Skocz do zawartości

Spitfire Mk. I / Tamiya - MÓJ PIERWSZY RAZ


Under B

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. łosz z humbrola to dobry pomysł ale zadbaj o to by sido miało czas dobrze wyschnąć, a w sprawie malowania samego samolotu to podretuszuj linie łączenia górnego kamuflarzu z dolnym. teraz jest dość nieregularna i mocno rzuca się to w oczy.

pozdrawiam

Cześć! Właśnie sam widzę, że te linie łączenia wyglądają gorzej jak tragicznie. Niestety emalie od górnego kamuflażu zostały u moich rodziców w domu, których odwiedzę dopiero w środę (W tym czasie wezmę się za dalsze pracę nad drugim modelem na warsztacie- tym nieszczęsnym Caudronem). Ale dolny poprawiłem i wyszlifowałem ten samolot. Jak będą większe efekty nad kończeniem pracy, to wrzucę zdjęcia!

 

 

 

Wash prawdę mówiąc na Twoim miejscu bym sobie darował. Wszystko po kolei. Model ma sporo błędów, no ale to nie nowina przy pierwszym modelu. Zrób jeszcze kilka koncentrując się na poprawie tego, co teraz wyszło przy okazji spita. Malowanie jest niedokładne przy krawędziach elementów i przejść między kolorami, ramy oszklenia też wyglądają na postrzępione. Musisz precyzyjniej maskować model przy malowaniu i staranniej nakładać farbę w tych miejscach. Przy okazji polecam jak najszybsze przejście na malowanie aerografem - naprawdę nie trzeba wydawać milionów na to, technicznie jest to proste do ogarnięcia a skok jakościowy jest ogromny. Kalki kładłeś na sidolux, ale mimo wszystko się błyszczą. Nie doczytałem w warsztacie, czy używałeś płynów do kalkomanii, ale to kolejny element, na który powinieneś zwrócić uwagę. Płyny naprawdę ułatwiają życie bo dopiero z ich użyciem możesz położyć kalkomanie tak, żeby wyglądały ładnie - nie odcinały się od tła i ściśle przylegały do powierzchni układając się na obłościach i wnikając w linie czy nity. Dopiero jak sam stwierdzisz, że to, co już umiesz jest poprawne i zadowalające proponowałbym się brać za kolejne techniki.

 

I mam nadzieję, że odbierzesz moje porady tak, jakie (zakładam) są, czyli pomocne. Różnie ludzie reagują i lubią strzelić focha, więc taka adnotacja na koniec ;)

Co do końcowej adnotacji- spokojnie! Bardzo dobra i konstruktywna krytyka, z jednej strony jest dla mnie przykre, takie sprowadzenie na Ziemię dające świadomość jak człowiekowi coś źle poszło, ale z drugiej strony cieszę się z takiej szczerości i krytyki. Uczę się na błędach, takie rady naprawdę bardzo mi pomogą (na pewno bardziej jak mowa o tylko pozytywnych rzeczach). Bardzo dziękuję Ci za to posumowanie, wiele wniosków wyciągnąłem. Zarówno na temat malowania (na szczęście malowanie nie jest aż tak trudne, szybko nabierze się wprawy), jak i nakładania kalki (no z tym już jest gorzej).

Doszedłem do wniosku, że ten model dociągam do końca. Odpuszczam washa. Zajmę się nim w kolejnych modelach. A ten mimo masy popełnionych błędów, zajmie szczególne miejsce na półce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 103
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Przy malowaniu pędzlem można uniknąć krzywych granic kolorów na krawędzi natarcia, poprzez prowadzenia pędzla wzdłuż, opierając pędzel bokiem włosia o skrzydło.

No i klasyka tematu: Farba była jednak za gęsta.

Masz jakieś 10 modeli przed sobą, zanim pojawią się w komentarzach komplementy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy malowaniu pędzlem można uniknąć krzywych granic kolorów na krawędzi natarcia, poprzez prowadzenia pędzla wzdłuż, opierając pędzel bokiem włosia o skrzydło. (…)

 

Wzdłuż skrzydła, czyli po prostu po długiej krawędzi, tak ?

 

06_m.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. I bokiem pędzla po krawędzi natarcia. Warto to zrobić na początku, a potem malować od krawędzi natarcia do spływu, też wzdłuż żeby rozprowadzić nadmiar farby z tego pierwszego maznięcia.

 

A washa spróbuj. Model jest jaki jest i może być dobrym poligonem do testów.

 

Tylko nie kładź washa od razu na całego, a po kawałku - będziesz mógł wypróbować różne stopnie rozcieńczenia farby, różne kolory. Na dół warto by położyć jakiś jasny wash - np ta sama farbka co oryginalny kolor tylko przyciemniona trochę czarnym (albo ciemniejszym niebieskim jak masz). Czarny wash na takim jasnym kolorze będzie się wg mnie za bardzo odznaczał.

 

Wypracujesz sobie swoją technikę na tym modelu, to przy kolejnym który wyjdzie Ci lepiej będziesz mógł kłaść washa bez obaw że coś popsujesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.