacić model w blaszki Parta, ale, że w okolicy nie sprzedają, poczcie płacił za transport nie będę, to myślę, że sam model z pudła wystarczy. Wszelkie sugestie i komentarze mile widziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczyna się całkiem dobrze

 

Nieznam się kompletnie na powojennej pancerce ( mimo, ze zaczynam przy niej coś robić :P ) wie merytorycznie zbyt duzo Ci niepodpowiem...

Jeśli chodzi o malowanie piaskowe to chyba tylko pierwsza wojna w Zatoce Perskiej wchodzi w rachube.

Ale ja bym go zrobił w europejskim kamoflarzu ( ostatnio zaroiło sie od tych piaskowych ), przybrudził czy nawet ubłocił

 

Pozdrawiam i czekam na dalsza relację z frontu :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wsparcie. Na ołtarzu chyba konieczne będzie oddanie jakiejś kreatury na całopalenie.

 

Myślę, że zrobię go jednak w malowaniu z Europy. Zdecydowanie za mało łaciatych M1A1 się widuje .

Swego czasu strasznie guglałem za schematem malowania trójbarwnego na Abramsy i nie znalazłem.

Mam nadzieję, że Revell daje dobry wzornik. Porównam jeszcze z fotkami.

Na pierwszy rzut oka wygląda OK.

 

schemat5oe.th.jpg

 

Odnośnie brudzenia, to przymierzam się do imitacji kurzu i zrobienia śladów eksploatacji, co do błotka to nie za bardzo mi się widzi, nie planuję dioramki, wystarczy podstawka.

 

Mam nadzieję, że nie naruszam praw autorskich pokazując fragment instrukcji w necie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja wpadlem na inny sztanski pomysl. Gdzies widzialem Abramsy z Berlina malowane "po miejsku". Wzor skladal sie z zachodzacych na siebie prostokataow w trzech kolorach. Fajnie to wyglada i malo takich modeli jest chyba wykonanych. Ja przynajmniej zadego nie widzialem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzór miejski jest szałowy, ale to chyba były Challengery.

 

EDIT:

Zaraz mnie tu dosięgnie jakaś pocisk z Sheffield .

Nie Challengery a Chieftainy z Berlin Brigade tak były pomalowane.

Wcięło mi niedawno wszystkie zakładki, ale coś się ostało:

http://ipmsstockholm.org/magazine/2004/05/stuff_eng_vaiano_chieftain.htm

 

Amerykanie nie mieli chyba ,,kanciastego'' kamuflażu.

Coś jak przez mgłę roi mi się, że coś jeszcze w podobny wzór było malowane .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak... Ja na swoje usprawiedliwienie powiem, ze w sprawach gasiennic, luf i pancerzy to jestem lajkonik... Z reszta juz gdziech chyba kiedys pisalem, ze czasem zdaza mi sie pomylic Chieftaina z Abramsem...

Sorki za zamienszanie w takim razie. Moja kulpa .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze... i co z tego wynika? Nie za bardzo mam ochote sie wczytywac, to moze jakies streszczenie?

Alez nie musisz sie specjalnie wczytywac. W pierwszym akapicie, w 3-ciej linijce przeczytasz, ze produkcja Abramsa rozpoczela sie w 1978 roku. Czyli ponad 10 lat przed rozpadem eNeRDowka... Wiem tez, ze jakis dywizjon wyposazony w ktores Abramsy napewno stacjonowal w Berlinie. Za to ze schematem malowania mi sie popierniczylo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja wypowiedz byla ironiczna i celowo przerysowana, zeby podkreslic jak dlugo najlepszy kraj na swiecie meczyl sie zeby wyprodukowac nowoczesny czolg.

 

Oczywiscie zaraz ktos napisze, ze jakis jankeski general zwizualizowal sobie abramsa w 1941 i ze to tak naprawde byly narodziny M1...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Co słychaż w budowie tej "amerykańskiej paskudy"?
Ej noe, wypraszam sobie, paskuda Tosz to według mnie najładniejszy czołg 3 generacji

 

Moim typem byłaby Merkava III (kurde ona ma wieżę jak pojazd przemytniczy Hana Solo).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co słychaż w budowie tej "amerykańskiej paskudy"?
Ej noe, wypraszam sobie, paskuda Tosz to według mnie najładniejszy czołg 3 generacji

 

Moim typem byłaby Merkava III (kurde ona ma wieżę jak pojazd przemytniczy Hana Solo).

EE mi sie podoba abrams, jest piekny, taki nowoczesny opływowy,malenkie koła jezdne no cud miód i orzeszki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnio piękny, ładny to może i jo, ale Challenger ładniejszy, albo powojenne teciaki

 

Co do modelu, to mam chwilowy zastój z powodu braku sił i czasu. Gulus, myślę, że mnie dobrze rozumiesz... Oprócz tego czekam na farbki Tamiya z serii NATO, mają być w sklepie w maju. Na fotkach model pomalowany jest Humbrolem 80, nie wiem czy to był dobry wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Funkcja tego postu jest czysto fatyczna...

 

Duperelki duperelkami, kadłuby brzydkich czołgów kadłubami, mój model ma kółka. Nie ma co oglądać, ale mimo to fotki są .

 

92bb8329af232947m.jpg

856639474dd01c6cm.jpg

7d2145f2d2f33dddm.jpg

 

Kółka są wsadzone testowo i okazało się, że...

...da się je wsadzić. Reszta oczywista też złożona testowo.

 

Z malowaniem, nawet czarnym, nie ruszyło się nic. Dodatkowo farbki Tamiya XF-67 NATO Green w sklepie nie było, a to, że ma być w maju oznacza, że ewentualnie na półce będzie w czerwcu . Muszę się zastanowić czy ew. zastosować inną farbkę (jaką ), albo co jeszcze mogę porobić, może naciągnę gąsienice...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.