F-18F Super Hornet - 1:48 Italeri

[Dorotka]

Spokojnie, nie miałem zamiaru dyskutować przez 30 stron. Wiem, że w tym nie jestem dobry jak "nie Trolle".

 

Wiem, wiem... Luzik, zauważyłem... Pięć lat na Forum bez własnego warsztatu i trochę ponad 150 postów

 

Pozdrawiam

[Dorotka]

Spokojnie, nie miałem zamiaru dyskutować przez 30 stron. Wiem, że w tym nie jestem dobry jak "nie Trolle".

 

Wiem, wiem... Luzik, zauważyłem... Pięć lat na Forum bez własnego warsztatu i trochę ponad 150 postów

 

Pozdrawiam

 

No ba! Chciałem zrobić jeden warsztat z 300 własnymi postami, ale już za późno na bicie rekordu.

Trudno, może inaczej zaistnieje.

 

Tyle, że to nie Twoja galeria więc kogo to tutaj obchodzi co jest dla Ciebie istotne?

 

[greatgonzo]

"nie ma złych projektów, jest tylko złe uzasadnienie"

 

Być może istnieje kontekst, który uzasadniałby to stwierdzenie, ale jako ogólne maksyma jest zupełnie bez sensu.

 

Jest kilka rzeczy w szeroko pojętym modelarstwie, które są dla mnie całkowicie niezrozumiałe. I kiedy próbuję o nie pytać ludzi, którzy są z nimi za pan brat nigdy nie dostaję żadnej odpowiedzi. Także dlatego wielką zagadką dla mnie pozostaje dlaczego jest jakaś różnica w wartości przedstawienia takiego F-18 jak tu i F-18 za kalkami z rumuńskiego czołgu. Gdzie tu, u diabła, jest różnica?

[Daz]

"nie ma złych projektów, jest tylko złe uzasadnienie"

 

Być może istnieje kontekst, który uzasadniałby to stwierdzenie, ale jako ogólne maksyma jest zupełnie bez sensu.

 

To że Ty jej nie rozumiesz, nie znaczy że jest bez sensu, bo ma go w sobie bardzo dużo, w kontekście każdego "dzieła" (nie zależnie czy jest to projekt czegoś, obraz, rzeźba czy np. model) jakie się wykonuje. Bo jeśli robisz coś według własnego pomysłu, i potrafisz wytłumaczyć zastosowane rozwiązania, pokazać skąd się wzięły i udowodnić że są one jedynym słusznym rozwiązaniem, to cały Twój zamysł na projekt jest słuszny. Dla przykładu obrazy przedstawiające białe płótno z dwiema maźniętymi kreskami, i sprzedają się za miliony dolarów, bo autor udowodni że jest w tym ukryty sens, lub żeby daleko nie szukać, "LOGO" naszego kraju które ostatnio zostało stworzone za 1mil zł, a jak wygląda każdy widział, ale autor udowadnia że jest to kwintesencja polskości zawarta w jego pomyśle.

[Dorotka]

 

Rozumiem, że Ty postanowiłeś wymyślać w swojej wyobraźni wygląd, uzbrojenie, kamuflaż samolotów i przedstawiać tę wizję tutaj?

 

Pozdrawiam

[Marcin Witkowski]

Autor ma koncepcję, może ona być dla innych idiotyczna, to nie ma znaczenia. Mogą to być nawet rzeczone słoniki. Ja chcąc krytykować muszę tę koncepcję poznać i ją uszanować. Dopiero wtedy mogę się odnieść i ocenić jak wybrnął z zadania które sobie założył. Tylko to się liczy.

Jeżeli chce słoniki, to oceniam słoniki. jeżeli chce wierną miniaturę to oceniam merytorycznie. Jeżeli moje standardy są inne niż autora to nie oceniam w ogóle. To wszystko jest modelarstwo bo efekt wymaga modelowania. Mogę się nie zgadzać z czyimiś koncepcjami, ale nie mogę ich dyskredytować i ujmować im wartości. Wartością jest samo hobby, niezależnie jaką się w nim obiera drogę.

 

 

Rzadko się z Tobą zgadzam, ale w tym wypadku masz rację. Wychodzę z podobnego założenia. Że by ocenić czyjąś pracę, trzeba wiedzieć jakie były założenia u podstaw jej powstania.

