Skocz do zawartości

Spitfire Mk. I / Tamiya - MÓJ PIERWSZY RAZ


Under B

Rekomendowane odpowiedzi

Tak właśnie zrobiłem. I powiem Ci, że jest w miarę. Dam wyschnąć temu na spokojnie te z 24h.

 

Btw:

Widzicie te szpary pod skrzydłami? Jak pomaluje to nie bd takie widoczne? Czy lepiej wyszpachlować to jakoś delikatnie, żeby nie było tych kanionów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 103
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Update:

Dziś kupiłem farby. Wybrałem takie kolorki:

Dół: matt 90

Góra: matt 30 ; matt 29

 

25rjfcm.jpg

 

 

Edit:

Cofam swoje banalne pytania o malowanie. Już sobie poradziłem. Zaraz biorę się za malowanie ołówkiem linii kamuflarzu, żeby poćwiczyć, a z malowaniem wstrzymuję się dzisiaj. Jednak zainwestuję jeszcze w podkład. Nie chciałbym, żeby po czasie odleciała mi farba. I jak mi się uda jutro zdobyć podkład, to będzie czyszczenie modelu, malowanie podkładu, a w kolejnych dniach szkic kamuflarzu i malowanie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Update:

Dziś kupiłem farby. Wybrałem takie kolorki:

Dół: matt 90

Góra: matt 30 ; matt 29

 

25rjfcm.jpg

 

 

Edit:

Cofam swoje banalne pytania o malowanie. Już sobie poradziłem. Zaraz biorę się za malowanie ołówkiem linii kamuflarzu, żeby poćwiczyć, a z malowaniem wstrzymuję się dzisiaj. Jednak zainwestuję jeszcze w podkład. Nie chciałbym, żeby po czasie odleciała mi farba. I jak mi się uda jutro zdobyć podkład, to będzie czyszczenie modelu, malowanie podkładu, a w kolejnych dniach szkic kamuflarzu i malowanie!

 

A daj sobie spokój na razie z podkładem. Farba trzyma się plastiku i nie odpada. Niektórzy myją model detergentem i dobrze suszą przed malowaniem, można przetrzeć spirytusem, albo benzyną, co odtłuści też powierzchnię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A daj sobie spokój na razie z podkładem. Farba trzyma się plastiku i nie odpada. Niektórzy myją model detergentem i dobrze suszą przed malowaniem, można przetrzeć spirytusem, albo benzyną, co odtłuści też powierzchnię.

 

Mówisz? A wszędzie jak czytam porady, to każdy pisze, że podkład jest niezbędny. A to problem, bo podkład aż 50zł kosztuje... Ale w takim razie, araz go dobrz wymyję i może uda mi się dziś wziąć za malowanie. Problem mam z myciem. Mianowicie nie wiem czym. Nie widze, żeby plyn do mycis naczyń czy zmywacz do paznokciusuwał widoczne tłuste plamy. A nie posiadam benzyny, spirytusu czy jakiś specjlanych detergentów. Istnieją jakieś dobre domowe sposoby przygotowania modelu do malowania?

 

 

 

Nim się za malowanie weźmiesz to ogarnij najpierw tę szpachlę coś ją nawrzucał na model.

Wyszorowałem mokrym papierem ściernym, żeby to miało ręce i nogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podkład pod farby z aero się daje. Pod pędzel nie ma takiej potrzeby.

Zapewne jak i wielu kolegów tutaj, ja swoje modele malowałem Humbrolam itp farbami nawet bez mycia i nie miałem żadnych problemów z odłażącą farbą

Jeśli jednak uznajesz że jest brudny / tłusty to umyj go letnią wodą z odrobiną zwykłego mydła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podkład w sklepie typu Castorama kosztuje ca.15 pln za puszkę (starcza na bardzo długo). Lepiej zainwestuj w rozcieńczalnik Humbrola i maluj mocno rozcieńczonymi.

 

 

To jak w aerozolu , to jeszcze musi chłopak kupić taśmę maskującą i iść w koszty. Lepiej niech zrobi tak jak się robiło pierwsze modele od zawsze, nikt nie zaczyna lepienia od zakupu wszystkich dupereli, sprzętu i najlepszych farb. Zasadą jest wprowadzać coś nowego w każdym następnym modelu, a nie wszystko na raz. Tu ma być czysto i równo zlepiony, akceptowalne drobne szpary, pomalowany pędzelkiem na goły plastik (unikając zacieków i grubych warstw, co zwykle jest trudne za pierwszym razem) bardzo wskazane, żeby zgodnie z instrukcją. Kalkomanie mają być na swoich miejscach i tyle.

