Under B Napisano 12 Stycznia 2015 Autor Share Napisano 12 Stycznia 2015 Witam. łosz z humbrola to dobry pomysł ale zadbaj o to by sido miało czas dobrze wyschnąć, a w sprawie malowania samego samolotu to podretuszuj linie łączenia górnego kamuflarzu z dolnym. teraz jest dość nieregularna i mocno rzuca się to w oczy.pozdrawiam Cześć! Właśnie sam widzę, że te linie łączenia wyglądają gorzej jak tragicznie. Niestety emalie od górnego kamuflażu zostały u moich rodziców w domu, których odwiedzę dopiero w środę (W tym czasie wezmę się za dalsze pracę nad drugim modelem na warsztacie- tym nieszczęsnym Caudronem). Ale dolny poprawiłem i wyszlifowałem ten samolot. Jak będą większe efekty nad kończeniem pracy, to wrzucę zdjęcia! Wash prawdę mówiąc na Twoim miejscu bym sobie darował. Wszystko po kolei. Model ma sporo błędów, no ale to nie nowina przy pierwszym modelu. Zrób jeszcze kilka koncentrując się na poprawie tego, co teraz wyszło przy okazji spita. Malowanie jest niedokładne przy krawędziach elementów i przejść między kolorami, ramy oszklenia też wyglądają na postrzępione. Musisz precyzyjniej maskować model przy malowaniu i staranniej nakładać farbę w tych miejscach. Przy okazji polecam jak najszybsze przejście na malowanie aerografem - naprawdę nie trzeba wydawać milionów na to, technicznie jest to proste do ogarnięcia a skok jakościowy jest ogromny. Kalki kładłeś na sidolux, ale mimo wszystko się błyszczą. Nie doczytałem w warsztacie, czy używałeś płynów do kalkomanii, ale to kolejny element, na który powinieneś zwrócić uwagę. Płyny naprawdę ułatwiają życie bo dopiero z ich użyciem możesz położyć kalkomanie tak, żeby wyglądały ładnie - nie odcinały się od tła i ściśle przylegały do powierzchni układając się na obłościach i wnikając w linie czy nity. Dopiero jak sam stwierdzisz, że to, co już umiesz jest poprawne i zadowalające proponowałbym się brać za kolejne techniki. I mam nadzieję, że odbierzesz moje porady tak, jakie (zakładam) są, czyli pomocne. Różnie ludzie reagują i lubią strzelić focha, więc taka adnotacja na koniec ;) Co do końcowej adnotacji- spokojnie! Bardzo dobra i konstruktywna krytyka, z jednej strony jest dla mnie przykre, takie sprowadzenie na Ziemię dające świadomość jak człowiekowi coś źle poszło, ale z drugiej strony cieszę się z takiej szczerości i krytyki. Uczę się na błędach, takie rady naprawdę bardzo mi pomogą (na pewno bardziej jak mowa o tylko pozytywnych rzeczach). Bardzo dziękuję Ci za to posumowanie, wiele wniosków wyciągnąłem. Zarówno na temat malowania (na szczęście malowanie nie jest aż tak trudne, szybko nabierze się wprawy), jak i nakładania kalki (no z tym już jest gorzej). Doszedłem do wniosku, że ten model dociągam do końca. Odpuszczam washa. Zajmę się nim w kolejnych modelach. A ten mimo masy popełnionych błędów, zajmie szczególne miejsce na półce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 12 Stycznia 2015 Share Napisano 12 Stycznia 2015 Przy malowaniu pędzlem można uniknąć krzywych granic kolorów na krawędzi natarcia, poprzez prowadzenia pędzla wzdłuż, opierając pędzel bokiem włosia o skrzydło. No i klasyka tematu: Farba była jednak za gęsta. Masz jakieś 10 modeli przed sobą, zanim pojawią się w komentarzach komplementy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Under B Napisano 12 Stycznia 2015 Autor Share Napisano 12 Stycznia 2015 Przy malowaniu pędzlem można uniknąć krzywych granic kolorów na krawędzi natarcia, poprzez prowadzenia pędzla wzdłuż, opierając pędzel bokiem włosia o skrzydło. (…) Wzdłuż skrzydła, czyli po prostu po długiej krawędzi, tak ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jersey Napisano 14 Stycznia 2015 Share Napisano 14 Stycznia 2015 Tak. I bokiem pędzla po krawędzi natarcia. Warto to zrobić na początku, a potem malować od krawędzi natarcia do spływu, też wzdłuż żeby rozprowadzić nadmiar farby z tego pierwszego maznięcia. A washa spróbuj. Model jest jaki jest i może być dobrym poligonem do testów. Tylko nie kładź washa od razu na całego, a po kawałku - będziesz mógł wypróbować różne stopnie rozcieńczenia farby, różne kolory. Na dół warto by położyć jakiś jasny wash - np ta sama farbka co oryginalny kolor tylko przyciemniona trochę czarnym (albo ciemniejszym niebieskim jak masz). Czarny wash na takim jasnym kolorze będzie się wg mnie za bardzo odznaczał. Wypracujesz sobie swoją technikę na tym modelu, to przy kolejnym który wyjdzie Ci lepiej będziesz mógł kłaść washa bez obaw że coś popsujesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.