Problem w tym, że autor tego modelu nie potrafi określić co chce zbudować i jakie sam sobie wyznacza granice realizmu bądź założenia jego braku. Pokazuje coś, zbiera komentarze po czym utyskuje, że komuś coś w modelu nie pasuje.

 

Napisałem w galerii poprzedniego modelu autora coś takiego i dziś to powtarzam:

 

(...)proponuję by każdy, kto ma podobne obiekcje co do przyszłej oceny swojej pracy, zarówno na początku wątku warsztatowego, jak i w galerii zwyczajnie napisał, że model albo będzie się starał budować zgodnie z realizmem, albo że dopuszcza/dopuścił różne odstępstwa i nie robi z tego "wielkiego halo". Nikt wtedy nie będzie zarzucał błędów braku zgodności merytorycznej.

 

A komentując ten model mogę napisać tylko tyle, że znów jest popiół. Może kiedyś będzie też diament. Merytoryczną stronę tematu pomijam...

[greatgonzo]

"nie ma złych projektów, jest tylko złe uzasadnienie"

 

Być może istnieje kontekst, który uzasadniałby to stwierdzenie, ale jako ogólne maksyma jest zupełnie bez sensu.

 

To że Ty jej nie rozumiesz, nie znaczy że jest bez sensu, bo ma go w sobie bardzo dużo, w kontekście każdego "dzieła" (nie zależnie czy jest to projekt czegoś, obraz, rzeźba czy np. model) jakie się wykonuje. Bo jeśli robisz coś według własnego pomysłu, i potrafisz wytłumaczyć zastosowane rozwiązania, pokazać skąd się wzięły i udowodnić że są one jedynym słusznym rozwiązaniem, to cały Twój zamysł na projekt jest słuszny. Dla przykładu obrazy przedstawiające białe płótno z dwiema maźniętymi kreskami, i sprzedają się za miliony dolarów, bo autor udowodni że jest w tym ukryty sens, lub żeby daleko nie szukać, "LOGO" naszego kraju które ostatnio zostało stworzone za 1mil zł, a jak wygląda każdy widział, ale autor udowadnia że jest to kwintesencja polskości zawarta w jego pomyśle.

 

 

To uzasadnienie tyczy się tylko połowy tezy, więc nijak nie potwierdza jej słuszności, nawet gdyby brać je za dobrą monetę. A sam fakt, że udało się komuś przekonać innych do tej dobrej monety, moim zdaniem, niestety źle świadczy o kulturowym rozwoju naszej społeczności.

[Kiemlicz]

Idealnie to by było, gdyby wstawiający swoje prace, na wstępie, szczerze i jasno określali czego oczekują od komentujących.

Nie było by spięć, zderzenia odmiennych filozofii i takich tam różnych...

 

Na przykład

Jestem ciekaw waszych opini poniewaz mam 190 do zrobienia ichcialbym ja zrobic juz bardziej dokladnie wiec wytykajcie bledy co by ich w przyszlosci uniknac,biore na klate

Albo

Po dłuższej przerwie poddaję Waszej ocenie jeden z dwóch ostatnich moich modeli

Może być też

Robiłem jak mi się podoba, opinie i sugestie mam w dupie a malowanie to moja interpretacja

Lub

"Psi ujadali, karawana szli dalej"

I od razu wiadomo o co biega. Po co tworzyć niepotrzebne animozje

[lukass]

Matko, trzeci samolot Daza a tu znow awantura...Jak sklejał wiatraki to było o wiele spokojniej ;) Panowie dajcie spokój , chlopak ma swój styl,swoją koncepcję , lubi pobrudzić modele , odbiec od oryginału i merytoryki i sam juz to kilka razy napisał a wy mu ciągle to samo wbijacie ze fantasy, ze nie prawdziwy i za brudny.Ja juz dawno skumalem ze on zawsze bedzie takie modele robil i obojetnie co mu ktos napisze kolejny samolot wykona w tej samej konwencji. Śmigłowce mi sie podobały , samoloty trochę mniej wiec ich poprostu nie komentuje i tyle. Dlatego dziwi mnie to ze jak tylko Daz doda galerie nowego modelu i jest wykonany dokladnie w takim samym stylu jak poprzednie to znow jest awantura...ze znowu to zrobil,ze nie tak itd....Ale pomysl Pana Marcina odnisnie napisania w opisie galeri i warsztatu zalozen i koncepcji wykonania danego modelu uwazam za swietny, odrazu kazdy pozna intencje autora' co ukróci niepotrzebne puzniejsze przepychanki słowne. Sam tak zrobie przy kolejnej galerii i mam nadzieje ze nie wywołam burzy na forum :-) pozdrawiam wszystkich.