Dla uzyskanie podstaw teoretycznych kup sobie starą książeczkę, na której wychowywali się dziś już bardzo dorośli modelarze :

BUDOWA PLASTYKOWYCH MODELI SAMOLOTÓW K. WAGNER

Na allegro za kilka złotych. Parę rzeczy można tam wyczytać, które są absolutnie uniwersalne dla początkujących, bez względu na miejsce i czas akcji. Wiekowa rzecz, ale nie znam niczego innego, co byłoby przydatne dla absolutnie początkującego. Może jest coś nowszego i lepszego? Ma ktoś jakieś inne propozycje? Sam jestem ciekaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podkład pod farby z aero się daje. Pod pędzel nie ma takiej potrzeby.

Zapewne jak i wielu kolegów tutaj, ja swoje modele malowałem Humbrolam itp farbami nawet bez mycia i nie miałem żadnych problemów z odłażącą farbą

Jeśli jednak uznajesz że jest brudny / tłusty to umyj go letnią wodą z odrobiną zwykłego mydła.

Woda i letnie mydło, w takim razie powinny wystarczyć. A potem model potraktuję delikatnie suszarką. Ogólnie wczoraj zacząłem malować pierwszą warstwę. To była jakaś masakra. Musiałem farbę zmyć i dziś będę próbować z nią od nowa. Nie wiem co trudniejsze- samo malowanie, czy przed nim rozcieńczanie farby.

 

 

Podkład w sklepie typu Castorama kosztuje ca.15 pln za puszkę (starcza na bardzo długo). Lepiej zainwestuj w rozcieńczalnik Humbrola i maluj mocno rozcieńczonymi.

Drogi taki rozcieńczalnik? Woda nie wystarczy? Już powoli kończy mi się budżet. A ten przeznaczony na modelarstwo, to już dawno się skończył

 

 

To jak w aerozolu , to jeszcze musi chłopak kupić taśmę maskującą i iść w koszty (...)

Właśnie iść w koszty. Wiedziałem, że to nie jest tanie, ale nie spodziewałem się, aż tyle pieniędzy na początku leci. Zrobię jedną rzecz, a żeby iść dalej to muszę coś kupić i tak w kółko. W efekcie prosty model z dobrej firmy, kończę już od 2 tygodni. Ale na szczęście w podstawowe narzędzia już się zaopatrzyłem, to przy kolejnych modelach będzie lepiej. Mam nadzieję

 

 

Dla uzyskanie podstaw teoretycznych kup sobie starą książeczkę, na której wychowywali się dziś już bardzo dorośli modelarze :

BUDOWA PLASTYKOWYCH MODELI SAMOLOTÓW K. WAGNER

Na allegro za kilka złotych. Parę rzeczy można tam wyczytać, które są absolutnie uniwersalne dla początkujących, bez względu na miejsce i czas akcji. Wiekowa rzecz, ale nie znam niczego innego, co byłoby przydatne dla absolutnie początkującego. Może jest coś nowszego i lepszego? Ma ktoś jakieś inne propozycje? Sam jestem ciekaw.

A wiesz, że wczoraj myślałem o książce? Myślałem o tym, że jakbym był w empiku, to przy okazji mógłbym wpaść zobaczyć, czy nie ma czegoś w dziale z poradnikami. Na pewno zobaczę tą książkę, którą polecasz. Mógłbym też czytać czasopisma na ten temat, ale są bardzo drogie, a pewnie mało rzeczy dla początkujących.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podkład w sklepie typu Castorama kosztuje ca.15 pln za puszkę (starcza na bardzo długo). Lepiej zainwestuj w rozcieńczalnik Humbrola i maluj mocno rozcieńczonymi.

Drogi taki rozcieńczalnik? Woda nie wystarczy? Już powoli kończy mi się budżet. A ten przeznaczony na modelarstwo, to już dawno się skończył

 

.

 

Humbrol to emalia wymagająca rozcieńczalników organicznych, najlepiej jednak firmowych, w ostateczności benzyny ekstrakcyjnej. Woda zniszczy farbkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, ja myślałem, że to akryle, a nie emalia olejowa. Nie jestem obeznany w temacie i teraz mi to wyszło. To lepiej zainwestować w nowe farby akrylowe czy kupić do nich rozcieńczalnik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej celem na jutro, bo niestety dziś byłem strasznie zalatany. Ale jutro poleci pierwsza warstwa spodu samolotu. Wrzucę Wam do oceny, czy to się w ogóle na coś będzie nadawało. Dziękuję Panowie za wszystko!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak obiecałem ! Zdjęcia. Mam nadzieję, że jak na pierwszy raz, nie ma aż tak wielkiej tragedi. 1 warstwa. A jeśli chodzi o świecące się stery wysokości, to one są świeżo pomalowane, sprzed kilku sekund.

 

 

28v3fvr.jpg

4t0zma.jpg

2ikz09i.jpg

2yy8eo4.jpg

2150obo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze to witaj w rodzinie modelarzy.

Fajny model sobie wybrałeś na start - to taka trochę ikona, a producent - no to górna półka. Modele TAMIYI charakteryzują się tym, że są wykonane perfekcyjnie i są bardzo przyjazne dla początkujących modelarzy ponieważ tam wszystko pasuje i wystarczy trzymać się instrukcji a otrzymasz ciekawy efekt. Najważniejsze tak jak pisali wcześniej koledzy to najpierw przyłóż dany element i go dopasuj a dopiero później używaj kleju ( z umiarem!!!! ponieważ plamy od kleju są ciężkie do usunięcia i często później wychodzą po pomalowaniu )

Szpachlowanie - jest wiele sposobów w zależności od tego co chcesz zaszpachlować, czy będziesz na tej powierzchni odtwarzał później linie podziału, nity itp. Są więc pasty szpachlowe, płynne szpachlówki czy chociażby klej CA czy wiele innych.

Co do malowania, zawsze staraj się malować zgodnie z kierunkiem opływu powietrza. Humbrole są OK ( pewnie każdy nimi zaczynał ) ale na przyszłość radzę przejść w stronę akryli bo inaczej rodzina cię z domu wyrzuci od tego smrodu rozpuszczalników

Doświadczenie przyjdzie z czasem liczy się dobra zabawa i mile spędzony czas. Jeżeli jesteś początkujący to polecam lekturę "Super Modelu" z tego czasopisma naprawdę można się wiele nauczyć o współczesnych technikach modelarskich i podpatrzeć warsztat doskonałych specjalistów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest źle, staraj się malować w jednym kierunku i dokładniej rozprowadzać farbę. Masz zacieki w okolicach wnęk podwozia i wlotów powietrza. Bedziesz musiał przed druga warstwa je usunąć.

To nie do końca są zacieki. Raczej pozostałości po kleju, którego nie potrafiłem się pozbyć. To przez tą sytuację, kiedy wyrwałem podwozie stamtąd, żeby "wbić" do tych otworów od nowa i walczyłem, żeby to stabilnie stało. Niestety...

 

 

Pierwsza warstwa jeśli kryje, to znaczy, że jest za gruba. Więcej rozcieńczalnika. Wlot powietrza do gaźnika nadal przyklejony w dziwaczny sposób.

Właśnie trochę lipa mi z tym wyszła. Może zrobić góra 2-3 warstwy i będzie wtedy dobrze?

 

 

Dobrze że czuwacie i doradzacie, bo już się bałem że wyjdzie słabo.

O tak! Każdy mój kork w stronę kolejnego etapu modelarstwa, jest z myślą wszystkich porad kolegów z tego forum. Dziękuję!

 

 

Po pierwsze to witaj w rodzinie modelarzy.

(...)

Co do malowania, zawsze staraj się malować zgodnie z kierunkiem opływu powietrza. Humbrole są OK ( pewnie każdy nimi zaczynał ) ale na przyszłość radzę przejść w stronę akryli bo inaczej rodzina cię z domu wyrzuci od tego smrodu rozpuszczalników.

Również witam!

Mam malować z godnie z kierunkiem opływu powietrza? Skrzydła też? Bo ja gdzie nie czytam jakieś porady o tym, to piszą raczej o malowaniu w kierunku długich krawędzi, czyli wychodzi w przypadku skrzydeł- w poprzek kierunku opływu powietrza. To już sam nie wiem jak będzie lepiej

Humbrole bardzo mi pasują. Nie śmierdzą aż tak bardzo wbrew pozorom. A co do rodziny, to mieszkam aktualnie sam z dziewczyną, a ona nigdy nie narzekała na smród modelarskiej chemii

 

 

Doświadczenie przyjdzie z czasem liczy się dobra zabawa i mile spędzony czas. Jeżeli jesteś początkujący to polecam lekturę "Super Modelu" z tego czasopisma naprawdę można się wiele nauczyć o współczesnych technikach modelarskich i podpatrzeć warsztat doskonałych specjalistów

Muszę ogarnąć to czasopismo.

Na razie kupiłem na allegro za grosze książkę, którą polecał lealin "Budowa plastikowych modeli samolotów" Wagnera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam malować z godnie z kierunkiem opływu powietrza? Skrzydła też? Bo ja gdzie nie czytam jakieś porady o tym, to piszą raczej o malowaniu w kierunku długich krawędzi, czyli wychodzi w przypadku skrzydeł- w poprzek kierunku opływu powietrza. To już sam nie wiem jak będzie lepiej

 

Tak wlasnie pisal Wagner Po 20 latach pamietam...oj, zebym ja tak pamietal wszystkie podreczniki

Z tym, ze teraz nie wyobrazam sobie malowania calego modelu enamelami. To bylo w czasach krola Cwieczka.

Dobry model kolega wybral na pierwszy raz. Wlasnie mialem kupic toto z Airfixa ale jednak tamka jest lepsza, chyba nikt nie zaprzeczy?

Milo popatrzec jak walczysz, ale za malo tu szpachlowania i szlifowania (i tak juz ktorys raz z kolei - to nudne jest, ale niezbedne)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.