[Dorotka]

Wiem, wiem... Luzik, zauważyłem... Pięć lat na Forum bez własnego warsztatu i trochę ponad 150 postów

 

Pozdrawiam

 

Rok na forum, 600 postów i zero modeli w galerii. Sprytnie. Na prawdę nie czepiałbym się gdybyś coś pokazał, bo są tu warsztaty długodystansowe, ale 90% z nich coś wnosi w kwestii modelarstwa. A niestety widzę tylko niepełnosprawne dudłanie w kawałku żywicy od 30 stron i bieganie za solo żeby sobie poszydzić.

 

Serio nie masz lepszych zajęć? Może skończ faktycznie jakiś model i dopiero głoś prawdy objawione, bo jak na tą chwilę strzelasz na oślep pisząc takie farmazony jak powyżej.

 

 

Już? Ulżyłeś sobie? Czy wejdziesz teraz w rolę adwokata, adwokata?

 

Pozdrawiam

[Daz]

Matko, trzeci samolot Daza a tu znow awantura...Jak sklejał wiatraki to było o wiele spokojniej ;) Panowie dajcie spokój , chlopak ma swój styl,swoją koncepcję , lubi pobrudzić modele , odbiec od oryginału i merytoryki i sam juz to kilka razy napisał a wy mu ciągle to samo wbijacie ze fantasy, ze nie prawdziwy i za brudny.Ja juz dawno skumalem ze on zawsze bedzie takie modele robil i obojetnie co mu ktos napisze kolejny samolot wykona w tej samej konwencji. Śmigłowce mi sie podobały , samoloty trochę mniej wiec ich poprostu nie komentuje i tyle. Dlatego dziwi mnie to ze jak tylko Daz doda galerie nowego modelu i jest wykonany dokladnie w takim samym stylu jak poprzednie to znow jest awantura...ze znowu to zrobil,ze nie tak itd....Ale pomysl Pana Marcina odnisnie napisania w opisie galeri i warsztatu zalozen i koncepcji wykonania danego modelu uwazam za swietny, odrazu kazdy pozna intencje autora' co ukróci niepotrzebne puzniejsze przepychanki słowne. Sam tak zrobie przy kolejnej galerii i mam nadzieje ze nie wywołam burzy na forum :-) pozdrawiam wszystkich.

 

na szczęście niektórzy rozumieją o co mi chodzi , a tak na marginesie to chyba powrócę do wiatraków

[duju69]

Matko, trzeci samolot Daza a tu znow awantura...Jak sklejał wiatraki to było o wiele spokojniej ;) Panowie dajcie spokój , chlopak ma swój styl,swoją koncepcję , lubi pobrudzić modele , odbiec od oryginału i merytoryki i sam juz to kilka razy napisał a wy mu ciągle to samo wbijacie ze fantasy, ze nie prawdziwy i za brudny.Ja juz dawno skumalem ze on zawsze bedzie takie modele robil i obojetnie co mu ktos napisze kolejny samolot wykona w tej samej konwencji. Śmigłowce mi sie podobały , samoloty trochę mniej wiec ich poprostu nie komentuje i tyle. Dlatego dziwi mnie to ze jak tylko Daz doda galerie nowego modelu i jest wykonany dokladnie w takim samym stylu jak poprzednie to znow jest awantura...ze znowu to zrobil,ze nie tak itd....Ale pomysl Pana Marcina odnisnie napisania w opisie galeri i warsztatu zalozen i koncepcji wykonania danego modelu uwazam za swietny, odrazu kazdy pozna intencje autora' co ukróci niepotrzebne puzniejsze przepychanki słowne. Sam tak zrobie przy kolejnej galerii i mam nadzieje ze nie wywołam burzy na forum :-) pozdrawiam wszystkich.

 

na szczęście niektórzy rozumieją o co mi chodzi , a tak na marginesie to chyba powrócę do wiatraków

 

Zdecydowanie wróć do wiatraków. Ewentualnie sklejaj pojazdy pancerne, tam bedziesz mógł syfić model do woli, i nikt nie powie że jest nie zgodny z oryginałem